Lukem
Blogowicz.Friend
Pomógł: 89 razy Dołączył/a: 01 Kwi 2006 Posty: 1739
|
Wysłany:
2009-12-17, 21:11 Internet w komórce
|
|
|
W tym poście chciałbym Wam przybliżyć temat mobilnego internetu - czym, za ile i u kogo. Mówiąc "mobilny internet" mam na myśli dostęp do sieci za pomocą telefonu komórkowego. Czyli nie napiszę tu nic o ofertach modemowych dla laptopów. Wybaczcie też, że skupiam się głównie na ofertach na kartę, ale plany abonamentowe dość często sie zmieniają.
Co potrzebujemy?
Odpowiedniego telefonu komórkowego. Odpowiedniego, tzn. mającego możliwość połączenia z internetem minimum przez GPRS (a jeszcze lepiej 3G albo EDGE), obsługującego aplikacje w Javie, z przywoitym wyświetlaczem. Co znaczy przyzwoitym? Nie ma dolnej granicy, ale im większa rozdzielczość, tym większy komfort z korzystania. Sam zaczynałem zabawę od Sony Ericssona K310i z wyświetlaczem 128x160 pikseli, potem był K810i z 240x320 - różnica była naprawdę zauważalna.
Ustawień internetowych od naszego operatora. Można je pobrać ze stron operatorów: Heyah, Simplus, Tak Tak, Orange, Play. Jeżeli mamy zakupiony telefon u swojego operatora, to jest duża szansa, że te ustawienia już mamy wprowadzone. Jeżeli nie - można je w prosty sposób bezpłatnie zamówić lub wprowadzić ręcznie.
Oprogramowania. Ale do tego tematu wrócimy w kontekście zastosowań internetu.
Za ile?
Oto jak wygląda sytuacja cenowa na dzień 17 grudnia 2009 roku.
(Użytkowników odpowiednich sieci proszę o reakcje, jeśli gdzieś coś przeoczyłem. Zestawienie oparłem o informacje ze stron internetowych operatorów)
Play Fresh. Mając kartę w tej sieci płacimy 12gr za każde wykorzystane 100kB (co to znaczy? wrócimy do tego za moment). Do tego możemy skorzystać z pakietu internetowego 5 MB za 5 zł, który jest ważny przez miesiąc. Dodatkowo ci wszyscy, którzy mieszkają w zasięgu Play opartego o własne nadajniki (głównie większe miasta), mogą skorzystać z ofery Play Online, gdzie stawki zaczynają się od 15 zł za 500 MB.
Simplus. W zasadzie nie ma co sprawdzać ceny za normalne połączenie jednostkowe. Bardziej warte uwagi są tutaj pakiety internetowe, z czego najtańszy to 25 MB za 5 zł, ważny przez miesiąc. W taryfie Twój Profil najwyższy pakiet to 500 MB za 35 zł. Drożej od Play, ale nie ma tu ograniczeń terytorialnych jak tam.
Aha! Przy włączonych ustawieniach WAP wiele usług internetowych w Simplusie jest bezpłatna. Dotyczy to m.in. przeglądania strony domowej Plusa (wap.plus.pl), GGPlus (Gadu-Gadu) i Drogowskaźnika (mapy Targeo z opcją lokalizacji). Tzn. nie ponosimy kosztów przesyłania danych, jedynie abonament za używanie danej aplikacji.
Heyah. Ta sieć poszła w inną stronę. W Równej Taryfie nie ma pakietów internetowych, ale jest stała cena 2gr za 100 kB. Taryfą pakietową nie ma co sobie zawracać głowy.
Tak Tak. Tu sprawa ma się podobnie jak w Play - pakiet 5 MB za 5 zł na miesiąc.
Orange. Użytkownicy Popa i Orange Go mają do dysypozycji pakiet Orange Free za 10 zł/20 MB. Również ważna przez miesiąc.
Gadu Air. To chyba najciekawsza oferta internetowa wśród prepaidów. Przy doładowaniu konta za 10 zł otrzymujemy 20 MB do wykorzystania w ciągu miesiąca (maximum to 500 MB za doładowanie 100 zł). Jakby tego było mało, obowiązuje własnie promocja, w której możemy wykupić 300 MB za 11 zł. Chyba jako jedyna sieć rozliczają internet z dokładnością do 1 kB, a nie 10 czy 100.
36i6. Tu również otrzymujemy pakiety przy doładowaniu. Za 5-29 zł otrzymujemy 10 MB na tydzień, zaś powyżej 30 zł - 25 MB na miesiąc.
O co chodzi z tymi cenami, kilobajtami...?
W trakcie każdego wejścia do internetu uaktywnia się w telefonie ikonka kuli ziemskiej (lub podobna), co oznacza, że telefon przesyła i odbiera dane. Wtedy zaczyna się naliczanie kosztów - jeśli mamy aktywny pakiet, to liczba przesłanych i odebranych danych jest odejmowana od wykupionej puli; w przeciwnym wypadku środki pobierane są z konta. Tak długo jak ta ikonka jest aktywna, tak długo telefon utrzymuje połączenie, tzn. utrzymuje otwartą sesję. Jeśli połączymy się z internetem, wyślemy 10 kB danych i pobierzemy 30 kB, a chwilę potem (wciąż w otwartej sesji, czyli przy zapalonej naszej ikonce) jeszcze dobierzemy 15kB, to wszystkie te dane będą policzone w jednej paczce 100kB - tzn. zapłacimy za jedną sesję. Jeśli natomiast pobierzemy 10kB, a telefon zamknie sesję, to kolejne jej otwarcie to kolejna naliczona paczka - w efekcie płacimy za 200 kB danych, choć wykorzystaliśmy znacznie mniej. Dlatego w tym momencie ważna jest oferta Gadu Air, gdzie obowiązuje naliczanie po 1 kB. Generalnie im mniejsza paczka do naliczania, tym lepiej.
