Forum Blogowe ^{17 lat!}

2015-01-17, 21:05

Ja mam dwa tatuaże na obu ramionach. Na jednym to smok z tribalem na drugim połączenie kilku elementów. Oba mają dla mnie wielkie znaczenie. Jednocześnie są takiej wielkości, że spokojnie mogą się schować pod koszulką.
Generalnie uważam, że każdy kto ma chociaż cień wątpliwości co do tatuażu to powinien zbastować. Widocznie to nie dla niego.

Co do rezonansu się nie wypowiem, bo naprawdę nie wiem, ale przytoczę ciekawą anegdotę. Gdy tylko zrobiłam tatuaż numer jeden dowiedziała się o tym moja znajoma. Co mi powiedziała? Że umrę. Dlaczego? Ponieważ miałam w planach nurkowanie. Co to ma wspólnego z tatuażem? Ano tyle, że podobno pod wpływem zmieniającego się ciśnienia otoczenia tatuaż jako "ciało obce" rozsadzi mi rękę. To taka tylko dygresja o mitach dotyczących tatuażu (rezonans nie uważam za mit, żeby nie było). Lubię słuchać tego typu tekstów, serio

2015-01-25, 18:35

U kogoś mi się niesamowicie podobają ;-)
Sama jednak nie wiem czy bym się zdecydowała, bo szybko mi się coś nudzi a nie na tym to polega. Ostatnio jednak bardzo podobają mi się małe, subtelne tatuaże za uchem. I zastanawiam się nad tym... Może na wakacje ? ;-)
Hennę już raz miałam.

WordPress.Klub Dołączyła: 31 Sty 2015 Posty: 18

Tatuaże u niektórych uważam za szczyt głupoty i braku estetyki, u innych nawet mnie kręcą. Na pewno zanim ktoś zdecyduje się na tatuaż powinien dobrze się zastanowić, bo usuwanie jest kosztowne i boli.

2015-02-01, 00:42

Mnie jakoś osobiście tatuaże się bardzo nie podobają. Szczególnie u kobiet.

2015-02-03, 12:29

2015-02-04, 23:47

Ja posiadam 3 małe tatuaże i na chwilę obecną ( dłuższą chwilę ) to mi wystarczy.

2015-02-06, 19:52

Zawsze sądziłem, że jeśli już bym miał kiedyś sobie coś wytatuować, to raczej w niezbyt widocznym miejscu. Jakiś czas temu jednak dorobiłem się... ciekawych blizn w trochę bardziej eksponowanych rejonach i zacząłem rozważać covery. Ktoś ma jakieś doświadczenia, którymi mógłby się podzielić w tej kwestii? Zaznaczam, że na nic nie jestem zdecydowany i tak sobie póki co tylko rozkminiam teoretycznie, więc nie ma spiny

2015-02-10, 19:17

Boli? Owszem, ale tylko w najbardziej czułych miejscach. Mam obecnie dwa tatuaże. Na karku/szyi i na nadgarstku/przedramieniu. Tam, gdzie skóra jest delikatniejsza, tak jak szyja lub na żyłach po kilku minutach "dłubania" igłą rzeczywiście przestawało być przyjemnie, nawet poszła krew. Ale mimo to wspominam tatuowanie jako przyjemny proces, to ten poziom bólu, który potrafi być przyjemny. xD

Zgadzam się z opinią przedmówców - wiele kobiet powiela schemat motylków/gwiazdek/kwiatków na stopach, łopatkach, nadgarstkach. Nuuda. Zasłyszałam kiedyś opinię, że tatuaż powinien coś symbolizować dla jego posiadacza. Z tym też się nie do końca zgadzam, bo czasami po prostu coś nam się cholernie podoba i chcemy to mieć i koniec!

Ja z pierwszym tatuażem poleciałam na ostro - satanistyczny kozioł na karku. Ale ma on dla mnie pewną symbolikę,znaczenie w moim życiu (nie, nie palę kotów, mam w domu dwa i czuję się nad wyraz bezpiecznie, nie ganiam ich również z hasłem "obiad!"). No i zawsze mogę go przykryć włosami lub bluzką, bo niewiele wystaje poza klasyczne wycięcie przy szyi.
Na drugi zdecydowałam się właściwie bardziej z potrzeby poczucia znów igły na skórze - tak, tatuowanie jest uzależniające! Ot, zwykły wilk na nadgarstku, symbolikę zwierzęcia każdy zna.

Nie mniej jednak uważam, że tatuaże powinny być dozwolone od co najmniej 21 roku życia, bo nierzadko "dzieci" ledwo po 18-stce biegną i się dziarają, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, nie myśląc racjonalnie i przyszłościowo. Kumpel z technikum np. wydziarał sobie na torsie imię dziewczyny, która dwa tygodnie później z nim zerwała. Przypadek? Nie sądzę.

I powinny być też droższe, robione wyłącznie przez licencjonowanych specjalistów. Bo niekiedy nieudane dziarki szpecą człowieka przez całe życie... Taki przykład również widziałam w gronie bliższych znajomych...

Dołączył/a: 14 Kwi 2015 Posty: 19 Miasto: Ustka

______________________________________________________
http://klewandowicz.pl/blog/

Blogger.Klub Dołączyła: 02 Kwi 2015 Posty: 39

Co raz więcej osób robi sobie tatuaże. Za 20 lat babcie będa wyglądać trochę inaczej niż teraz. Jeżeli tautaz jest przemyślany i niesie ze sobą jakiś przekaz/ oznacza coś ważnego dla osoby to jestem na TAK. Nie rozumiem ludzi, którzy robią jakies durne tatuaze i gdy pytam czemu je zrobili to nawet nie wiedzą, a bo fajny, łądny. Po prostu tragedia. Narysować sobie coś na ciele na całe zycie 'bo tak o ' Mam dwie koleżanki jedna z nich ma o zgrozo motylka na brzuchu (którego zrobiła jak miała 18 lat teraz ma 23 i się go wstydzi mówi, że to głupota - w sumie ma racje) druga koleżanka ma dmuchawca[??] i tez sama nie wie czemu to zrobiła bo kiedyś były modne chyba. Oczywiscie ten dmuchawiec jest bezsensowny i okropny.
Sama nie posiadam ale może kiedyś się skuszę.
Lubię teksty, cytaty wszystko co cokolwiek oznacza i jest ważne dla osoby mający ten tatuaż.

2015-06-13, 23:00

Niech se każdy robi co chce. Ja osobiście bym se tatuażu nie zrobiła (ostatnio w wacie cukrowej z lidla gratis był tatuaż z ciufą to se zrobiłam), bo wyglądałabym jak dziecko z tatuażem.

Poza tym by bolało, zapewne by mi się to źle goiło i w ogóle nie wiem czy bym alergii nie miała na te barwniki. No ale jakbym miała sobie zrobić to bym sobie pierdykla króliczka. <3

2015-07-27, 19:25

______________________________________________________
https://inspirancja.wordpress.com/ - wszystko może stać się inspiracją!

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}