Limit jakiś musi być w tworzeniu nowych wątków i być może w udzielaniu się w już istniejących wątkach, ale żeby nakładać limity w działach konkretnie poświęconych blogowaniu? Trochę bezsensu.
Zmiany wzięły się stąd, że ludzie nie przychodzili pogadac o blogach, tylko zadac pytanie (czyli: jak zrobic coś tam/jak naprawic itp.), a po otrzymaniu odpowiedzi - odchodzili. I tyle po nich.
[ Dodano: 17-04-2012, 00:16 ]
daniek napisał/a:
Teraz powstała taka śmieszna sytuacja że w wątku w którym przywitałem się z użytkownikami, nie mogę odpisać na ich wiadomości, we własnym wątku
ale to to faktycznie trochę dziwne :?
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
daniek
Imię: Daniel
Wiek: 35 Dołączył/a: 10 Kwi 2012 Posty: 8 Miasto: Polska
Wysłany:
2012-04-16, 23:37
Tylko że to jest wciąż tylko forum. Zawsze będą martwe konta. Ktoś wchodził i uzyskiwał odp. nie wracał, teraz założą konto i patrząc na limity od razu opuszczą forum. W pierwszym przypadku pozostawał post dla potomnych w drugim przypadku nie ma nic, a konto i tak do usunięcia.
Można wprowadzić limity, ale czy w tak drastyczny sposób? Chciałem zadać pytanie i zamiast zadać to pytanie będę musiał wysłać z dwa maile czekając na odpowiedź, którą być może uzyskam dopiero za kilkanaście godzin Trudno się mówi, dam radę.
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie działu zbiorczego na wszystkie szybkie pytania, albo ktoś odpowie albo nie.
Lub bardziej hardcorowo co wydaje mi się dość sensownym rozwiązaniem wprowadzić posty inicjacyjne, gdzie użytkownicy weryfikowaliby nowego użytkownika na podstawie jego postu czy nadaje się do społeczności czy nie, wtedy byłaby full elitarność
Ale w przypadku tej weryfikacji i tak chyba musiałoby się otworzyć dział nawet dla gości z szybkimi pytaniami. Jako że szybkie powtarzające się pytania powstają z lenistwa i odsyłanie ich autorów do wyszukiwarki nie będzie miało najmniejszego sensu, najlepiej gdyby w takim otwartym dziale założone tematy kasowały się same po miesiącu. Trzeba by wtedy było się pogodzić z tym że ktoś czasem wpadnie i zada pytanie, ktoś ze stałych użytkowników albo odpowie lub też nie i wątek automatycznie skasuje się po 30 dniach. Gdy ktoś taki zobaczy że często mu pomagają na forum, dojdzie do wniosku że warto wysilić się na dobrego posta do weryfikacji i na stałe zadomowić się na forum. Trochę chaotyczny ten mój wpis, ale wydaje mi się jakiś sens jest.
Tak jest np. tutaj:
Kod
http://prawda2.info/forum.html
Aby się dostać na forum trzeba się zarejestrować i umieścić wpis. Użytkownicy głosują czy osoba taka nadaje się do społeczności, oczywiście decydujący głos ma administrator.
Jest też dział "Pierdolnia" gdzie pisać może każdy nawet niezarejestrowany, oczywiscie uprzednio wpisując przed wysłaniem wpisu kod "captcha"
Ktoś wchodził i uzyskiwał odp. nie wracał, teraz założą konto i patrząc na limity od razu opuszczą forum. W pierwszym przypadku pozostawał post dla potomnych w drugim przypadku nie ma nic, a konto i tak do usunięcia.
Tak, tylko ktoś musi na te pytania odpowiadac. Zapytaj Hytysza ile godzin na to poświęcił - a często nawet bez żadnego "dziękuje". Jeśli forum ma przetrwac (a osobom, które sobie nie radzą z prowadzeniem blogów i chciałyby się poradzic innych powinno na tym zależec), to nowe posty są niezbędne. Wiadomo, że dużo osób zrezygnuje, ale niektórzy może się przekonają i zostaną na dłużej.
