Forum Blogowe 17 lat!

słuchajcie podpowiedzcie mi coś co mam zorganizować jeszcze do tego:

ognisko - tu wszytsko się wali nie mam jeszcze przyczepki a impreza za tydzień, bede musiał w osatateczności gadać ze starym, a z nim nie gadałem już ze 2 lata.. oczywićsie nikt z gości nie ma przyczepki ale każdy powiedział że może przywieść trochę drewna - co za świat

fajerwerki

bambusowe pochodnie

wjazd jest 10zł wiec jest kasa na wariactwa, gości będzie minimum 50 więc towychodzi 500zł, załużmy ze jeszcze jest do rozdysponowania 250zł, więc jest zaplecze i nie wymyślajcie

[ Dodano: 20-04-2006, 14:26 ]
właśnie wymyśliliśmy że na stole będzie dekoracja ananasy i kokosy, tak po 3-4 sztuki

słuchajcie podpowiedzcie mi coś co mam zorganizować jeszcze do tego:

ognisko - tu wszytsko się wali nie mam jeszcze przyczepki a impreza za tydzień, bede musiał w osatateczności gadać ze starym, a z nim nie gadałem już ze 2 lata.. oczywićsie nikt z gości nie ma przyczepki ale każdy powiedział że może przywieść trochę drewna - co za świat

fajerwerki

bambusowe pochodnie

wjazd jest 10zł wiec jest kasa na wariactwa, gości będzie minimum 50 więc towychodzi 500zł, załużmy ze jeszcze jest do rozdysponowania 250zł, więc jest zaplecze i nie wymyślajcie

[ Dodano: 20-04-2006, 14:26 ]
właśnie wymyśliliśmy że na stole będzie dekoracja ananasy i kokosy, tak po 3-4 sztuki

ale ja nie organizuje alkoholu, zresztą tam jest tak kombinowanę, ze siostra znajomego weźmie koorofon mojego wspólokatora z mojego mieszkania warszawie, to kto weźmie beczkę?

[ Dodano: 22-04-2006, 17:16 ]
trochę problemów mi się chyba rozwiewa:

drewno kupimy od sąsiada na ognisko, wywieziemy je traktorem wypożyczonym od inych sąsiadów (mój współlokator umie powozić traktor).


został jeden istotny problem: jak ja tam dojadę?? no właśnie jak tam 3 autobusy na dzien jeżdzą i albo tam mogę być na 10 albo na 18.

musi mnie ktoś zawieść na moją imprezę

ale ja nie organizuje alkoholu, zresztą tam jest tak kombinowanę, ze siostra znajomego weźmie koorofon mojego wspólokatora z mojego mieszkania warszawie, to kto weźmie beczkę?

[ Dodano: 22-04-2006, 17:16 ]
trochę problemów mi się chyba rozwiewa:

drewno kupimy od sąsiada na ognisko, wywieziemy je traktorem wypożyczonym od inych sąsiadów (mój współlokator umie powozić traktor).


został jeden istotny problem: jak ja tam dojadę?? no właśnie jak tam 3 autobusy na dzien jeżdzą i albo tam mogę być na 10 albo na 18.

musi mnie ktoś zawieść na moją imprezę

zaludnienie 6os/km autbus przejeżdza 4 razy na dzień i pod kościołem jest przystanek, dla wielu ludzi będzie to przygoda życia napewno

zaludnienie 6os/km autbus przejeżdza 4 razy na dzień i pod kościołem jest przystanek, dla wielu ludzi będzie to przygoda życia napewno

akurat, organizator nie wie jak dojedzie bo musi być wcześniej a tam autobusem mogę być na 10 lub 18 na 10 wcześnie, a 18 trochę późno, najfajniej by było być na 15

akurat, organizator nie wie jak dojedzie bo musi być wcześniej a tam autobusem mogę być na 10 lub 18 na 10 wcześnie, a 18 trochę późno, najfajniej by było być na 15

napewno bedą filmy z imprezy w necie, bedzie mój specialista od montowania klipów

napewno bedą filmy z imprezy w necie, bedzie mój specialista od montowania klipów

nie no kombinujemy, ale samochód tym bardziej potrzebny ze grilla nie mamy jeszcze, bo zapomniałem go wcześniej organizować no ale się w pore przypomniało wogóle to jestem jak gość na tej imprezie padam tylko godzine wcześniej.

w ogóle dziś sie dogadałem z wspólokatorem ze w piątek idizemy do fryzjera zrobić sobie irokezy, nigdy zaden z nas nie miał, a potem farbę do włosów 3 mycia czy coś, zeby szybko zeszło, on peferuje pomarańcz czy coś, ja preferuje ciemną wiśnie, ale on taki jest zjebany że musimy jakiś kompromis znaleźdz. napalam sie na ten irokez może sobie go z tydzień po imprezie zostawie.

[ Dodano: 23-04-2006, 20:54 ]
ogólnie ludzie na 100% dopiszą ze bedzie ich z 50 to mi się by kaska zwróciła ale ten dojazd... i wogóle... to skomentuje: o_0

[ Dodano: 27-04-2006, 20:26 ]
no już wszytsko załatwione jeszcze tylko 2 dni

a dziś idziemy sie napić w kinie na filmie v jak vendetta

nie no kombinujemy, ale samochód tym bardziej potrzebny ze grilla nie mamy jeszcze, bo zapomniałem go wcześniej organizować no ale się w pore przypomniało wogóle to jestem jak gość na tej imprezie padam tylko godzine wcześniej.

w ogóle dziś sie dogadałem z wspólokatorem ze w piątek idizemy do fryzjera zrobić sobie irokezy, nigdy zaden z nas nie miał, a potem farbę do włosów 3 mycia czy coś, zeby szybko zeszło, on peferuje pomarańcz czy coś, ja preferuje ciemną wiśnie, ale on taki jest zjebany że musimy jakiś kompromis znaleźdz. napalam sie na ten irokez może sobie go z tydzień po imprezie zostawie.

[ Dodano: 23-04-2006, 20:54 ]
ogólnie ludzie na 100% dopiszą ze bedzie ich z 50 to mi się by kaska zwróciła ale ten dojazd... i wogóle... to skomentuje: o_0

[ Dodano: 27-04-2006, 20:26 ]
no już wszytsko załatwione jeszcze tylko 2 dni

a dziś idziemy sie napić w kinie na filmie v jak vendetta