Każdy ma prawo głosu, nie można tylko dodawać słit komentarzy, bo to po prostu budowanie fałszywego wizerunku bloga. Ale jak mówię, jeżeli ktoś wstawia negatywne i wulgarne komentarze, musi mieć ku temu powody i musi je uzasadnić argumentami autorowi bloga.
Czy Ty wiesz, co mówisz? Ja już widzę, że nie.
Otóż, jakieś pretensje można mieć zawsze. Zawsze można na blogu znaleźć coś, co należałoby skrytykować. I ZAWSZE TĘ KRYTYKĘ I PRETENSJE DA SIĘ WYRAZIĆ W SPOSÓB KULTURALNY.
I owszem, w jednym miałeś rację: debilem jest osoba, która dodaje takie wulgarne komentarze. Ale jest też druga strona medalu - my, zatwierdzając takie komentarze, też nie pokazujemy się od dobrej strony. To jest jawne niedbanie o wizerunek swojej strony, robienie z niej śmietnika. Plus brak szacunku do innych czytelników, bo co jeżeli ktoś jest wyjątkowo czuły na punkcie wyrażania emocji?
A czy pokażę się od złej strony, odnosząc się do wulgarnego komentarza np. słowami: "Dziękuję za cenny komentarz, aczkolwiek wulgaryzmy są zbędne, proszę ich unikać, gdyż obraźliwych komentarzy nie będę zatwierdzał"?
Wtedy wyjdę na kulturalnego człowieka, który liczy się ze zdaniem każdego, jak również na takiego, który nie toleruje wulgaryzmów.
______________________________________________________ Felietony, w szczególności motoryzacyjne, pisane w niebanalny sposób:
http://mateuszchomicki.pl
Wiek: 34 Dołączył/a: 06 Wrz 2013 Posty: 39 Miasto: Kraków
Wysłany:
2014-04-23, 19:18
chomik21m napisał/a:
Daria. napisał/a:
chomik21m napisał/a:
Każdy ma prawo głosu, nie można tylko dodawać słit komentarzy, bo to po prostu budowanie fałszywego wizerunku bloga. Ale jak mówię, jeżeli ktoś wstawia negatywne i wulgarne komentarze, musi mieć ku temu powody i musi je uzasadnić argumentami autorowi bloga.
Czy Ty wiesz, co mówisz? Ja już widzę, że nie.
Otóż, jakieś pretensje można mieć zawsze. Zawsze można na blogu znaleźć coś, co należałoby skrytykować. I ZAWSZE TĘ KRYTYKĘ I PRETENSJE DA SIĘ WYRAZIĆ W SPOSÓB KULTURALNY.
I owszem, w jednym miałeś rację: debilem jest osoba, która dodaje takie wulgarne komentarze. Ale jest też druga strona medalu - my, zatwierdzając takie komentarze, też nie pokazujemy się od dobrej strony. To jest jawne niedbanie o wizerunek swojej strony, robienie z niej śmietnika. Plus brak szacunku do innych czytelników, bo co jeżeli ktoś jest wyjątkowo czuły na punkcie wyrażania emocji?
A czy pokażę się od złej strony, odnosząc się do wulgarnego komentarza np. słowami: Dziękuję za cenny komentarz, aczkolwiek wulgaryzmy są zbędne, proszę ich unikać, gdyż obraźliwych komentarzy nie będę zatwierdzał?
Wtedy wyjdę na kulturalnego człowieka, który liczy się ze zdaniem każdego, jak również na takiego, który nie toleruje wulgaryzmów.
Jeśli jakiś anonim Cię obrazi na Twoim własnym blogu (nawet nie ważne czy wulgarnie, czy też nie), a Ty mu jeszcze za to podziękujesz, to nie będzie to dobrze wyglądać.
Każdy ma prawo głosu, nie można tylko dodawać słit komentarzy, bo to po prostu budowanie fałszywego wizerunku bloga. Ale jak mówię, jeżeli ktoś wstawia negatywne i wulgarne komentarze, musi mieć ku temu powody i musi je uzasadnić argumentami autorowi bloga.
Czy Ty wiesz, co mówisz? Ja już widzę, że nie.
Otóż, jakieś pretensje można mieć zawsze. Zawsze można na blogu znaleźć coś, co należałoby skrytykować. I ZAWSZE TĘ KRYTYKĘ I PRETENSJE DA SIĘ WYRAZIĆ W SPOSÓB KULTURALNY.
I owszem, w jednym miałeś rację: debilem jest osoba, która dodaje takie wulgarne komentarze. Ale jest też druga strona medalu - my, zatwierdzając takie komentarze, też nie pokazujemy się od dobrej strony. To jest jawne niedbanie o wizerunek swojej strony, robienie z niej śmietnika. Plus brak szacunku do innych czytelników, bo co jeżeli ktoś jest wyjątkowo czuły na punkcie wyrażania emocji?
A czy pokażę się od złej strony, odnosząc się do wulgarnego komentarza np. słowami: Dziękuję za cenny komentarz, aczkolwiek wulgaryzmy są zbędne, proszę ich unikać, gdyż obraźliwych komentarzy nie będę zatwierdzał?
Wtedy wyjdę na kulturalnego człowieka, który liczy się ze zdaniem każdego, jak również na takiego, który nie toleruje wulgaryzmów.
