Ja siebie nazywam grafikiem-amatorem (chociaż ostatnio uważam, że co to za grafik, który nie umie rysować i nie posiada tableta -.-, ale to tylko moja opinia o własnej osobie). Nie mam 12 lat. Prowadzę bloga, ale nie wrzucam na niego przerabianych zdjęć, tylko rzeczy tworzone przez siebie. Czasami posiłkuję się elementami znalezionymi na googlach.
Nie uważam tego co robią ci młodzi ludzie za złe, bo kiedyś rozwijając pasję i szkoląc się w tym kierunku dobrze na tym wyjdą.
Żałuję, że ja nie miałam takiej możliwości, bo dziś była bym po studiach graficznych, a nie tych które skończyłam.
uuu:D no faktycznie zalicza sie to do humoru , swoja droga ciekawe jak ktos kto nie wie nawet ułamka z tego co "grafik" sie proboje lansowac, jedyne co moge powiedziec to ze to taki wiek i nic niestety sie nie zmieni:) wyrosna z tego;)
Imię: Oskar Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył/a: 03 Sty 2013 Posty: 24 Miasto: Olsztyn
Wysłany:
2013-03-09, 19:19
to ja wam coś wyznam
TEŻ BYŁEM GRAFIKIEM NA EPULSIE
szalone czasy epulsa, gimnazjum i matematyki, ale miało to swoje plusy bo w wieku kilkunastu lat miałem już photoshopa w małym palcu i doświadczenie w projektowaniu, powiększaniu laskom piersi przy pomocy photoshopa i gimpa.
Tak więc można się pośmiać z dzieciaków i tego infantylnego stylu ale to bardzo dobrze, że to robią. Obnoszą się z tym bo to taki etap kiedy każdy chce się wykreować na ura bura szefa podwóra profesjonalistę grafika.
Panna Marchewka Blogger.Klub
Imię: Dominika
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 28 Miasto: Koszalin/Słupsk
Wysłany:
2013-04-23, 13:24
uuu... temat dosyć ciekawy.
Co do nazywania się grafikiem- no to pojęcie jest podobne do artysty- ciężko tak naprawdę powiedzieć kto tym artystą jest, a kto nie. Teoretycznie by być rasowym grafikiem godnym tej nazwy trzeba mieć papierek. Ja sama jestem po wzornictwie, grafikę miałam na zajęciach i właściwie całkiem nieźle się w tym odnajduję, ale nigdy nie nazwała bym się grafikiem, ale pewnie połowa ludzi już by takim mianem się określiła
Bardzo ciekawy temat. Denerwuje mnie to, że pod pojęciem grafik mamy teraz osobę, która potrafi: biegle posługiwać się w programach takich jak: Indesign, Ilustrator, PS, Dreamweaver, jest specjalistą od stron www, zna biegle programowanie w co najmniej dwóch językach, i co najśmieszniejsze jest także informatykiem. Spotkałam się w swoim życiu z przeróżnymi opiniami czym jest grafik. Szkoda tylko, że dziś wszystkie te umiejętności wrzucane są do jednego worka. Znam wiele grafików, którzy zanim uzbierali na tablet czy komputer tworzyli super projekty. Wyjaśnię pokrótce:
Zawód grafika dzieli się na kategorie:
Grafik projektant - to osoba, która tworzy artystyczne projekty, nie musi się na niczym znać, tworzy
Grafik DTP - to osoba, która otrzymuje taki projekt artystyczny od grafika i sprawia, że jego wizja ma szanse zostać wydrukowana ciężka bardzo praca
Grafik Webmaster - osoba tworząca strony www, ale nie mylić z informatykiem
Grafik 3D - specjalista aranżacji przestrzennych
Grafik freelanser - osoba wybierająca sobie zlecenia w sieci
Grafik amator - charakteryzuje się najczęściej znikomą wiedzą, a bardzo wysokim mniemaniem o sobie. Nie chcę tu obrażać nikogo, ale do tych refleksji skłoniło mnie doświadczenie.
Informatyk - to nie grafik. Jak mnie to określenie denerwuje.
Pracuję w tym zawodzie od kilku ładnych lat, wiem co mówię. Papierek - wcale nie jest potrzebny. Od tego ważniejsze jest co tak naprawdę potrafisz, czyli doświadczenie, ale nie to amatorskie, ale nabyte przy pracy nad różnymi projektami.