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
Nie wiem do końca czy aby napewno pomysł zmuszania nowo przybyłych na forum do nabijania postów w tematach niezwiązanych z ideą bloga był trafiony. Czyli w działach:
To były tylko przykłady żeby mi ktoś nie napisał, że nie ma gdzie nabijać tych postów.
daniek napisał/a:
Rozumiem że administrator chce żeby forum żyło w wątkach odbiegających od tematyki blogowania, ale jak ktoś chce popisać na dane tematy to ma specjalnie poświęcone fora czy portale o danej tematyce. Od filmów ma filmweb, od relacji damsko męskich jest forum beztabu, kafeteria lub portale z pytaniami itd.
Kilka for, kilka kont. Tu masz jedno konto, piszesz o różnych tematach, potem masz dostęp także do pomocy blogowej i uzyskujesz porady dotyczące problemów z blogiem, jak dla mnie same profity.
daniek napisał/a:
To znaczy żeby mnie nie zrozumiano źle. Limit jakiś musi być w tworzeniu nowych wątków i być może w udzielaniu się w już istniejących wątkach, ale żeby nakładać limity w działach konkretnie poświęconych blogowaniu? Trochę bezsensu. Wydaje mi się że odetnie to potencjalnych nowych użytkowników.
Jaki sens jest nakładać limity w działach, w których prawie nikt się nie udziela? zostały nałożone ograniczenia w najpopularniejszym miejscu, które wymagało ode mnie poświęcenia dużej ilości czasu a w zamian nie otrzymywałem prawie nic. Nie rosną wpływy z reklam, nie rośnie ruch na forum, nie przybywa tematów poza blogowych. Przybywa natomiast setki użytkowników ze swoimi problemami kończącymi się na czubku ich nosa. Często muszę prosić się o linka zwrotnego, na pewnym blogu został wstawiony, po pewnym czasie zniknął a pani i tak powróciła na to forum z kolejnym problemem.
Wiele osób rejestrowało się tutaj po to by zostawić reklamę (nie chodzi o typowych spamerów a o blogi) - i to był ich jedyny post.
daniek napisał/a:
Jak ktoś ma zostać to i tak zostanie i będzie się udzielał w tematyce poza blogowej, z resztą widzę że do tej pory pisanie w mało popularnych działach nie cieszyło się wielkim powodzeniem. Bez sensu bym pisał w wątkach gdzie ostatni wpis miał miejsce rok czy dwa lata temu, czy też sztucznie tworzył tematy zadając pytania do których odpowiedzi mnie nie interesują.
Owszem to jest pewien problem, ze wiele tematów jest dość wiekowych, ale to potwierdza w jakim celu przychodzili tutaj ludzie - a to przestało mi się podobać. Można się cieszyć rok czy dwa jednak po tylu latach zaczyna być męczące i oczekuje się czegoś więcej za poświęcany czas. Zmiany będą zatem wymagały ode mnie tworzenia nowych tematów - w których można się udzielać - skoro ludzie nie chcą tego robić sami
daniek napisał/a:
Teraz powstała taka śmieszna sytuacja że w wątku w którym przywitałem się z użytkownikami, nie mogę odpisać na ich wiadomości, we własnym wątku
Ok tutaj rzeczywiście trochę przesadziłem, chodziło mi raczej o nie nabijanie masowo postów w stylu "hejka" w cudzych wątkach i nie witanie się nowych użytkowników w obcych tematach tylko tworzenie swoich. Zaraz zmienię to na 1 post.
daniek napisał/a:
Zawsze będą martwe konta. Ktoś wchodził i uzyskiwał odp. nie wracał, teraz założą konto i patrząc na limity od razu opuszczą forum. W pierwszym przypadku pozostawał post dla potomnych w drugim przypadku nie ma nic, a konto i tak do usunięcia.
Można wprowadzić limity, ale czy w tak drastyczny sposób?
