Forum Blogowe ^{17 lat!}

A łańcuszki w stylu Liebster Blog Award? Bardziej w ramach wypromowania się u innych blogerów o podobnej tematyce.

Nie chcę aby to zabrzmiało nazbyt okrutnie, ale wpisy literackie nie przyciągają uwagi. Przyczyną mogą być niezbyt przejrzyste opisy miejsc i czynności. Czytelnik musi się zastanawiać o co autorowi chodziło w danym fragmencie, a gdy się domyśli to zastanawia się, czemu nie napisano wprost.

Skoro to co robisz to blog literacki, to możesz spróbować dopisać się do jakiegoś popularnego katalogu opowiadań, zawsze wpadnie po kilka-kilkanaście nowych wejść do każdego wpisu i zyskasz nieco większy zasięg.

Staraj się też aktywnie udzielać na portalach literackich i blogach jako komentujący, tak aby ludzie skojarzyli twoje nazwisko czy nazwę bloga (ale nie na zasadzie komentarzy typu "fajny blog zajrzyj na mój niedokomciany.blogg.pl"). Jeśli nikt wśród piszących czy czytających amatorskie opowiadania nie będzie wiedział, że istniejesz to trudno aby pojawiały się wejścia inne niż przypadkowe.

Widziałem też akcje blogowe w rodzaju "5 blogów które polecam" - i poleceni blogerzy też dodają swoje typy blogów, nie wiem na ile to zwiększa popularność.

Możesz podać gdzie to widziałeś? Przypomina mi to trochę pomysły "obserwacja za obserwację" czyli że promujesz u siebie inne blogi a te promują u siebie twój. Może to trochę przyciągnąć przeglądających podobną tematykę.

Nie wiem czy to kwestia moich ustawień, ale widzę w twoich postach html:

Na coraz większej ilości blogów pojawia się patronite, zwłaszcza na tych najbardziej popularnych. Jest to dla twórcy dość wygodne, bo pozwala mu unikać wprowadzania reklam.

Jeśli komentarz jest krótki i bez znaczących treści a w nazwie użytkownika jest link to sklepu internetowego czy czegoś podobnego, to kasuję. Zwykle zostawiam linki do blogów o ile nie przybiera to formy "fajny wpis zapraszam na mojego bloga www....".

Sam natomiast raczej nie linkuję do siebie, może parę razy zdarzyło się jeśli ktoś napisał na ten sam temat co ja kiedyś ale u mnie były jakieś dodatkowe informacje.

Niemniej to bardzo miłe gdy w komentarzach wywiąże się dyskusja dotycząca jakiegoś szczegółu z artykuły, pokazuje jak odmienne mogą być opinie czytelników, a czasem mogą się stać interesujące same w sobie. Na przykład u mnie pod wpisem o micie 50 eskimoskich słów na nazwanie śniegu powstała dyskusja o tym, czy w ujęciu arystotelejskim "eros" faktycznie różni się od "apage" i "caritas" czy jednak są to określenia nakładające się i dowolnie definiowalne... A wszystko w związku z przytoczeniem podobnego mitu o tym, że ponoć współczesny świat jest mniej romantyczny od starożytnego, bo Grecy znali cztery słowa określające miłość a my znamy tylko jedno.

Na początek drobna sprawa, ale irytująca - nie pisze się "ów strona" bo ów znaczy "ten", jest rodzaju męskiego i odmienia się przez osoby. Jako słowo nieodmienne zwykle używają go ludzie usiłujący brzmieć inteligentniej niż faktycznie, więc lepiej się owego błędu wystrzegać.

Szablon prosty i przejrzysty, choć można by pomyśleć o dodaniu do tła jakiś rysunków lub wzorów, aby strona wyglądała indywidualnie. Już strona ładowania z animowaną filiżanką to charakterystyczny motyw, coś takiego mogłoby się pojawiać też koło nagłówka, lub w bocznych paskach. Bo blogów opartych na pomyśle "nie mam pomysłu więc wszystko będzie białe" już trochę widziałem.
Przy każdym wpisie jest okienko do facebooka ale jakby ucięte, widać tylko przycisk lubię to i linijkę tekstu, oraz że coś tam jest pod spodem, nie wiem czy to kwestia moich ustawień w przeglądarce (firefox).
Przepisy ciekawe a zdjęcia zachęcające!

Co do stylu - polecałbym się zastanowić nad tym czy aby nie za często tekst próbuje nakreślać emocje. Jeśli zerknąć na kilka wpisów to okaże się, że praktycznie każdy akapit kończy się wykrzyknikiem!

To nie jest tworzenie brandu tylko próba naganiania ludzi na swoje aukcje. Strona udaje zbiór popularnych, klikodajnych tematów typu pozycjonowanie, tworzenie stron itd. ale widać że wcale nie zależy ci na tym aby ktoś miał tam coś do czytania, tylko na tym aby przekierować ludzi gdzieś indziej.

Serio, myślisz że ktoś szukający porad jak założyć bloga będzie chciał kupić pasek do spodni?

Podtrzymuję, kliknąłem na odnośnik facebooka, zamiast otworzyć wpis, bo wyglądał jak nagłówek.

Wygląd bloga ładny i minimalistyczny, ale jakiś taki... bezpłciowy. Na nic nie wskazuje. W zasadzie można by uznać, że to blog o różnych perfumach bez specjalizacji.

Natomiast artykuły ciekawie napisane.

Trudno powiedzieć. Czasem napisanie na jakiś temat artykułu, jest dobrym sposobem aby sobie w głowie uporządkować pewną wiedzę, niemniej zawsze biorę pod uwagę to, że ktoś to będzie czytał. Ponieważ tematyka bloga jest dość specyficzna (chemia) celuję równocześnie w dwie grupy - laików którzy szukają czegoś na ten temat i takich którzy już coś wiedzą w temacie. Dlatego zwykle teksty zawierają i informacje trudniejsze (np. nazwy chemiczne) i wyjaśnienia. Bo ma być wystarczająco prosto, ale nie powinno być zbyt uproszczone.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}