Forum Blogowe ^{17 lat!}

Mylisz sie. To fakt, ze od nauczyciela zalezy czy chce pokazac jakies ciekawostki, ktore zainteresują uczniow. Ale to nie znaczy, ze powinien umniejszac zdolnosci uczniow przez zakladanie, ze i tak nie zrozumieją! Ja jestem nauczona, ze nigdy nie wolno tak postepowac z uczniami, bo się ich w ten sposob obrazi.

Dobra lol, widze, ze nie złapiesz na razie tego tematu.

whisky bottle, dziwie sie, ze wspomnialas gimnazjum. Jezeli twoj wiek jest prawdziwy, to jestes uczennicą liceum.

ja też nie miałem o tym w szkole i nie płaczę z tego powodu, uważam, że należy zgłębiać wiedzę na jakiś temat wtedy kiedy się tym tematem interesujemy i mamy na to ochotę.

Wiesz, idac twoim tokiem rozumowania, to w ogole mozna odpuscic sobie szkole na wstepie. Jakie dziecko jest zainteresowane nauką jako taką? Ja na przyklad nigdy nie interesowalam sie fizyką w sensie szkolnym, ale nie moglam sobie tego olac i wrocic kiedy (byc moze) sie tym zainteresuje