Owszem zawsze były martwe konta, wiele z nich rejestrowanych jest tylko po to by zobaczyć "treść widoczna dla zalogowanych". Zrobione jest to po to by ktoś się wysilił skoro ja wysilam się i poświęcam swój czas oraz wiedzę. Niektórzy przeglądają potem bardzo dużo wątków. Niestety mało osób dostrzega potencjał w aktywności na takich forach. Ja dzięki swoim postom mam wiele odwiedzin na stronach ze stopki. Ludzie zaglądają na mojego bloga, portfolio, piszą do mnie maile.
Limity są ustawione testowo, tak sobie wyliczyłem wdzięczność za pomoc. Czas pokaże, na razie ruch nie maleje. Można je zmniejszyć nieco (z 25/15 na 15/10), ale będę wymagał linka zwrotnego, jakiegoś wpisu na tablicach FB, zapłaty za pomoc. Nie ma linka, nie ma pomocy - szczególnie, że zaglądają tutaj blogerzy, którzy zarabiają na działalności swojego bloga.
Może być też jakaś grupa VIP. Płacisz co miesiąc i nie masz limitów w dziale pomocy. Np. 50zł
daniek napisał/a:
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie działu zbiorczego na wszystkie szybkie pytania, albo ktoś odpowie albo nie.
Zobacz kto najczęściej odpowiada w tematach z pomocą. Większość tematów uzyskuje odpowiedź, gotowe rozwiązanie lub wskazówkę jeżeli sam do końca nie wiem jak coś zrobić. Są to jednak konkrety. Wszystko będzie zatem zależało od tego czy to ja odpowiem czy też nie. Nie wiem jak Ty, ale ja nie znoszę szukać czegoś w internecie i trafiać na wątki, gdzie jedynym postem jest tylko ten z problemem i brak rozwiązania (czyli odpowiedzi). Nie widzę więc sensu w takim "dziale zbiorczym". Kiedyś takim działem była ta czerwona pomoc blogowa, ale to się tak rozrosło, że powstały oddzielne dla bloggera i innych. Te działy są tutaj dodatkiem, ale skoro powstały to po zadaniu pytania powinna znaleźć się tam odpowiedź. Do tego zawsze dążyłem, by udzielić rzeczowych odpowiedzi, niestety życie zweryfikowało, że wiele osób nie okazywało nawet wdzięczności za poświęcony czas.
daniek napisał/a:
Lub bardziej hardcorowo co wydaje mi się dość sensownym rozwiązaniem wprowadzić posty inicjacyjne, gdzie użytkownicy weryfikowaliby nowego użytkownika na podstawie jego postu czy nadaje się do społeczności czy nie, wtedy byłaby full elitarność
To nie jest forum dla lepszych i gorszych i nigdy nie będzie. Nie będę dyskryminował nikogo za to, że ma inne zainteresowania, poglądy czy pisze o czymś co mnie nie interesuje.
Jak już napisałem wcześniej - limity zostaną. W jakiej formie? to się okaże. Jak dla mnie 2 odsłony na odwiedzającego blogowicza to jest bardzo mało. Fora mają zwykle po 5-20 odsłon na osobę. Mnie zadowala ruch rzędu 5-10 odsłon na osobę. Im więcej osób jest aktywnych tym lepiej. Im bardziej jesteś aktywny tym chętniej Ci pomogę.
Ktoś kto się zarejestruje tutaj sam zweryfikuje ile warta jest dla niego pomoc, której potrzebuje. Jeżeli spędził kilka godzin na szukaniu rozwiązania i go nie znalazł a tutaj może poświęcić pół godziny i napisać parę postów, potem uzyskać pomoc to chyba warto? Jeżeli nie warto to zawsze ma wyszukiwarki, support Google, inne fora (raczej niezwiązane z blogami, bo niewiele jest takich), znajomych, kursy HTML (ogromne ilości).
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Ech, jak dla mnie tragiczna zmiana. Teksty o zachęcaniu do dyskusji, czy budowaniu społeczności, można sobie między bajki włożyć, bo użytkownik jest do tego zmuszany, a nie robi to z własnej woli. I nawet jeśli gdzieś zapostuje, to i tak nie będzie śledzić dyskusji. Reasumując, jak kiedyś tu z chęcią wracałem i polecałem każdemu, tak teraz czuje wielki niesmak. Nie podoba mi się :p
A teraz idę sobie pospamować, bo mi z 90% postów nie policzyło...
