Blogerzy wszystkich platform, łączcie się!

Dyskusje Blogerów, Fotoblogerów i Vlogerów, fora blogowe, graficzne, ogólnotematyczne
rozmowy o blogach, porady, instrukcje, ciekawostki z internetu


Znalezionych wyników: 6
Forum Blogowe :: Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Czy jest możliwa przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną?
Night Wish

Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 58171

PostForum: Sex, Miłość i przyjaźń   Wysłany: 2008-12-13, 19:21   Temat: Czy jest możliwa przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną?
Ta, na pewno się zobaczymy, wszakze w kwietniu wraca do Polski na święta, czy jakiś mini urlop... Ja już się boję tego spotkania... Gorzej, że w maju mam maturę, i nie chcę, naprawdę nie chce przeżyć tego, co miałam przed testami gimnazjalnymi. Ale myślę, że teraz jesteśmy odrobinę mądrzejsi wszyscy... Nie no, to będzie masakra. :P
  Temat: Czy jest możliwa przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną?
Night Wish

Odpowiedzi: 168
Wyświetleń: 58171

PostForum: Sex, Miłość i przyjaźń   Wysłany: 2008-12-13, 07:48   Temat: Czy jest możliwa przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną?
Czy istnieje? Owszem.
Taka bez chemii? Oczywiście.
Taka, która nie będzie miłością? Także.

