Ja ostatnio polubiłam koszule u facetów. Garniaki chyba też. Pamiętam nawet jak moja koleżanka łaziła po szkole w górze od garnituru kolegi na komersie Nieźle to wyglądało. Było jej zimno?
Nie wiem czemu, ale ostatnio chodzilismy z cala rodzina do restauracji i bylem ulizany w garniaku i... i, i nowych glanach, strasznie mnie to jaralo, nie wiem co sie ze mna stalo, ale naprawde czuje sie jak jakis Bond w garniaku i tak dostojnie, chyba jakas megalomania sie budzi(znowu...)
Kurcze jeszcze perfumy meskie, chyba poczulem sie wyjatkowy rotfl, ale jednak dobry garniak i dopasowane glany, wygladaja niezle i taki szyk, choc nadal nie zapomne dni, jak pojechalem z ojcem do jego znajomego na budowe i chcialem dorobic sobie, po pracy w busa z firmy i wszyscy w ciuchach roboczych do najlepszej restauracji w miescie pojechalismy zjesc.
Ale az tak nie zwaracali na nas uwagi
Nie wiem czemu, ale ostatnio chodzilismy z cala rodzina do restauracji i bylem ulizany w garniaku i... i, i nowych glanach, strasznie mnie to jaralo, nie wiem co sie ze mna stalo, ale naprawde czuje sie jak jakis Bond w garniaku i tak dostojnie, chyba jakas megalomania sie budzi(znowu...)
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2008-06-25, 21:16
Tobiasz, myślę, że powinieneś zwracać uwagę na standard restauracji zdziwisz się, jak Cię kiedyś nie wpuszczą.
m@tarci napisał/a:
Nie wiem czemu, ale ostatnio chodzilismy z cala rodzina do restauracji i bylem ulizany w garniaku i... i, i nowych glanach, strasznie mnie to jaralo, nie wiem co sie ze mna stalo, ale naprawde czuje sie jak jakis Bond w garniaku i tak dostojnie, chyba jakas megalomania sie budzi(znowu...)
Co masz na myśli mówiąc garniak? Pingwina czy marynarkę i spodnie? Do tego pierwszego glany musiały wyglądać komicznie, więc zapewne pozostali w restauracji także się podjarali
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
Ostatnio zmieniony przez Asiek 2008-06-25, 21:40, w całości zmieniany 1 raz
wszystko zależy co nazwiesz restauracją ale jeżeli to rzeczywiście ekskluzywny lokal to warto być odpowiednio ubranym
Dokladnie, trzeba soba prezentowac jakis poziom.
Htsz napisał/a:
w glanach ? dziwnie to musiało wyglądać..
Mi tez sie tak wydawlo, ale calkiem niezle sie w nich prezentowalem, choc nie wygodne i czasem jak sie je napastuje, to za mocno sie blyszcza.
Tobiasz napisał/a:
Ja nigdy nie chodzę w garniaku do restauracji
Nie chce wygladac jak menel, ale i tak nie mialem nic do gadania, to siostry mnie w to wciskaja.
Amira napisał/a:
Co masz na myśli mówiąc garniak? Pingwina czy marynarkę i spodnie? Do tego pierwszego glany musiały wyglądać komicznie, więc zapewne pozostali w restauracji także się podjarali
Amira, zle sie wypowiedzialem, marynarka, spodnie i polbuty, tak sie lansuje P:
Dla mnie graniak i glany, to ogolne pojecie, dla wszytkiego z wyzszych sfer i takich tam, nie znam sie na tym, za wysoki poziom dla mnie
W jakiejs ekskluzywnej restauracji to nie przejdzie, moga cie wyprosic i ludzie beda mieli z ciebie polewke jak z biedaka i brudasa.
Tak to juz jest, sa gorsi i lepsi, jak gdziesz idziesz, staraj sie przystosoac i byc tym lepszym, niz gorszym.
______________________________________________________ BRAVERY CALLS MY NAME
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).