Forum Blogowe ^{17 lat!}

Witam. Próbowałam wszystkich znalezionych przeze mnie sposobów podanych na forum: podmienienia kodu, zmian szablonów (na te podstawowe dostępne w generatorze bloggera), resetowania szablonów widżetów... i nic. Wciąż nie mogę dodawać odpowiedzi do komentarzy, a jedynie publikować nowe komentarze. Nie mogę za pomocą CSS edytować wyglądu komentarzy. Czy istnieje jeszcze jakiś sposób?

Jestem ogromną przeciwniczką dubbingu. Fakt - jak pisaliście - dubbing jest idealny przy bajkach dla dzieci, choć niektóre z tych bajek oglądają również dorośli, których krew zalewa. Ostatnio pokusiłam się o znalezienie Harrego Pottera w oryginale i byłam zachwycona, dubbing odejmuje temu (każdemu!) filmowi sporo uroku, kiedy nie słyszymy oryginalnych, wyjątkowych głosów aktorów, ich specyficznego akcentu... Dlatego ja zazwyczaj wybieram filmy z napisami, bo po pierwsze przy językach które nieco znam, mogę się czegoś nauczyć, a przy wszystkich usłyszeć oryginalny klimat. Jest różnica. Lektor ma swoje plusy, kiedy chcemy aktywnie obejrzeć jakiś film, np. robiąc obiad.

Ja zazwyczaj nie jestem entuzjastką gruntownych zmian na stronach, na Last.fm może i jest ładniej, może bardziej intuicyjnie, ale mnie jakoś nie przekonuje, coś mnie w nim bardzo irytuje.

Mój profil

http://www.filmweb.pl/user/MlodaLarwa

Widzę, że wśród nas, kobiet, Simsy zawsze górą. Zjadłam na nich zęby i nadal od czasu do czasu coś sobie zbuduję. Cmentarz na przykład. xD
Najwięcej czasu ostatnio poświęcam na WoW'a, który również należy już do klasyków. Spotkałam w nim mnóstwo kobietek, niestety większość z nich nie była ani trochę sympatyczna, jakby wszystkie rozumy pozjadały. Kobietki, więcej luzu i dystansu!

)

Na wszystkich The Sims i Need for Speed zjadłam zęby, obecnie tracę życie na WoW'a

Boli? Owszem, ale tylko w najbardziej czułych miejscach. Mam obecnie dwa tatuaże. Na karku/szyi i na nadgarstku/przedramieniu. Tam, gdzie skóra jest delikatniejsza, tak jak szyja lub na żyłach po kilku minutach "dłubania" igłą rzeczywiście przestawało być przyjemnie, nawet poszła krew. Ale mimo to wspominam tatuowanie jako przyjemny proces, to ten poziom bólu, który potrafi być przyjemny. xD

Zgadzam się z opinią przedmówców - wiele kobiet powiela schemat motylków/gwiazdek/kwiatków na stopach, łopatkach, nadgarstkach. Nuuda. Zasłyszałam kiedyś opinię, że tatuaż powinien coś symbolizować dla jego posiadacza. Z tym też się nie do końca zgadzam, bo czasami po prostu coś nam się cholernie podoba i chcemy to mieć i koniec!

Ja z pierwszym tatuażem poleciałam na ostro - satanistyczny kozioł na karku. Ale ma on dla mnie pewną symbolikę,znaczenie w moim życiu (nie, nie palę kotów, mam w domu dwa i czuję się nad wyraz bezpiecznie, nie ganiam ich również z hasłem "obiad!"). No i zawsze mogę go przykryć włosami lub bluzką, bo niewiele wystaje poza klasyczne wycięcie przy szyi.
Na drugi zdecydowałam się właściwie bardziej z potrzeby poczucia znów igły na skórze - tak, tatuowanie jest uzależniające! Ot, zwykły wilk na nadgarstku, symbolikę zwierzęcia każdy zna.

Nie mniej jednak uważam, że tatuaże powinny być dozwolone od co najmniej 21 roku życia, bo nierzadko "dzieci" ledwo po 18-stce biegną i się dziarają, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, nie myśląc racjonalnie i przyszłościowo. Kumpel z technikum np. wydziarał sobie na torsie imię dziewczyny, która dwa tygodnie później z nim zerwała. Przypadek? Nie sądzę.

I powinny być też droższe, robione wyłącznie przez licencjonowanych specjalistów. Bo niekiedy nieudane dziarki szpecą człowieka przez całe życie... Taki przykład również widziałam w gronie bliższych znajomych...

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}