Forum Blogowe ^{17 lat!}

Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska

Na pewno jest coś, kupione, czy zrobione przez mamę/babcię/kogoś z rodziny, potrawa, której smak i zapach pamiętacie nawet po kilku latach, czego poszukujecie i nie możecie odtworzyć.

Moją pierwszą pamiętną potrawą były gołąbki/kapusta faszerowana (jak zwał, tak zwał

). Do tej pory pamiętam, jak mama mnie nimi karmiła na gangu u babci w domu i jak piłowałam ryj, że nie chcę kapusty :yay:

Druga - bita śmietana. "Śnieżka" na mleku, robiona mikserem. Chryste, do tej pory to wpierdzielam jak oszalała

A pamiętacie Frugo? Nie znam nikogo, kto by tego nie lubił

A Milka Chocostar? Ja ich nie lubiłam akurat, ale też bardzo pamiętne słodycze.

A dzisiaj kupiłam sobie mój must have po prostu - Flipsy!

Czekoladowe! Moja mama mówi na to per "Gówienka", :rotfl:

, ale to mnie nie obrzydza, jem, jem i jem!

2010-09-07, 21:13

______________________________________________________
|||||
Innerpartysystem - die tonight live forever

2010-09-07, 21:17

Jej a ja nigdzie nie mogę dostać Flipsów, albo takie kiedyś były gwiazdy z Milki ale to też przeszło już

Ale smaku nigdy nie zapomne.

2010-09-07, 21:24

______________________________________________________
Marzenia to niczym niezmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
● Portfolio ●

2010-09-08, 15:07

No czekotubki też w szkole jadłem, ale teraz by mi chyba tak nie smakowały.

A Flipsy u mnie można spotkać bardzo często...

2010-09-08, 15:16

______________________________________________________
|||||
Innerpartysystem - die tonight live forever

2010-09-08, 15:50

oranżada w proszku (takie trójkątne papierowe torebeczki albo w zwykłych rurkach do picia), oranżada w torebkach (taka torebka coś mniej więcej 5x10 cm wypełniona żółtym lub czerwonym płynem z bąbelkami i do tego dawali słomkę do wkłucia).

pamiętam pierwsze lody czekoladowe - takie małe kostki w papierkach miały kolor białawo-kawowy i mnóstwo takich śmiesznych małych kropek/grudek - teraz wiem, że to był związek mający przypominać smak czekolady.

Andruty - do tej pory można je kupić

guma "Kaczor Donald", gumy kulki i gumy które były mięciutkie, wielkie i brudzące język na różne kolory - każda z tych gum miała swój charakterystyczny smak ^^

do tej pory pamiętam smak gołąbków ze szkolnej stołówki - a najbardziej sos pomidorowy mocno okraszany mąką

i jeszcze jedno - kiedyś na święta Bożego Narodzenia dostałam taki pojemniczek w postaci jakiegoś zwierzątka (do tej pory nie umiem powiedzieć co to było) a w środku były malutkie jajeczka czekoladowe - smak czekolady nieziemski i tak charakterystyczny... niestety smaku tego nie idzie spotkać w wyrobach w Polsce. Podejrzewam, że babcia przywiozła to z zagranicy, bo akurat tak się złożyło, że przez rok była poza Polską.

Butelkowana woda mineralna Mazowszanka

Woda sodowa z saturatora a woda gazowana to zupełnie inna bajka ^^

Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska

2010-09-08, 17:20

Kiedyś był mniejszy wybór słodyczy, ale za to były te słodycze lepsze jakościowo i smakowo a teraz? katastrofa, milion takich cukierków milion takich, a tu czekolada taka z tym i z tamtym... ogłupieć idzie. Szkoda, że np czasy sprzed 10,15 czy 20 lat już nie wrócą.

2010-09-08, 17:47

______________________________________________________
|||||
Innerpartysystem - die tonight live forever

Wiek: 33 Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 245

______________________________________________________
Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.

2010-09-08, 18:48

Czipsy duchy dalej są prawie w kazdym sklepie ale cholernie drogie

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}