Forum Blogowe ^{17 lat!}

Akurat moja dziewczyna studiuje japonistykę, oto jak skomentowała tę nazwę:

"subarashisekaidetengokutodjigokunoma =
subarashi sekai de tengoku to djigokuno ma = pomiędzy niebem a piekłem w tym wspaniałym świecie (lietrówka przy "djigoku" - powinno być jigoku, piekło)."

Nie ma to jak literówka w adresie

Wgraj faviconę "po bożemu", tj. własnoręcznie, bez zabaw wtyczkami, na serwer do głównego katalogu z blogiem. Wtedy wszystko powinno działać.

Jeszcze tego nie słyszałeś - blog muzyczny o płytach mniej znanych, zapomnianych i niedocenionych. Bez szufladek gatunkowych, bez ogranych świętości. Od czasu do czasu będą też relacje z koncertów, a może i wywiady.

W moim wypadku materiału - czyli ciekawych, zapomnianych lub nieznanych płyt, które sam lubię - jest bez liku i jeśli tylko czas pozwoli, mógłbym o nich pisać do końca życia. Staram się zawsze mieć te parę wpisów do przodu.

Moja nazwa wzięła się stąd, że kiedyś koleżanka stwierdziła w rozmowie, że słucham muzyki, której nikt inny jeszcze nie słyszał. Cóż, w moim najbliższym otoczeniu jest z tym chyba trochę inaczej (bo już wszystkich czymś pozarażałem), ale dla tzw. "mainstreamu" rzeczywiście może tak być. Także gdy postanowiłem założyć bloga muzycznego, musiało zostać "Jeszcze tego nie słyszałeś"

Choć strony różniaste prowadzę od lat, bloga założyłem dopiero w październiku - także niespełna 4 miesiące. Staram się nadrabiać regularnością (w grudniu wyjątkowo był w ogóle nowy dzień codziennie).

Świetna, choć rzeczywiście dość krótka, propozycja dla miłośników oldschoolowych przygodówek. Przekonała mnie, że klasyczne "point-and-click" może się fantastycznie odrodzić w obecnych czasach na platformach dotykowych

Mam nadzieję, że dokończą kiedyś wreszcie kolejne epizody.

Tylko Android - jak było powiedziane, największe możliwości personalizacji + całe morze aplikacji. WP nie ma w ogóle startu do niego.

Pierwszy sezon wkręcił mnie w temat, przez drugi ledwo przebrnąłem - widać wyraźnie, że ekipa miała problemy ze scenarzystami, odejściem Darabonta i kompletnie nie miała pomysłu, w którą stronę iść (już pomijam multum dziur, błędów i nielogiczności w scenariuszu). W połowie trzeciego sezonu (który był o niebo lepszy od drugiego - ale gorzej już się chyba nie dało) zainteresowałem się komiksem - i już do serialu nie wracam

Różnica poziomów obu historii (serial już pod koniec pierwszego sezonu zaczyna znacznie odbiegać od komiksowego oryginału) jest po prostu porażająca. Także wszystkim, którzy zachwycają się serialem, polecam komiks

Pierwszy sezon - rewelacja, drugi mnie już nieco rozczarował. Ciekawostka: Robert Downey Jr. kupił prawa do przeniesienia trzeciego odcinka pierwszego sezonu (ten o nagrywaniu wspomnień, na marginesie chyba mój ulubiony w całej serii) na wielki ekran - możliwe więc, że powstanie rozbudowana, kinowa wersja.

Używałem lata temu, potem - jak już było wspomniane - stał się napompowanym kombajnem do wszystkiego, a wiadomo, że jak coś jest do wszystkiego, to się tak naprawdę robi do niczego. Po przygodach z różnymi playerami trafiłem w końcu na Foobara i od pięciu lat nie wyobrażam sobie nic innego

Swoją drogą, zdaje się, że jednak to wcale nie koniec historii WinAmpa.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}