Nie chcę aby to zabrzmiało nazbyt okrutnie, ale wpisy literackie nie przyciągają uwagi. Przyczyną mogą być niezbyt przejrzyste opisy miejsc i czynności. Czytelnik musi się zastanawiać o co autorowi chodziło w danym fragmencie, a gdy się domyśli to zastanawia się, czemu nie napisano wprost.
Cytat
W drugim końcu pomieszczenia stało biurko, oświetlane z góry przez duży żyrandol. Po drugiej stronie światła zaś widniała sylwetka mężczyzny. Wyglądała na to, że siedzi przy biurku, czekając na kobietę, nazwaną Spencer.
Zamiast napisać że w pomieszczeniu za jasno oświetlonym biurkiem kobieta dojrzała ciemną sylwetkę mężczyzny, który wyraźnie na nią czekał (w jednym zdaniu, krótko) rozbiłeś to na trzy zdania które w dodatku albo tłumaczą oczywistości (skoro mężczyzna nazwał ją Spencer nie potrzebne jest tłumaczenie, że czekał na "kobietę nazwaną Spencer" gdy wystarczy powiedzieć że czekał na nią) albo rozbijają scenę na niepowiązane elementy (osobno biurko i sylwetka a dopiero potem informacja że ta sylwetka siedzi).
Cytat
Jedyne, czym udało jej się dostrzec, była ogromna ilość półek w ścianie na prawo, na których leżały różne przedmioty.
- jakieś półki z jakimiś przedmiotami ale nie wiadomo dokładnie. Może kilka zużytych wibratorów i astrolabium, albo stos papierów i butelek po wódce.
Proponuję poszukać kogoś kto by ci to zbetował, możesz popytać na forach literackich.
Imię: Natalia
Dołączyła: 24 Sie 2017 Posty: 33 Miasto: Mszczonów
Wysłany:
2017-09-14, 00:41
Zaciekawiony napisał/a:
Nie chcę aby to zabrzmiało nazbyt okrutnie, ale wpisy literackie nie przyciągają uwagi. Przyczyną mogą być niezbyt przejrzyste opisy miejsc i czynności. Czytelnik musi się zastanawiać o co autorowi chodziło w danym fragmencie, a gdy się domyśli to zastanawia się, czemu nie napisano wprost.
Uważam, że nie powinno się ingerować w konwencję twórczą danej osoby, bo to w jaki sposób piszemy i robimy dane czynności definiuje naszą unikatowość. Wielu wybitnych twórców też pisało w sposób niezrozumiały a mimo wszystko odnalazły ich prace swoich amantów.
Ja, jako twórca (nie tylko blogowy, o zgrozo!) nie wyobrażam sobie zmieniać czegoś pod kogoś. Nie zmuszam nikogo do czytania czy słuchania moich piosenek, przekazuję w moich pracach siebie i uważam, że to MI ma sie podobać i to JA mam być z tego zadowolona. Co innego, gdy ktoś robi to czysto komercyjnie, wtedy trzeba iść za tłumem, by być na czasie, ale nie wydaje mi się, żeby David aspirował o taką posadę.
Rozumiem, że David pyta o wyrażenie zdania, jednak komentarz
Zaciekawiony napisał/a:
jakieś półki z jakimiś przedmiotami ale nie wiadomo dokładnie. Może kilka zużytych wibratorów i astrolabium, albo stos papierów i butelek po wódce.
jest "troszeczkę" nie na miejscu. Poza tym, o to chodzi w wielu dziełach, o własny odbiór, o suponowanie...
To przykre, że ludzie w tych czasach muszą mieć wszystko podane na tacy, bo inaczej snują teorie spiskowe i doszukują się dwuznaczności...
Heh, jak ja uwielbiam ludzką ignorancję... Ale po kolei
Po pierwsze, na łopatki rozłożyło mnie stwierdzenie, że "wpisy literackie nie przyciągają uwagi, bo nie mówią o niczym wprost". Em... Chyba o to chodzi w literaturze, żeby język był jak najbardziej złożony, by miał wartość estetyczną i żeby czytelnik sam mógł dzięki niej rozwijać swój zasób słów, prawda? Poza tym, jeśli człowiek nie potrafi pojąć czegoś, co jest choć trochę bardziej złożone, to chyba niezbyt dobrze świadczy to o jego inteligencji i oczytaniu, prawda?
Po drugie, przytoczyłeś totalnie wyrwany z kontekstu fragment i na jego podstawie oceniłeś moją twórczość. Gratuluję. Jaki człowiek, posiadający choć odrobinę obiektywności i będący choć odrobinę inteligentny, postępuje w ten sposób? To zupełnie tak, jakby ocenić całą książkę po przeczytaniu jednego akapitu. Jeszcze na dodatek jest to akurat, zdaje się, przedostatni post, jaki tam wrzuciłem. Czyżbyś był za leniwy, żeby przejrzeć większą część mojego bloga i na TEJ podstawie się wypowiedzieć? Mało tego - wygląda na to, że nie przeczytałeś opisu, jaki zamieściłem do tego fragmentu. A napisałem tam, że jest to wersja robocza. ROBOCZA. I w dodatku sprzed kilku lat. Jest zatem chyba oczywiste, że nie będzie ona dopracowana, a także, że styl, jakim wtedy pisałem, różni się od mojego obecnego, prawda?
Po trzecie: "jakieś półki z przedmiotami, ale nie wiadomo dokładnie". A od kiedy to twórca musi dokładnie wszystko opisywać? Zresztą, czy nie wyłapałeś klimatu, który polegał na tym, że ta babeczka przyjechała tam, nie bardzo rozumiejąc, po co tam jest i nie wiedząc, czego się spodziewać? Wątpię, żebyś i Ty w takiej sytuacji rozglądał się uważnie po pomieszczeniu i akurat wyłapał, co np. leży na biurku, półce, czy gdziekolwiek. Trochę wczucia się w tekst i realistycznego podejścia do postaci, człowieku.
I po czwarte: "(...)wpisy literackie nie przyciągają uwagi". Trudno. Ja blog poświęcam głównie swojej twórczości i nie zamierzam tego zmieniać. Tyle w temacie
Wybacz za ton mojej wypowiedzi, ale po prostu nie znoszę, gdy ktoś spojrzy na coś powierzchownie i się wielce wypowiada, i to nie tylko nie będąc w temacie, ale nawet nie znając istoty rzeczy (piję tu do tego, że nie zauważyłem, żebyś Ty prowadził bloga). Nie cierpię, jak ktoś jest ignorantem. Nie cierpię. Konstruktywną krytykę jak najbardziej przyjmuję, ale nie taką, która wynika ze skrajnie subiektywnego podejścia czytelnika i najwyraźniej braku podstawowej wiedzy lub znajomości wyznaczników dobrego tekstu oraz rzetelnej recenzji.
Tak na zakończenie - zgodzę się z Xenusiową, że nie powinno się dostosowywać swojego stylu pod kogoś (zwłaszcza, gdy jest to osoba niezbyt mądra i subiektywnie patrząca na tekst). To bardzo złe, gdy pisarz coś takiego robi. Pisarz przede wszystkim powinien realizować siebie i dążyć do tego, choć oczywiście warto, by raz na jakiś czas zastosował się do pewnych sugestii czytelników. Takich, które wynikają z konstruktywnej krytyki A, jest jeszcze to:
Cytat
To przykre, że ludzie w tych czasach muszą mieć wszystko podane na tacy, bo inaczej snują teorie spiskowe i doszukują się dwuznaczności...
Niestety jest to zjawisko, które coraz bardziej postępuje i TO jest przykre.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).