Forum Blogowe ^{19 lat!}

Nie lubię gotowania i dlatego też nie jestem w tym świetna, ale lubię sobie podjeść... i dlatego kilka łatwych dań nauczyłam się robić tak, że smakują znakomicie - mi, bo innym niekoniecznie, mam specyficzny gust

Samo wymienienie ich wydaje mi się mało praktyczne, więc mimo swych braków w kompetencji podam też sposób, w jaki przygotowuję kilka wybranych dań. Testowanie na własną odpowiedzialność, jakby co ;]

Spaghetti:
Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie (początkującym - a dla takich piszę - radzę skosztować wody, żeby się upewnić, czy soli wystarczy), a w osobnym garnuszku pomidory lub przecier pomidorowy (im dłużej, tym lepiej, bo będzie dzięki temu rosła zawartość cennego związku o nazwie likopen), do których dodajemy troszkę soli, troszkę pieprzu, gdzieś po drodze sporo ziół "dalmatyńskich" lub "do spaghetti" albo przynajmniej hojną dawkę bazylii i na sam koniec oliwę z oliwek oraz zmiażdżony czosnek (ten ostatni oczywiście najlepiej, żeby został jak najbardziej surowy, co może źle wpływa na smak, ale na organizm cudnie

). Makaron wędruje na talerze, nań tarty żółty ser albo mozarella, potem sos - gotowe.

Zielona soczewica z pomidorami:
Soczewicę namaczamy jeśli trzeba, a później gotujemy około kwadransa i dodajemy pomidory lub przecier. Kolejne 10 min mozolnie kroimy cebulę, dorzucamy ją i sprawdzamy, czy soczewica odpowiednio zmiękła, lub czekamy sobie trochę, miażdżymy i dodajemy czosnek. Nie jestem pewna, jak by wyszło z oboma tymi składnikami na raz, nie próbowałam. Solimy, pieprzymy. Jeśli ktoś lubi - ja kocham - dosypujemy curry i ciut chilli. Jako tłuszcz sprawdza się tutaj oliwa z oliwek, olej sezamowy... mam podejrzenia, że masło też dałoby radę. (Nie lejcie olejów rafinowanych, bo to zło.)

Deserowo, budyń mannowy:
Mannę gotujemy na minimalnie osolonej śmietance ok. 12% (do kawy): podsypujemy kaszki powoli, cały czas mieszając, aż mocno zgęstnieje. Byle nie za mocno, bo wyjdzie kluska

Doprawiamy ekstraktem waniliowym (powiedzmy "nie" sztucznym aromatom i cukrowi!), stewią w proszku, tartym lub mielonym imbirem i gałką muszkatołową. Inny wariant to wanilia i truskawki, albo świeże, wydrylowane czereśnie przepuszczone przez blender. Albo maliny...

Trzy to wspaniała liczba, więc może niech tyle wystarczy.

Forum Blogowe 19 lat!

Forum Blogowe ^{19 lat!}