Normalnie Last Man Standing. Bronisz z góry przegranej tezy, którą zmieniasz co kilka postów. Wcześniej broniłeś zdania, że można zatwierdzać obraźliwe w stosunku do autora komentarze jeżeli są uargumentowane np. jesteś kur*ą bo piszesz bez zachowania gramatyki. Kiedy uzmysłowiliśmy Tobie, że zatwierdzanie takich komentarzy nie ma sensu zmieniłeś front na używanie wulgaryzmów w komentarzach po prostu, jako przecinka bądź wyznacznika emocji.
Żeby zakonczyć bezsensowną dyskusję i ukrócić Twe męki przypomnę Ci o czym jest temat - Zatwierdzanie obraźliwych komentarzy, a nie Zatwierdzanie wulgarnych komentarzy.
Zatwierdzanie wulgarnych komentarzy to rozmowa na inny temat, aczkolwiek znowu zależy to tylko od Ciebie i Twojej polityki bloga. Natomiast temat dotyczy zatwierdzania OBRAŹLIWYCH komentarzy czyli w najprostszym przykładzie:
- z wulgaryzmem - ty tępa c*po, nie podoba mi się Twój blog
- bez wulgaryzmu - ty narzędziu rozrodczy, głupio piszesz
I Twoja ulubiona wersja z argumentacją:
- z wulgaryzmem - ty tępa c*po, nie podoba mi się Twój blog, bo nie podoba mi się kolor czcionki
- bez wulgaryzmu - ty otworze płciowy, głupio piszesz, bo ja piszę lepiej od Ciebie.
A czy pokażę się od złej strony, odnosząc się do wulgarnego komentarza np. słowami: Dziękuję za cenny komentarz, aczkolwiek wulgaryzmy są zbędne, proszę ich unikać, gdyż obraźliwych komentarzy nie będę zatwierdzał?
Wtedy wyjdę na kulturalnego człowieka, który liczy się ze zdaniem każdego, jak również na takiego, który nie toleruje wulgaryzmów.
Jak ktoś Cię nazwie, przykładowo, tępym ch*jem, a Ty mu za to podziękujesz, wcale nie wyjdziesz na kulturalnego człowieka, tylko na idiotę, który się pozwala obrażać.
Dlatego mamy w zwyczaju stawiać * zamiast niektórych liter. Po to taki zapis się stosuje, aby nie pisać wprost wulgaryzmów.
Wiesz... to nie to, że ja uważam, że wulgaryzmy nie i w ogóle nigdy, przenigdy. Zdarza mi się użyć ale na WŁASNYM blogu, we własnej notce by coś podkreślić. Natomiast uważam, że w komentarzach są nie do zaakceptowania (dla mnie), tym bardziej jako obraźliwe.
Blog to nasza przestrzeń, więc to my sami musimy wiedzieć, czy pozwalamy sobie na wulgaryzmy na naszym terenie.
ale temat jest o obrażaniu a to się da i bez wulgaryzmów zrobić ;=)
Miałem kilka stron, które prowadziłem dla przyjemności i czasami wdawałem się w pyskówki (też dla przyjemności). Jakbym dostał tam komentarz tego typu, od anonima, to również anonimowo odpisałbym zgodnie z jego poziomem: "twoja stara".
Natomiast na stronach, które mają uchodzić za profesjonalne, są odwiedzane przez nieletnich bądź zarabiają na siebie, nie widzę miejsca na takie teksty. Jeżeli pozwolisz komuś publicznie się obrażać i nic z tym nie zrobisz, to nikt nie będzie Cię traktował poważnie i nie zechce współpracować. Konsekwentne kasowanie i blokowanie takich delikwentów powinno rozwiązać problem.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Komentarze wulgarne i obraźliwe, które nijak się mają do treści wpisu nigdy nie będą przeze mnie zatwierdzane. Nie będę tolerować nieuzasadnionej agresji, jeśli takowa miałaby mieć miejsce, ani wobec mnie, ani wobec moich czytelników.
______________________________________________________ Góry, lifestyle - Po prostu życie ... Życie Me ...
Mój blog jest prywatny i niekomercyjny. Czytelników traktuję tak samo, jak gości w domu - gdy przesadzą, dostają szlaban.
Nigdy nie zatwierdziłam komentarza obrażającego osoby trzecie.
Raz mi się zdarzyło otrzymać komentarz obrażający mnie samą, przepuściłam i zripostowałam tak, że normalnej osobie poszło by w pięty, ta jednak dalej się dobijała. Od tamtego czasu mam postanowienie, że jeśli sytuacja się powtórzy, od razu umieszczę w spamie i nie będę karmić trolla.
Poza tym bez skrupułów banuję osoby, które hejtują (czy może raczej hejtowały, bo od dawna już nie sprawdzam tego) na mój temat poza moim blogiem.
Podsumowując: wolnoć Tomku w swoim domku, bloga założyłam dla siebie i nie mam zamiaru robić dobrze ludziom, którzy są wobec mnie nie fair.
Jak uważasz. Akceptacja pospolitej i uzasadnionej krytyki jest okej i uważam, że jest wskazana, bo musimy mieć jakiś dystans do siebie i nie jest dobre zatuszować błędy nam wytykane. Ale krytyka w sposób wulgarny nie powinna być do przyjęcia.
Imię: Gosia
Dołączyła: 25 Sie 2014 Posty: 60 Miasto: Bydgoszcz
Wysłany:
2014-10-19, 18:06
Po to właśnie jest funkcja zatwierdzania komentarzy, by nie żyły własnym życiem. Jeśli jakiś komentarz nam nie odpowiada - pod jakimkolwiek względem nie musimy go zatwierdzać
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).