ja również przeskakiwałem wypowiedzi innych blogerów, którzy zamieścili swoje notki.
A jeżeli chodzi o konkrety, to o tym graniu na emocjach też nie wiedziałem, i to w sumie wszytko . Na blogu oczywiście. Myślałem, że to tylko w książkach
Teraz czytam jakąś książkę o lesbijkach
______________________________________________________ Benzomana gramatyka nie obowiązuje
Dokładnie. Rady o firmach były dla mnie najciekawsze i najlepsze jest w tym wszystkim to, że po zastosowaniu się do nich, udało mi się nawiązać współpracę z paroma firmami.
______________________________________________________ http://polski-geek.blogspot.com/ <--- prawdopodobnie jedyny taki blog w polskim Internecie.
Ogólnie rzecz biorąc to nie trzyma się kupy jednak. Pisząc opowiadanie i umieszczając na blogu to, czasami trzeba wprowadzić takie elementy.
Ale, żeby grać na emocjach poprzez wpis, na jakikolwiek temat, wyciągając z niego wnioski itp?
Zresztą w książce on zagrał na emocjach poprzez historię/opowiadanie. W sumie można to wcisnąć między swoje rozmyślenia, i oderwać na chwilę czytelnika od głównego tematu.
______________________________________________________ Benzomana gramatyka nie obowiązuje
Książka ogólnie bardzo mi się podobała, lecz ma jednak kilka mankamentów, między innymi mnóstwo literówek. Najlepszą częścią książki był prolog i epilog, cała reszta to poradnik, napisany prostym językiem.
______________________________________________________ http://panadrian.blogspot.com/ <-- Blog lifestylowy, o związkach i relacjach damsko męskich.
Książkę Kominka przeczytałem strasznie szybko, ponieważ napisana jest w bardzo, bardzo prostym języku, który przyswaja się cudownie.
Z treści Blogera wyniosłem dużo ważnej wiedzy, którą staram się stopniowo wykorzystywać w prowadzeniu własnego bloga i muszę powiedzieć, że trochę to łatwiej wygląda. Czekam na jego drugą książkę:)
Przeczytałem. Mam pozytywne wrażenia co do tej książki, bo myślę, że nie jest napisana przez kogoś, kto z góry patrzy na czytelnika. W tej książce Kominek zachowuje się, jak kumpel, który opowiada swoje własne przeżycia, a na koniec daje jeszcze kopniaka i mówi, by pisać bloga, bez względu na hejterów i brak kasy z bloga. Bo wszystko przychodzi z czasem, a marzenia się spełnia przez długie lata, a nie na hop siup!
______________________________________________________ Tu bloguję - http://www.sawiusz.pl/
Według mnie tylko pozornie jest to książka o blogowaniu. To książka o życiu, o potędze marzeń i o tym, że w życiu na sukces trzeba sobie zapracować. To świetny, dający kopa motywator
Książka jak książka, ogólnie pozytywne wrażenia, nie ma co się spodziewać jakichś zaskakujących informacji, przecież nikt nie wyjawi swoich wszystkich tricków i doświadczeń. Z kominkiem można się zgadzać lub nie, ale to, że osiągnął sukces w swojej branży myślę, że każdy przyzna mi racje, dlatego może nie trzeba podążać ślepo za tym, co mówi odnośnie blogowania, ale na pewno warto byłoby przeanalizować jego słowa, przecież każdy z nas musi sobie obierać jakieś cele, tak aby nasze blogi, strony stawały się lepsze, ładniejsze, przekazywały coraz lepsze treści, nigdy nie możemy zatrzymywać się w miejscu, zawsze musimy stawiać sobie jakieś wyzwania i starać się do nich dążyć, bo przecież jaki sens ma nasze życie bez priorytetów i marzeń;)
Właśnie jestem po lekturze. Czytałem mnóstwo poradników o blogowaniu, o wyglądzie bloga i innych rzeczach, na które każdy początkujący bloger powinien zwrócić uwagę. Książka Kominka jest miłym dodatkiem do tego wszystkiego, choć niekoniecznym, bo wszystko można znaleźć w sieci. No, prawie wszystko. Kominek ma talent do motywowania ludzi - jego następna książka miała być właśnie typowo motywacyjna, ale chyba coś nie wypaliło. Przynajmniej tak słyszałem. Blogera nie czytałem dlatego, że potrzebuję motywacji. Czytałem, by upewnić się, czy ja i mój gryzoń zmierzamy w dobrym kierunku. Zmierzamy.
Dla mnie "Blogger", przeczytany około miesiąc temu, był motywacyjnym impulsem do założenia właściwego bloga - pozostałe dwa pełniły i pełnią rolę internetowej wizytówki dla headhunterów. Książkę czyta się lekko, jednym tchem - jest dobrze napisana i przemyślana.
Wypowiedzi innych blogerów były w całej książce najcenniejsze - Kominek w każdym rozdziale zarysowywał zagadnienie, opisywał swoje doświadczenia i dawał porady dostosowane do jego stylu prowadzenia bloga, a dołączone później komentarze ułatwiały zorientowanie się, ile z tych porad jest specyficznych dla Kominka, a ile rzeczywiście uniwersalnych. Dodatkowo znaczną część autorów komentarzy kojarzę m.in. z dyskusji Facebookowych czy konferencji - bardziej byłem ciekaw ich uwag, niż kominkowego szkolenia. Kto przekartkował, polecam wrócić - choćby i do samego "zdaniem innych".
Z całej listy porad najbardziej przydały się uwagi dotyczące techniki pisania tekstów - uzupełniłem braki w wykształceniu i doświadczeniu. Brakuje mi tylko informacji dotyczących audiologów - wiem, że to mało popularna w Polsce forma, choć - z uwagi na mniejsze wymagania techniczne niż vlog - warta uwagi.
Imię: Katarzyna
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Mar 2015 Posty: 19 Miasto: Dublin
Wysłany:
2015-04-07, 09:30
a ja mogę polecić tą książkę, choć jeszcze nie przeczytałam całości. jest bardzo motywacyjna i znalazłam w niej sporo ciekawych porad. napewno nie żałuję straconego na nią czasu.
______________________________________________________ Myślę więc jestem, jestem więc piszę. Chcesz wiedzieć o czym?
Zajrzyj tu - http://ruda-niemaruda.blogspot.ie/
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).