______________________________________________________ Smash Them All ! ! ! - czyli zielone archiwum, główne źródło gamma informacji oraz inne okołohulkowe fanaberie.
Trzeba coś dawać od siebie a nie tylko brać Prosty przykład, Twój przypadek. Przychodzisz tutaj głównie kiedy masz problem (przez dwa lata napisałeś 7 postów, które nie dotyczą problemu z blogiem), zwykle nie jest związany ze zmianą koloru tylko dość skomplikowany i indywidualny. Poświęcam Ci czas, szukam rozwiązania, naprowadzam Cię na rozwiązanie. Masz same profity a jakie profity mam ja? Społeczności nie udało się zbudować przez tyle lat (chociaż na początku było tutaj kilka/naście osób, które napisały tak dużo postów, że do dzisiaj ich nikt nie prześcignął) i nie liczę, że teraz się uda. Nie zamierzam jednak przychodzić na forum i zastawać jedynie zapchanego nowymi problemami działu z pomocą.
Na jednym z for fotograficznych też są podobne zasady, działy z poradami dostępne od określonej liczby postów. Tam jest dodatkowo tak, że nie da się przeczytać ich treści a tutaj przynajmniej można stare tematy zobaczyć i wykorzystać wiedzę w nich zawartą. O dziwno tamto forum ma sporo zarejestrowanych użytkowników i wiele postów codziennie - da się? da.
Temat jest otwarty i można przedstawiać swoje pomysły. Jeżeli znasz lepsze proszę bardzo. Nie krępuj się i pisz śmiało jakie Ty widzisz rozwiązanie tego problemu.
p.s. Zawsze można napisać do mnie wiadomość i zaoferować coś konkretnego w zamian za pomoc prywatnie. Zaoszczędzisz w ten sposób czas na pisane postów ;]
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Oj tam, oj tam. Ze dwa, trzy razy też tam komuś pomogłem jak akurat byłem i widziałem na wierzchu jakiś problem co potrafię rozwiązać. I zawsze myślałem, że moja satysfakcja jest wystarczającą nagrodą ;]
Ale serio, zadowoleni użytkownicy, to chyba dobry profit. Bo zazwyczaj wracają, albo polecą komuś innemu. A te wszystkie problemy z działu pomocy pewnie ściągają tu multum osób z poszukiwań w google i to o nie ociera się główny ruch i klikalność. Tak zgaduję.
Htsz napisał/a:
Temat jest otwarty i można przedstawiać swoje pomysły. Jeżeli znasz lepsze proszę bardzo. Nie krępuj się i pisz śmiało jakie Ty widzisz rozwiązanie tego problemu.
proszę bardzo
Serwis, do którego jak zakładam podpięte jest forum, jest martwy. Nic się tam nie dzieje. I strasznie mało atrakcyjnie, jak na obecne czasy, to wygląda. Społeczność łatwiej zbudować wokół serwisu niż jego forum, które już na wstępie odstrasza większość osób (bo trzeba się zalogować, bo jest olbrzymie, bo ma swój specyficzny klimat, a teraz jeszcze sporo niezrozumiałych zasad dla odwiedzających pierwszy raz).
Współpracowników potrzeba.
A zamiast polityki przymusu, wolałbym politykę nagród. Żeby naprawdę aktywne osoby miały coś więcej, jakieś dodatkowe bonusy, uprawnienia, możliwość dodawania obrazków w podpisie... Mało for odwiedzam, więc nie wiem co tam jeszcze można wymyślić. Ale dodatkowe. Bo teraz wszyscy zaczynają z pozycji pod-użytkownika i dopiero po iluś tam postach są dopiero pełnoprawnymi użytkownikami. Trochę to odstrasza moim zdaniem, bo tylko ci naprawdę zdeterminowani zostaną, a cała reszta da sobie spokój.
