Blogerzy wszystkich platform, łączcie się! Dyskusje Blogerów, Fotoblogerów i Vlogerów, fora blogowe, graficzne, ogólnotematyczne rozmowy o blogach, porady, instrukcje, ciekawostki z internetu
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zmora Nocna |
idiotka92
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 130336
|
Forum: HydePark Wysłany: 2009-11-18, 16:26 Temat: Zmora Nocna |
Witam wszystkich
Moja historia jest nieco podobna do niektórych z Was, a mianowicie:
Pierwszy kontakt ze zmorą miałam jakieś pół roku temu... w czasie snu czułam jak ktoś/coś mnie przygniata... najpierw nogi, a potem klatkę piersiową... nie mogłam się poruszyć i krzyknąć ale trwało to krotką chwilę, a gdy już to coś ze mnie "zeszło" szybko wstałam i pobiegłam włączyć światło ale do póki nie zapaliłam to nie otworzyłam oczu... bałam się, że zobaczę coś/kogoś strasznego. ale w czasie tego całego kontaktu ze "zmorą" mogłam otworzyć oczy - w przeciwieństwie do niektórych z Was.
drugie zajście miało miejsce kilka dni później, tyle że różniło się trochę od pierwszego.
spałam i słyszałam takie dźwięki (jakby jęki) nie potrafię opisać i mimo zamkniętych oczu widziałam jakby takie błyski. trwało to zaledwie kilka sekund i również moje ciało było bezwładne...
po obu tych zdarzeniach przez pół roku miałam spokój... do wczoraj;/
położyłam się spać dość wcześnie, a dokładnie po 21... i znowu powtórzyła się historia jak za pierwszego razu... również zapaliłam światło i tym razem spojrzałam na zegarek (za pierwszym razem się bałam bo pomyślałam, że jak zobaczę, że będzie 1 czy 3 to przerażę się jeszcze bardziej, a tego nie było mi trzeba), było jakoś 10 min po 22 wiec niedługo po tym jak zasnęłam.
nie wiem jak to wszystko można wytłumaczyć;/ współczuję każdemu kto przeżył coś podobnego
opowiadałam to przyjaciółkom i one twierdzą, że to trochę może moja wina...
jestem wierząca (ale nieprzykładna katoliczka) ale przed tym pierwszym spotkaniem ze "zmorą" kilka razy przyjęłam Ciało Chrystusa w ciężkim grzechu;/ i dziewczyny tłumaczą to tym, że to taka kara... ale sama nie wiem. poszłam do spowiedzi i przez pół roku do teraz nie powtórzyłam tego grzechu a zmora i tak przyszła. tyle że mam inne grzechy - jak każdy z resztą (no chociaż ostatnio to trochę inne i bardziej ciężkie... że tak powiem)
zapomniałam dodać, że po każdym zdarzeniu ze strachu zanim ponownie zasnęłam to powiedziałam chyba cały różaniec.. a raczej wyklepałam tyle zdrowasiek że nie zliczę.. no i pomogło.. zasnęłam w końcu:)
to tyle na razie, jeśli "zmora" ponownie mnie odwiedzi (mam nadzieję, że nie) to napiszę
pozdrawiam |
|
↑ skocz na górę ↑ | shoutbox | |
|
|
|
|
|