Miałam (mam, załóżmy, że użyłam formy przeszłej, ponieważ mój przyjaciel, siedzi od sierpnia za granicą, i od tego czasu nie mam z nim kontaktu) przyjaciela, 7 lat starszego ode mnie.
Robert, bo tak mu na imię, był... najlepszym przyajcielem mojego brata. Nieźle się zapowiada nie? Ale to tylko cichy początek. Do rzeczy jednak.
W wieku moich 15 lat owy samiec wrócił ze Szwecji, z pracy. Przywiózł ze sobą litr whisky. Dodam, że był to dzień poprzedzjaący mój egzamin gimnazjalny, hah. Upiliśmy się w trójkę, spadłam ze schodów po pijaku, rozbiłam sobie czoło, dzięki uprzejmości lekarza rodzice zachowali swoje prawa do opieki nade mną, a ja jakże by inaczej, pisałam test gimnazjalny we właściwym terminie. Co to dla mnie 2 promile alkoholu na 12 godzin przed tym testem ;) Kontakt zamilkł na jakieś pół roku.
Znowu zaczął odwiedzać mojego brata. Właściwie, ze względu na jego sytuację rodzinną, wciąż traktował nasz dom za swój, a moich rodziców za swoich, no a mnie za młodszą siostrę. :) Pamiętam, że był bardzo załamany, wszakże w Szweji był ze swoją dziewczyną, pojechał tam by zarobić na ślub, a ta... go tam zostawiła. Nie pozbierał się do października... Widziałam tylko jak co tydzień wychodzi pić na umór bardzo często wyciągając przy tym mojego brata... Nie spodobało mi się to. Któregoś dnia postanowiliśmy umówić się na piwo. Dogadywaliśmy się mimo dużej różnicy wiekowej doskonale. Poprosiłam go by pił mniej. A raczej, że ma pić tylko ze mną. Jakie to było mądre jak spojrzy się na przeszłość. Ale faktycznie było nieco lepiej. Ja wyciągnęłam wnioski z kwietnia i nie piłam przy nim więcej niż 2-3 piw, a on... pił więcej ode mnie, ale to nie było już 12 piw jak kiedyś. Na dodatek mój przyjaciel, aktualnie mgr prawa, podczas każdej sesji brał amfetaminę. Wiem, że jej nienawidził, a robił to by móc się nauczyć. Ale i tutaj wkraczałam nieraz, gdy tylko zauważyłam, że przesadza. Ksywka Speederman, albo candyman (amfa tak mu wyżarła kubki smakowe i wysuszyła jamę ustną, że do pobudzenia ślinianek wiecznie żywił się cukierkami, by nie mieć sucho w ustach...) przestała być uzywana wobec niego już tak czesto.
Nawet nie zauważyłam kiedy co tydzień spotykaliśmy się po szkole, a niedługo później zaczęłam odwiedzać go w jego domu, jak tylko zdażyło mi się uciec ze szkoły :) (godz. 8.50 "Roooooobert, mogę wpaść, bo nie mam lekcji/zwiałam?" "Eeeeewa, ale ja dopiero wstałem" "To za pół godziny będę, buziaczki") Do pewnego momentu tak naprawdę słuchałam ja jego. Potem przyszedł okres moich miłości, mniej lub bardziej udanych. Nie zapomnę, gdy widząc moją sytuację z ówczesnym chłopakiem kazał mi przyjść do siebie, dał telefon i powiedział: dzwoń i kończ to. Pomijając to co usłyszałam, reakcja była jedna, płacz a potem jego dusze... przytulanie mnie :) Tak, jego ramiona, wygrałby w ogólnopolskim konkursie, najlepszych ramion do przytulania, kategoria męska. Nie zapomnę również, gdy po 5 dniach siedzenia w domu i nie wychodzenia z łóżka po tamtym telefonie, przyszedł do mnie, dosłownie wyjął mnie z łóżka, zaniósł do łazienki, dał godzinę i zapowiedział wyjście do miasta. To było niesamowite. Innym razem, jak wracałam pociągiem od eks, który ze mną zerwał, po prostu złapał mnie jak wychodziłam z pociągu, bo niemalże zemdlałam. I nawet nie mogłam marzyć o 5 dniowym leżeniu w łóżku... Kupił po 3 warki i zabrał na ruiny zamku, bym mogła dojść do siebie :)
Ale przecież on jest w Tobie zakochany! A nieprawda! Bodajże w grudniu rok później, mój zacny przyjaciel poznał dziewczynę mieszkającą po Tarnowem. Zdradzę, że mieszkam w Toruniu ;) Zakochał się jak szalony, jeździł do niej raz na jakiś czas, był szczęsliwy. Nasze kontakty nie zmieniły się ani trochę. No może poza momentami, gdy zobaczyłam opis na gg, który wyglądał bardzo... niedobrze. Dzwoniłam do niego, nie odpowiadał. Cóż mogłam zrobić? Zwróciłam się do mojego brata: Łukasz, wkładaj buty, z Robertem coś jest nie tak. W życiu nie widziałam, by mój brat szybciej wyszedł z domu. I równie szybko wrócił z Robertem, którego zastał na przystanku autobusowym, siedzącego i czekającego na autbus do miasta. No tak, zapić się w trupa przy barze, za dobrze go znałam. Wrócili z flaszką, i w trójkę spedziliśmy świetny wieczór. Nie piłam ;) Usłyszałam za to tak ważne dziękuję. Ale, czy mogłabym postąpić inaczej, za to wszystko co dla mnie robił?
Nazywano nas chodzącą katastrofą, bo o ile sami zachowywaliśmy się dość porządnie, o tyle w towarzystwie, zdarzało mi się ganiać go z kulami koleżanki, wysoko uniesionymi w dłoniach po całej starówce. :P Albo on uwielbiał mnie dusić, próbować nadziać na sztylet, piłę, cokolwiek, czym mógłby mi zrobić krzywdę. Te parę lat ciężko opisać. Cieżko opisać to wszystko co sprawiło, że ludzie zazdrościli nam tego, co było między nami.
Chemia? Kąpałam się u niego po fakultetach z wfu, albo kiedyś zarządał, bym się przebrała w jego towarzystwie. Dopiero jak usłyszał, że nie mam pod koszulką stanika, wyszedł z pokoju ;) Dlaczego o to poprosił? Sama nie wiem, ale wydawało mi się, że dla dopełnienia kwestii braku chemii. Byliśmy tak czesto pijani, sami, i nigdy, ale to nigdy nie zdarzyło się nam zrobić czegoś, czego byśmy żałowali. Ba, graliśmy w butelkę ze znajomymi, kazano nam się pocałować w usta , taki zwykły cmok... Yhhh, popsuliśmy całą zabawę odmawiając. Albo, jak kiedyś miałam starsznego doła, po prostu kazał mi usiąść na jego kolanach i wytłumaczyć o co chodzi. Strasznie dziwnie się czułam.. Potem z braku miejsca najczęsciej zdarzało mi się siąśc na jego kolanach, aczkolwiek zawsze to było siedzenie, na kolanach przyajciela :)
I wyjechał ze swoją dziewczyną do Anglii, i jedyne co mu o nas przypomina, to prezent na 25 urodziny. Zeszyt z 25 życzeniam ii prezentami: "Abyś nigdy nie został tatą w niepożądanym terminie" i przyklejona gumka, chusteczka i życzenia by nie płakał, guma orbit by miał zawsze świeży oddech... I to stwierdzenie, że ten prezent znaczy dla niego wiecej niż komputer czy mp4 jako prezent. I tak strasznie mi go brakuje.
  Temat: Okres
Night Wish

Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 16939

PostForum: Kobiece rozmówki   Wysłany: 2008-12-13, 06:50   Temat: Okres
Nie zgodzę się z tym. Nasza biologica powiadała o tym, że kobieta płodna jest w miesiącu 10-24 h plus tyle ile żyją plemniki wcześniej w jej organiźmie ;) To, ze kobieta w ciąży może mieć lekkie plamienie, ale nie miesiączkę i tysiąc innych przydatnych pierdół ;) Wydaje mi się, że to zalezy od tego jak nauczyciel oceni klasę i jej "zdolności poznawcze"...
  Temat: Eksport / import notek.
Night Wish

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5689

PostForum: Blogi, Pomoc Blogowa   Wysłany: 2008-12-13, 06:23   Temat: Eksport / import notek.
Oooo... Poza tym, że musiałam sobie przypomnieć, ze 2 nazwy poprzednie to jestem mile zaskoczona :) Znalazłam do stycznie tego roku, argh...

I hm, co dalej zrobić z tym cudem? :)
  Temat: Eksport / import notek.
Night Wish

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5689

PostForum: Blogi, Pomoc Blogowa   Wysłany: 2008-12-13, 04:50   Temat: Eksport / import notek.
kopie stron google ;)

Ale na poważnie. Jeżeli tylko dostanę się na tego zawsze-działającego myloga, to chciałabym wiedzieć co robić, aby moje notki znalazły się np. na serwisie blog.pl.

Nie wiem również, co znaczy przenieść ręcznie notki, ale generalnie, jestem w stanie zrobić wiele, by się stamtąd wynieść. Po pracy z linuksem, przekonałam się, że umiem nad czymś siedzieć długo, albo jeszcze dłużej, byle to zrobić. ;)

Zatem, czy wie ktoś jak to zrobić?
Albo jaki serwer udostępnia taką możliwość? ;)

Zyczę y... dobrej nocy :)
  Temat: Eksport / import notek.
Night Wish

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 5689

PostForum: Blogi, Pomoc Blogowa   Wysłany: 2008-12-13, 00:34   Temat: Eksport / import notek.
Użyłam opcji szukaj, niestety nie doszukałam się tematu, który rozwiązałby mój problem, albo chociaż odpowiedział na pytanie, które mnie dręczy.

Czy można importować do serwisu blog.pl notki z innego serwisu? Jeśli tak to jak to zrobić? Jeśli nie, to jaki serwis oferuje taką usługę?
Z góry dziękuję za odpowiedź, myślę że nie tylko ja zastanawiam się nad podobnym czynem, widząc co się dzieje z osławionym (tak, czytałam tematy tutaj ;) ) mylogiem.

Prowdzę bloga od lat 4. Jest tam cała historia mojego głupiego dorastania, i podejrzewam, że za kolejne 4 lata jeśli wytrwam, będę tak twierdzić o aktualnych notkach, dlatego chcialaym to zachować w jednym miejscu, w sieci nazywanej internet. :)
 
Skocz do:  

Powered by phpBB & Weblove.pl © 2006-2024 Wrocław | modified by Przemo © 2003 phpBB Group.
skocz na górę   |  shoutbox
 
Dodaj na Facebooku:

Zobacz także:


Szablony blogów i stron na wordpress
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).
Wyszukaj na Blogowiczu:
snapchat blogowicz instagram blogowicz