O, albo np w ramach bonusu jednorazowa reklama w serwisie, lub koncie FB. Coś w stylu "co myślicie o jego blogu" i wtedy aktywna osoba musiałaby być jeszcze bardziej aktywna, bo by się o jej pracy mówiło.
(cholerka mogłem sobie zacząć grabić, dopiero po tym jak naspamuję i zadam swoje pytanie, a nie już na wstępie )
______________________________________________________ Smash Them All ! ! ! - czyli zielone archiwum, główne źródło gamma informacji oraz inne okołohulkowe fanaberie.
I zawsze myślałem, że moja satysfakcja jest wystarczającą nagrodą ;]
pomogłeś trzy-pięć-siedem razy, fajnie, ale nie jest to Twoim stałym zajęciem na tym forum, bo sam przychodzisz tu zwykle w roli potrzebującego. Moim od pewnego czasu się stało - nie podoba mi się to wcale. Satysfakcja jest na początku, nakręca Cię to, uczysz się czegoś, ale po pewnym czasie przestaje Cię bawić jeżeli nic innego na forum się nie dzieje mimo, ze jest spore.
Boltozaurus napisał/a:
Ale serio, zadowoleni użytkownicy, to chyba dobry profit.
owszem, ale teraz jak uzyskują pomoc to też są zadowoleni :> ja wiem, że musieli się trochę napracować a oni mają 100% pewność, że na dodany temat uzyskają odpowiedź - z gotowym rozwiązaniem lub konkretną podpowiedzią.
Boltozaurus napisał/a:
Bo zazwyczaj wracają,
tak, wracają po kolejną poradę, nie żeby pisać posty na forum
Boltozaurus napisał/a:
albo polecą komuś innemu.
tak, niektórzy polecają "tam ci pomogą jak masz problem z blogiem" - tak to zazwyczaj jest polecane, nie jako forum dla blogerów, na którym jest coś więcej. To jest główny temat jaki ludzi tu interesuje. Skoro tak to oczekuję czegoś w zamian. Tak samo mięso jest w markecie na końcu, bo ludzie inaczej nie chodziliby po sklepie tylko brali pieczywo/mięso i szli do kasy.
Boltozaurus napisał/a:
A te wszystkie problemy z działu pomocy pewnie ściągają tu multum osób z poszukiwań w google i to o nie ociera się główny ruch i klikalność.
przeglądnij sobie temat ze statystykami. Konkretne problemu blogerów ściągają tutaj tylko pewien procent wszystkich wizyt - reszta ląduje na stronie z szablonami (która nie interesuje klienteli forum posiadającej blogi głównie na blogspocie).
Klikalność? przeczytaj pierwszy post w tym wątku. Gdyby wpływy z reklam były dobre to bym nie zmienił zasad na forum. Gdybym musiał utrzymywać serwer z własnej kieszeni jeszcze bym do tego dopłacał.
Boltozaurus napisał/a:
Społeczność łatwiej zbudować wokół serwisu niż jego forum, które już na wstępie odstrasza większość osób (bo trzeba się zalogować, bo jest olbrzymie, bo ma swój specyficzny klimat, a teraz jeszcze sporo niezrozumiałych zasad dla odwiedzających pierwszy raz).
Forum ma 6 lat, na początku (jak już pisałem) była tutaj ekipa, która dawała spore życie forum. Potem ludzie zajęli się swoimi sprawami. Mimo wielu miejsc na moich stronach gdzie dostępne są tematy z forum nie udało się tutaj ściągnąć blogerów w jakiś ogromnych ilościach. Na chwilę obecną masz tu zaledwie 3600 kont, to pryszcz w porównaniu z tym ile osób ma blogi i wcześniej wszystko tutaj było ogólnodostępne (jedynie wymagało rejestracji) - nie przyniosło żadnych efektów.
Jeżeli chodzi o odstraszanie - od kiedy zacząłem ukrywać najpotrzebniejsze treści liczba rejestracji rośnie i to znacząco Poświęciłem wolny czas na poszukiwania tych treści, więc darmowa rejestracja to nawet łaska nie jest z ich strony. Zawsze można tracić czas i grzebać dalej w google
Boltozaurus napisał/a:
Współpracowników potrzeba.
