Forum Blogowe ^{17 lat!}

No jasne - moi znajomi to w większości dziewczyny, niektóre z nich to prawdziwe przyjaciółki i tylko przy nich mogę być totalnie szczery. Co do facetów to zawsze jakoś na mojej drodze stawali tacy, którzy w jakiś sposób chcieli na znajomości ze mną ubić interes. Nie udawało im się, ale jakoś bardziej wierzę w przyjaźń damsko-męską niż jednej płci.

No i o to właśnie chodzi. Wszystko zależy od potrzeb. Jestem na bezrobociu, mam 5-tkę dzieciaków i nie mam co do garnka włożyć to moim szczęściem będzie 10 zł znalezione na ulicy. Jestem bogaty, mam ekstra furę i rządzę jakąś korporacją to mi się marzy Mauritius za 20 tysiaków. Zależy od punktu siedzenia.

Ja przeczytałem ostatnio BLOGERA Tomka Tomczyka vel Kominka sławnego na całą Polskę i ostatnio NY. Książka ujmuje przede wszystkim podejściem do osiągania celów i marzeń. Oczywiście na wszystko potrzebna jest kasa, narzędziem do jej zarabiania jest właśnie blog, ale to bardzo mocno motywujący do działania tekst jest największą wartością tej książki. Tak naprawdę ta książka jest dla każdego, kto z jakiegokolwiek powodu stracił sens i wiarę w to co robił. Nie wiem na ile ten zabieg był zamierzony, ale nawet jeśli Kominkowi wyszło przypadkiem, to tylko gratulować. Książka o samym tylko blogowaniu byłaby jednym z wielu poradników, choć napisana inaczej, na luzie i bez ściemy. A Bloger to o wiele więcej niż porady pani Krysi.

Ja byłem ostatnio na Coldplay. Bilety kupione już w styczniu. Podjarany występem na Openerze pojechałem do Warszawy. Było extra, fantastycznie, takiego koncertu jeszcze w Polsce nie było i chyba długo nie będzie. Klasa. Nie żałuję ani złotówki wydanej na nich. Trochę mnie tylko zawiodła publika na koncercie. Tutaj zamieściłem relację:

http://www.looqash.com/20...y-w-polsce.html

Ktoś z Was miał podobne wrażenia?

No chyba, że twoim życiowym celem jest permanentne kombinowanie jak i za co przeżyć do pierwszego. I jeśli cię to jara, to znaczy że jesteś szczęśliwy, bo robisz to co lubisz

A tak poważnie to zależy od głowy. 99% ludzi twierdzi, że jakby nagle dojrzeli na koncie milion dolarów to nic a nic by się nie zmienili, pozostaliby sobą. I jeszcze biednym by rozdali. Bla bla, ci którym od tego zaszumi w głowie będą siali spustoszenie wokół siebie i na koniec obudzą się z ręką w nocniku. Tym bardziej odpornym pieniądze pomogą w realizacji swoich marzeń i szczęścia tym samym.

Przede wszystkim nosić rurki mogą tylko szczupli faceci. Jak ma pokaźne udo to się tylko ośmieszy. Ja noszę, dobrze mi z tym, ludzie też nic nie gadają. Bardziej jak założę różową koszulkę

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}