Imię: Gosia
Dołączyła: 25 Sie 2014 Posty: 60 Miasto: Bydgoszcz
Wysłany:
2014-10-02, 21:12
Oj tam, oj tam, napisanie 2-3 zdaniowego posta + wrzucenie selfie z dzióbkiem, faktycznie może zająć 5 minut (nie licząc godziny szukania kabelka od komórki, albo czytnika karty ) . Niektóre "nastolaty" takie posty tworzą... ale żeby to od razu kilka tysięcy odsłon generowało...
Myślę, że z czasem nie spędza się aż tak dużo czasu na promocję i wydeptywanie nieznanych przedtem ścieżek, ale nie oszukujmy się... "Co warto mieć, o to trzeba walczyć".
Chyba tak jak z poznawaniem nowych języków, na początku jest tego multum i strasznie przytłacza, a z czasem powoli samo się napędza, bo znamy już mniej więcej zasady, w razie wątpliwości wiemy, do czego zajrzeć, a czasem opanowujemy język tak dobrze, że możemy pójść na spontan. Co nie znaczy, że nie pochłania to czasu i wysiłku. Gdy tylko przestajemy się starać, od razu poziom leci w dół w sposób dla wszystkich zauważalny. Blogowanie to nie nowy ajfołn, gdzie wszystko robi się intuicyjnie i bezmyślnie
Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Jeśli na przykład piszesz na jakimś portalu blogowym (typu blog.pl, blox.pl, itp.), albo po prostu masz dużo szczęścia, czasem zdarzy się, że ten portal albo ktoś bardziej znany poleci gdzieś Twojego bloga i wtedy rzeczywiście może nagle pojawić się tysiące odsłon. Często opłaca się również pisanie na tematy drażliwe. One zawsze przyciągają więcej ludzi.
Z drugiej strony nie wierzę jakoś, żeby tysiące odsłon były efektem pięciu minut pracy. W pięć minut można napisać komentarz na forum, ale nie stworzyć dobrego bloga. W niego zawsze trzeba włożyć trochę pracy. Im więcej, tym lepiej...
Oczywiście na początku jest najtrudniej, później już jakoś łatwiej idzie. Tym niemniej nie chce mi się wierzyć w te magiczne pięć minut, nawet po dłuższym czasie. I nie chodzi tu tylko o samo pisanie notek, ale również o promocję na różnych serwisach (Facebook, Instagram, Twitter), czytanie i komentowanie u innych blogerów, ewentualne prowadzenie i moderowanie dyskusji u siebie, odpowiedzi na maile. To zawsze zajmuje czas, a popularny bloger raczej dba o takie sprawy.
Wydaje mi się, że najwięcej pracy trzeba włożyć na początku, potem jest już łatwiej. Blog jest z grubsza zorganizowany a i warsztat się trochę wyrobi.
Jestem dokładnym przeciwieństwem tej opinii. Ilekroć zaczynałem kolejnego bloga, początki były proste i przyjemne. Jednak po jakimś czasie zaczynało mi brakować długofalowego pomysłu na pisanie i częstotliwość publikacji spadała na łeb na szyję. Fakt, że miałem napoczęte szkice niewiele zmieniał - wiele z nich brzmiało dobrze jako szkic, ale nie wytrzymywało zderzenia z rzeczywistością, gdy już próbowałem o nich pisać.
Wydaje mi się, że najwięcej pracy trzeba włożyć na początku, potem jest już łatwiej. Blog jest z grubsza zorganizowany a i warsztat się trochę wyrobi.
Jestem dokładnym przeciwieństwem tej opinii. Ilekroć zaczynałem kolejnego bloga, początki były proste i przyjemne. Jednak po jakimś czasie zaczynało mi brakować długofalowego pomysłu na pisanie i częstotliwość publikacji spadała na łeb na szyję. Fakt, że miałem napoczęte szkice niewiele zmieniał - wiele z nich brzmiało dobrze jako szkic, ale nie wytrzymywało zderzenia z rzeczywistością, gdy już próbowałem o nich pisać.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).