Trzeba, ale przestałem już o tym myśleć. Starzy się wykruszyli a nowych nie ma na horyzoncie. Strona z szablonami już raczej nie powróci. Ja nie mam czasu na tworzenie 3 serwisów w pojedynkę, szczególnie, że 99% treści na nich udostępniane jest bez opłat. Zamierzam jedynie trochę generatorów porobić na dodatki.
Boltozaurus napisał/a:
A zamiast polityki przymusu, wolałbym politykę nagród. Żeby naprawdę aktywne osoby miały coś więcej, jakieś dodatkowe bonusy, uprawnienia, możliwość dodawania obrazków w podpisie...
ale co więcej? dlaczego Ty przez dwa lata napisałeś tutaj tak mało postów? nikt Cię wcześniej nie zmuszał do aktywności a 1,5-2 lata temu działo się tutaj o wiele więcej. Naprawdę wierzysz w to, że ludzie przychodzący tutaj jedynie po pomoc blogową będą zainteresowani nagrodami za aktywność? nie byli do tej pory to i nie będą teraz. Dopiero jak zablokuje się dostęp do najpotrzebniejszych elementów ludzie zaczynają myśleć i kalkulować co im się opłaca. Sam robię to samo przeglądając internet. Podejmuję decyzje co stracę a co zyskam gdy założę gdzieś konto.
Boltozaurus napisał/a:
Bo teraz wszyscy zaczynają z pozycji pod-użytkownika i dopiero po iluś tam postach są dopiero pełnoprawnymi użytkownikami.
tylko Ci, którym zależy jedynie na pomocy, są tutaj osoby, które praktycznie nie korzystają z tego działu i nie potrzebują celowo nabijać postów a robią to z przyjemności
Boltozaurus napisał/a:
Trochę to odstrasza moim zdaniem, bo tylko ci naprawdę zdeterminowani zostaną, a cała reszta da sobie spokój.
na chwilę obecną sytuacja się nie pogarsza. Liczba odwiedzających nie spada, odsłony raz są o wiele lepsze a raz takie jak kiedyś. Liczba nowych kont jest większa niż miesiąc temu a się kwiecień jeszcze nie skończył Jeżeli zostanie zaproponowane lepsze wyjście to zasady się zmienią, zostanie obniżona liczba wymaganych postów na rzecz czegoś innego.
Boltozaurus napisał/a:
O, albo np w ramach bonusu jednorazowa reklama w serwisie, lub koncie FB. Coś w stylu co myślicie o jego blogu i wtedy aktywna osoba musiałaby być jeszcze bardziej aktywna, bo by się o jej pracy mówiło.
Jest założony dział ocen blogowych. Mam też kilka innych pomysłów jak np. dział z nowymi wpisami z waszych blogów (był już kiedyś proponowany) - to dwa z kilku, które chcę wprowadzić by zachęcić ludzi do pisania na forum możliwość reklamy (promocji bloga) zwykle motywuje.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
No i właśnie Paulina akurat dobitnie pokazała do czego się sprowadzają takie liczbowe wymogi. 60 postów na godzinę, większość o niczym, a ja nawet na to jestem zbyt leniwy.
A w temacie ze statystykami nic konkretnego nie przyuważyłem, oprócz tego, że są sprzed 2 lat :p
______________________________________________________ Smash Them All ! ! ! - czyli zielone archiwum, główne źródło gamma informacji oraz inne okołohulkowe fanaberie.
No i właśnie Paulina akurat dobitnie pokazała do czego się sprowadzają takie liczbowe wymogi. 60 postów na godzinę, większość o niczym, a ja nawet na to jestem zbyt leniwy.