Z dzieciaków się nie śmieję - sama będąc dzieckiem tworzyłam małe projekty bez komputera, tablet-a i innych cudów techniki, bo tego nie było. Nigdy nie wiadomo, kim będą. Tak się zaczyna.
Mnie smuci taki temat, mam strasznie mieszane uczucia. Grafik poza umiejętnościami powinien mieć talent, pewien artyzm w głowie. A talentu się nie da wyuczyć, można go odkryć, lub wyostrzyć w kategoriach szlifowania techniki. A w tych różnych dziedzinach - muzyk, malarz, fotograf czy właśnie grafik, spotykamy wybitnie uzdolnionych i to bez dyplomu. Mam dobrego znajomego, który jest grafikiem samouczkiem, ale na tyle ambitnym, że można powiedzieć, że stał się profesjonalistą, bo drążył temat regularnie z rozwojem programowym.
Pomogła: 1 raz Wiek: 27 Dołączyła: 06 Mar 2014 Posty: 60
Wysłany:
2014-03-29, 17:08
Może i samozwańcy graficy są irytujący, może, a nawet na pewno nie zasługują na to miano, ale jeśli chodzi o tych najmłodszych, to w pewnym stopniu ich podziwiam. Ważne jest, że coś robią, co jest pożyteczne, a nie jak większość dzieciaków grają w durnowate gry. To są dopiero takie niewinne początki w ich "karierze graficznej", które mogą się przerodzić w coś poważniejszego.
Szczerze mówiąc to wy się zachowujecie gorzej niż te dzieci .. dorosłe osoby wytykają palcami 8-13 latków? To już nie ma kogo krytykować? A co ma mówić 8 letnie dziecko .. jestem do niczego? Ale mimo to robić to z nadzieją, że może będzie lepiej? Od tego są dorośli .. od użalania się nad sobą i w gruncie rzeczy przychodzi co do czego to kończą na budowie bo ktoś ich wyśmiał jak mieli 10 lat, że są nic nie warci. Ja też jak zaczynałem przygode z fanpage to ludzie komentowali .. tematyka super .. ale popracuj nad grafiką .. ja się zastanawiałem .. o co im chodzi, przecież tyle serca w to wkładam ... a dziś przeglądam te prace to mi się śmiać chcę. Mając 17 lat ważyłem 60kg i też sie uważałem za świetnego boksera i kulturyste .. dziś jak przeglądam nagrania to śmiech .. nie dziwie się, że ludzie się ze mnie naśmiewali .. a wy zamiast wspierać i być dumni to gadacie takie rzeczy, to nie są 40 letni faceci którzy się wywyższają. To są dzieci które mają do czegoś zamiłowanie, a jeżeli coś kochasz to będziesz w tym lepszy ... dziwi mnie, że ludzie już na takie tematy rozmawiają, żałosne .. czepiać się 12 latków ...
W zasadzie zgadzam się z przedmówcą (przedpiszącym?? ). Przejmowanie się, tym w co "bawią się" dzieci, jest nie na poziomie. Ale faktem jest, że jakiś tam problem istnieje, choć moim zdaniem nie z młodymi grafikami, a z ich rodzicami, którzy często nie mają pojęcia czy zajmują sie ich pociechy. Co za tym idzie, nawet jakby chcieli wytłumaczyć dzieciom, że jednak jeszcze nie są profesjonalistami, to zwyczajnie nie wiedzę o istnieniu problemu.
Ja tam będąc w podstawówce usiłowałem fotografować małym kompakcikiem, robiłem proste sceny i obiekty w 3d a i co nieco programowałem. Oczywiście, że się z tym obnosiłem, stawiałem nawet strone internetową. Teraz wiem że nie miałem się czym chwalić, ale jak na 10-13 latka było to chyba dość sporo. Obecnie studiuje grafike, o programowaniu juz nie wiele pamietam ale kojarze o co w tym chodzi i na pewno wróce do tego aby się bardziej rozwijać.więc może i ktoś powinien ich oświecić ze ameryki nie odkryli, ale uważam że należy ich wspierać póki mają najbardziej chłonne umysły.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).