Kiedyś wyczytałam, że wg. księży używanie tamponów to grzech, bo kobieta robi sobie nimi dobrze XD Dziękuję za taką przyjemność
masakra buahaha. Dla zakonnic pewnie by to była przyjemność.
Rododendron napisał/a:
O, no
no cóż zrobić, petycji do Matki Natury nie wyślemy... chociaż... gdyby się ochłodził klimat, to ta pierwsza miesiączka by się opóźniała, bo Eskimosi mają później, a dziewczynki w Afryce wcześniej ^ jeszcze więc jest nadzieja, tylko jakim kosztem
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-06-09, 19:00
Ja się tak właśnie zastanawiam, że wygodniej by było zakonnicy, gdyby nie miała okresu No bo po co jej, do diabła? Chyba że niepokalane poczęcie, ale myślę, że do tego i cykl nie jest potrzebny, jakby się uparł
Dobra, dość, schizuję XD
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Maj 2008 Posty: 875 Miasto: z DNA
Wysłany:
2010-06-09, 19:22
Rododendron napisał/a:
Ja się tak właśnie zastanawiam, że wygodniej by było zakonnicy, gdyby nie miała okresu No bo po co jej, do diabła? Chyba że niepokalane poczęcie, ale myślę, że do tego i cykl nie jest potrzebny, jakby się uparł
Dobra, dość, schizuję XD
a ty wiesz, że mając lat naście też się nad tym zastanawiałam? ;D
no jaki jest sens i potrzeba, by zakonnica miała okres?
albo ksiądz produkował spermę? o!
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-06-09, 19:32
teneniel napisał/a:
Rododendron napisał/a:
Ja się tak właśnie zastanawiam, że wygodniej by było zakonnicy, gdyby nie miała okresu No bo po co jej, do diabła? Chyba że niepokalane poczęcie, ale myślę, że do tego i cykl nie jest potrzebny, jakby się uparł
Dobra, dość, schizuję XD
a ty wiesz, że mając lat naście też się nad tym zastanawiałam? ;D
no jaki jest sens i potrzeba, by zakonnica miała okres?
albo ksiądz produkował spermę? o!
Księża to sobie chyba lubią pocharcować na boku To zakonnice pewnie też. Jak jakaś pulchniejsza, to i pod czarnym wdziankiem by ciąże schowała...
Upał mi zaszkodził.
(w sumie nie przeszkadza mi łamanie celibatu - chyba, że łamią go dla pedofilii. proste, prymitywne, ludzkie odruchy. najwyraźniej powołanie tego nie zmienia, vel. to NIE było powołanie. Tym bardziej księża nie powinni uczyć )
no wiecie, zawsze można u facetów tam te przewody podciąć ^ buahahaha
jakby taki był obowiązek, to chyba księża byliby tylko z powołania, a nie dla łatwej kasy. Mrau!
a zakonnice, ekhm, tak, to ciekawe
ale z drugiej strony, dlaczego by miały nie cierpieć jak wszystkie kobiety?
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-06-09, 20:53
Yzoja napisał/a:
dlaczego by miały nie cierpieć jak wszystkie kobiety?
No tak. Ale trochę trudno jest mi je nazwać kobietą (facetem też nie, może unisex ), bo ogacone od stóp do głów, ani włos, ani makijaż, ani nóżka, ani cycek... To po cholerę jej ta kobiecość w postaci okresu?
Niby są różne zakony, niektóre mniej konserwatywne, ale to nadal taka niespełniona kobieta troszku, nie?
zależy co dla kogo jest spełnieniem, nie? Niektóre faktycznie są fanatyczkami i świata nie widzą poza Bogiem. Inne kobiety, chcą robić karierę, a powołaniem jeszcze innych jest wydanie na świat trójki ślicznych dzieci ; ) co kto lubi, nie?
Widocznie dla zakonnic, spełnieniem jest oddanie się bogu ?
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-06-10, 11:47
Yzoja napisał/a:
Widocznie dla zakonnic, spełnieniem jest oddanie się bogu ?
Ale nie czyni to ich kobiecymi, no nie? A bycie kobietą to poniekąd pokazanie swojej urody, kobiecości, seksapilu, spłodzenie gromadki wrzeszczących bachorów... A one są spełnione w tym, co chciały, ale nie są spełnione w rozumieniu społecznym, tak mi się wydaje.
No i tym bardziej takie kobiety nie powinny uczyć seksu, bo one widzą tylko Boga i najwyżej niepokalane poczęcie. Nie nauczą o kondomach, a jeśli już, to na pewno to nie chroni od HIV (ba! jeszcze to potęguje XD), tabletki są złe, a te PO, to już w ogóle.
tak tak, zdecydowanie osoby 'uduchowione' się do tego nie nadają. IMO powinien tego uczyć ktoś, kto się na seksie zna, w praktyce i w teorii, co by nam mógł ciekawie to wszystko przedstawić.
Nas w gimnazjum uczył koleś, który wiadomo, że był bardzo "czynny" w łóżku, lekcje były ciekawe, nie było tematów tabu, mówił nam o tym jak to jest, na przykładach innych nauczycieli mówił, jakie negatywne skutki mogą mieć tabletki antykoncepcyjne źle dobrane... koleś był genialny nawet teraz kończąc LO, poszłam do gim na jego lekcję "seksu", trafiłam na temat o aborcji. Uh, koleś potrafi porządnie ludziom wyperswadować taki pomysł z głowy.
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).