1 post z pomocą vs. 30 postów - dla mnie jest różnica. Jeżeli chodzi o ich zawartość to owszem, nie powala. Dotrzemy się jeszcze w tej kwestii a bezmyślne ( lub cwane) nabijanie byle czego nie popłaca, przecież przeglądam forum i jak 90% postów będzie typu "hej", "zgadza się" to takie same odpowiedzi na pytania będę udzielał tym osobom
Boltozaurus napisał/a:
A w temacie ze statystykami nic konkretnego nie przyuważyłem, oprócz tego, że są sprzed 2 lat :p
chodziło o słowa kluczowe z jakich trafiają tutaj ludzie. Najpopularniejsze dotyczą spraw średnio związanych z blogami
I jeszcze raz podkreślę: pomoc blogowa jest tu dodatkiem dla aktywnych użytkowników tego forum. Nie przypadkowych osób, które są leniwe lub nie mogą znaleźć rozwiązania to szukają naiwnego co zrobi to za nich za darmo, najlepiej zaraz, bo to dla nich ważne / pilne!
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Sosenka Blogger.Klub
Dołączyła: 13 Maj 2012 Posty: 1 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2012-05-13, 14:05
Tak, ja tu też wpadłam po pomoc, ale ponieważ prowadzę już od dawna dwa blogi na bloggerze i na pewno będe to robiła jeszcze długo, to chce też być i tutaj, nie jako osoba, która wpadła na chwilę i ucieka. Ale rzeczywiście, gdziekolwiek nie zajrzałam, to nie mogę pisac postów, albo nie mogę dodać się do grupy, albo to, albo tamto. Rozumiem, że siedzisz drogi Htsz tu całymi dniami, wkładasz mnóstwo pracy, ale mam pytanie, ile osób zniechęciłeś tymi zasadami. Kilka lat byłam aktywnym użytkownikiem na innym, dużym forum, ale podejrzewam, że zwiałabym, gdybym od pierwszych chwil była tak traktowana. Przecież tu właśnie trafiają ludzie szukający pomocy, a nie szukający pracy na rzecz forum. A dopiero z nich "wyklarują" się ci, który zostana tu na dłużej i będą wartościowi. A czy nbie masz czasem za dużo roboty z walką z "sztucznymi" postami? Są wartościowe? Pomagają i wmagają rzeczywisty, autentyczny ruch, który się przełoży na zainteresowanie reklamodawców... A zresztą, co mnie to...
[ Dodano: 13-05-2012, 15:12 ]
I jeszcze raz podkreślę: pomoc blogowa jest tu dodatkiem dla aktywnych użytkowników tego forum. Nie przypadkowych osób, które są leniwe lub nie mogą znaleźć rozwiązania to szukają naiwnego co zrobi to za nich za darmo, najlepiej zaraz, bo to dla nich ważne / pilne!
Właśnie takie osoby tu szukają pomocy, ale uważam za wysoko niegrzeczne, nazwanie takich ludzi leniwymi. Nie kazdy ma 26 lat i zapewne opanowany angielski, i własnie takie osoby tu zajrzą. Inne raczej ominą, bo po co maja się tu produkować? Napisz od razu w tytule forum, że o pomoc tu trudno. Napisz tez od razu, po co mamy tu zaglądać. Skoro nie po informację i wymianę doświadczeń, to po co? Zobaczę co będzie dalej...
Ale rzeczywiście, gdziekolwiek nie zajrzałam, to nie mogę pisac postów, albo nie mogę dodać się do grupy, albo to, albo tamto.
Czy przeczytałaś opisy działów i zasady w poradniku? jeżeli nie to sama jesteś sobie winna
Sosenka napisał/a:
Rozumiem, że siedzisz drogi Htsz tu całymi dniami, wkładasz mnóstwo pracy, ale mam pytanie, ile osób zniechęciłeś tymi zasadami.
zniechęciłem zapewne trochę osób, jestem tego świadomy. Myślę, że 80% z nich chciało tylko brać a nic nie dać od siebie (tak było do tej pory). Poza tym szukam złotego środka, więc podejmuję ryzyko, bo inne sposoby przez ostatnie lata nie działały. Masz lepszy pomysł? pisz.
Sosenka napisał/a:
Kilka lat byłam aktywnym użytkownikiem na innym, dużym forum, ale podejrzewam, że zwiałabym, gdybym od pierwszych chwil była tak traktowana.