A ile to jest 5MB, 25MB? To jest liczba danych, które możemy przesłać i odebrać z internetu. Trudno przeliczyć te liczby na konkretne zastosowania. Przy otwieraniu strony w komórce przesyłamy niewielką ilość danych do serwerów (liczonych raczej w kilobajtach), aby w efekcie pobrać zminimalizowaną wersję danej strony (od 5 do 100 kB). Można zatem z grubsza przyjąć, że 5 MB wystarczy na tydzień codziennego sprawdzania poczty e-mail (przy pobieraniu nagłówków) oraz ok. 10 minut surfowania po sieci. Jeśli do tego skorzystamy z komunikatora (choćby 10-15 minut dziennie na czuwaniu), to okres ten może się skrócić. Dlatego na początku warto wybierać ofery z pakietami i kontrolować ich zużycie, aby zorientować się w naszych realnych potrzebach.
Zobaczcie również kalkulator Heyah. Mimo że to narzędzie marketingowe a nie promocyjne, daje ogólne wyobrażenie o ilości wykorzystywanych danych.
A jak jest z prędkością? W przypadku połączeń GPRS telefon przesyła i odbiera dane z prędkością ok. 4-9 kB/s, co przy stabilnym połączeniu jest do przeżycia. Jeśli złapiemy zasięg 3G lub EDGE, wtedy te szybkości wzrastają nawet kilkukrotnie i możemy pokusić się nawet o swobodne pobieranie większych plików.
No dobrze, ale po co mi to...?
Zastosowań internetu w komórce jest wiele. Ogólnikowo mówiąc, sprawdza się wszędzie tam, gdzie potrzebujecie prostej i szybkiej informacji, a nie macie pod ręką laptopa ani kafejki internetowej.
Przeglądanie stron. Możemy wykorzystać do tego standardową przeglądarkę w telefonie, lub (lepiej) Operę Mini. Przeglądarka ta, dostępna dla wielu modeli, używa swoich serwerów proxy w celu znaczącego zmniejszenia objętości ładowanych stron oraz dostosowania ich do wielkości wyświetlacza telefonu. Można też wpłynąć na jakość ładowanych obrazków (lub wyłączyć je w ogóle). Biorąc pod uwagę fakt, że wiele serwisów udostępnia już wersje mobilne (Facebook, Onet, Blip, większość serwisów Google), koszty korzystania z niej są naprawdę niewielkie.
Polecam mój filmik demonstrujący działanie Opery Mini.
Odbieranie poczty e-mail. Wiele telefonów ma wbudowane klienty e-mail, a użytkownicy Gmaila mają prostą aplikację do obsługi ich poczty. Na przykład w przypadku Sony Ericssonów możemy pobierać jedynie nagłówki wiadomości lub od razu całe treści - w zależności jak kto stoi finansowo.
Komunikatory. Jest ich sporo. Mobilne Gadu-Gadu, Bombus dla użytkowników Jabbera, Nimbuzz, nawet Skype. Każdy z nich posiada te same opcje co normalne desktopowe programy i umożliwia normalne rozmowy tekstowe. Przypominam przy okazji, że w Simplusie z GGPlus można korzystać bez limitów transferu, jedynie po kosztach niewielkiego abonamentu, co przy częstym korzystaniu naprawdę się opłaca.
Mapy i nawigacja GPS. Zdarzyło mi się korzystać z GPSu opartego o telefon łączący się z siecią i zewnętrzny odbiornik. Komfort korzystania nie jest może tak wysoki jak w przypadku normalnych nawigacji, ale takie programy jak NaviExpert, MobiTrail Explorer czy Nav4all bardzo dobrze spełniają swoje funkcje. Dla niemających GPSa też coś jest, choćby mobilne Mapy Google czy Targeo.mobi.
Inne dziwne rzeczy. Jeśli telefon obsługuje transmisję strumieniową (3gp), to obejrzymy na wyświetlaczu filmiki z YouTube (m.youtube.com). Jest nawet program do obsługi SSH/Telnetu. W Sony Ericssonach dostępny jest TrackID, który pomaga w identyfikacji utworów muzycznych. Tak naprawdę tych zastosowań jest bardzo wiele, ogranicza nas nasza wyobraźnia i możliwości samego telefonu.
Jak zatem zacząć?
Najprościej jest wykupić najtańszy pakiet u swojego operatora i spróbować wszystkiego co dostępne. Zainstalować Operę Mini, obejrzeć w niej swoje ulubione strony, poczatować przez komunikator, spróbować sprawdzić pocztę. Albo się wciągniecie, albo nie.
Jeśli macie jakieś pytania, to piszcie.
A może ktoś z Was już używa internetu w telefonie? Do czego na przykład?
|
|