blondikrk [Usunięty]
|
Wysłany:
2007-03-02, 16:23 Błagam pomóżcie mi...
|
|
|
Wczoraj rzucil mnie chlopak... bo nie chcialam stanąć na wadze... od dwoch miesiecy mi truł zebym schudla 3 kg... czy 52,5 kg przy wzroscie 170 to az tak duzo?? nie wiem co robic kocham go ale on mnie traktuje jak... lepiej nie mowic... siedze i placze od wczoraj dorazdzcie mi cos blagam...
[ Dodano: 02-03-2007, 16:39 ]
wczoraj mi napisal sms : "wiem ze sie zle zachowywalem ale to nie zmienia faktu ze to jest koniec. masz racje bylem dla ciebie okropnya nie chce cie dluzej krzywdzic wiec to jest koniec" i jeszcze "to jest wylacznie twoja wina ze juz nie jestesmy razem. uwazasz ze glupi byl powod naszego rozstania? to moglas stanac na wage i by go nie bylo. widocznie chcialas zeby to byl koniec" , "kocham cie ale nie bede czekac nastepnych dwoch misiecy zanim ty laskowie schudniesz"
|
|