6 lat było tutaj wszystko za darmo. Widzisz rzesze aktywnych? bo ja nie widzę, właśnie dlatego, że najpotrzebniejsze działy nie wymagały od ludzi nic poza zarejestrowaniem się. Ktoś był na forum 5 minut i zakładał pierwszy temat czy 300 dni i miał na koncie 500 postów - otrzymywał odpowiedzi na problemy blogowe. Jakieś 10% z tych co pytali zostawało na dłużej. Ty oceniasz to na podstawie kilku godzin na forum, ja przez pryzmat 5 lat.
Sosenka napisał/a:
A czy nbie masz czasem za dużo roboty z walką z sztucznymi postami? Są wartościowe? Pomagają i wmagają rzeczywisty, autentyczny ruch, który się przełoży na zainteresowanie reklamodawców... A zresztą, co mnie to...
Liczba użytkowników jest mniejsza, ale to nie tylko wina tej blokady. Natomiast liczba odsłon wzrosła i jest praktycznie taka sama jak wtedy kiedy użytkowników było więcej. Mam mniej problemów ze spamem, bo przytrafił się w ostatnim miesiącu może 2 razy. Mam więcej czasu dla siebie i na przygotowania do profesjonalnych poradników blogowych. Owszem zdarzają się nabijane posty, ale w kilku tematach pojawiło się także trochę ciekawych wypowiedzi i dyskusji.
Sosenka napisał/a:
Właśnie takie osoby tu szukają pomocy, ale uważam za wysoko niegrzeczne, nazwanie takich ludzi leniwymi. Nie kazdy ma 26 lat i zapewne opanowany angielski, i własnie takie osoby tu zajrzą.
Języka uczyłem się w liceum (ponad 8 lat temu) i z telewizji. Doskonale wiem, kto tu zagląda i jestem świadomy, że jak widzą tyle tematów z pomocą to sami chcą się o coś zapytać. Wiesz co jest najzabawniejsze? że pierwszego bloga, którego prowadzę w normalny sposób założyłem miesiąc temu. Wcześniej miałem tylko testowe blogi by rozwiązywać cudze problemy. Skoro ja poświęcałem czas by się tego nauczyć od zera to ktoś inny też może. Jeżeli nie ma czasu, nie chce mu się lub ma inne powody to niestety, ale wiedza kosztuje. Jak woła hydraulika, dekarza, murarza czy informatyka to też mu musi zapłacić za czas i wiedzę. Zapłatą na tym forum jest Twoja aktywność. Nikt tutaj nikogo nie zmusza do tego. Zawsze masz wybór: szukać dalej na Google, na supporcie bloggera, pytać znajomych, czytać artykuły na blogach o blogspocie lub napisać parę postów na forum, zrobić sobie darmową reklamę a przy okazji otrzymać rozwiązanie swojego problemu lub wskazówki.
Sosenka napisał/a:
Napisz od razu w tytule forum, że o pomoc tu trudno. Napisz tez od razu, po co mamy tu zaglądać. Skoro nie po informację i wymianę doświadczeń, to po co? Zobaczę co będzie dalej...
Sama pisałaś już w dwóch tematach, że nie mogłaś dodać tutaj postów. Mam nieodparte wrażenie, że to właśnie od pomocy blogowej chciałaś zacząć swoją przygodę potwierdzasz zatem słuszność wprowadzenia ograniczeń. To jest forum dla blogerów, ale z pomocą dla aktywnych i ten dział jest jednym z wielu na forum. Jeżeli pytań w stosunku do zwykłych postów było 95/5 to musiałem jakoś zareagować
Każdy kto się rejestruje zna zasady, bo wszystkie działy z ograniczeniami są opisane. Jeżeli ktoś tego nie czyta to nie jest mój problem. Kolejna sprawa: cała wiedza zawarta do tej pory jest dostępna dla wszystkich. Są przypadki, że trzeba się zarejestrować by zobaczyć kod, ale potem można czytać do woli całe forum, bez ograniczenia czasowego.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).