P4uli dzięki za rady. Gdyby to wszystko było takie proste jak mówisz to nawet bym się nie wahała, ale zbyt dużo mam do stracenia, a po za tym przeszedł mi już szał na korzyści majątkowe z blogowania, przecież to moja pasja (z której nie ukrywam MIŁO było by dostać wynagrodzenie, ale nie na tym rzecz polega).
Za pozostałych trzymam kciuki i życzę samych wysokich obrotów z blogowania
______________________________________________________ Mamspired- parentingowy blog lifestyle.
Piszesz bloga masz fanpage zarabiasz na tym około 1 tys zł /m-c
Masz oprócz tego pracę na etacie w której zarabiasz 1,8 tys zł /m-c
Praca zajmuje ci dużo czasu, piszesz posty raz na 3 dni.
Jeśli rzucisz pracę masz szanse skupić się tylko na blogu, pisać częściej, wymyślać nowe serie na blogu, rozwijać się w Social Media i dzięki temu z czasem zarabiać kilka razy więcej, startować z nowymi, ciekawymi, czasochłonnymi pomysłami itp ale najpierw trzeba zaryzykować...
Kto by zaryzykował ?
dobry temat;). Zdecydowanie rzuciłabym pracę na rzecz prowadzenia bloga. Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. Rozumiem, że nie da się rzucić pracy na rzecz bloga który nie przynosi żadnego dochodu, co innego byłoby gdybyśmy z pracy na etacie mogli zarabiać powiedzmy 10 tyś wtedy różnica byłaby tak duża, że porzucenie pracy mogłoby stanowić problem Ale w sytuacji przytoczonej przez Ciebie, bez wątpienia wybrałabym blog:) Przecież nie można "zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko:), dlatego w życiu zawsze musimy się ukierunkować i podążać do wyznaczonych przez siebie celów:)
Miło, że są wśród was tacy co zarabiają po 1 tyś. i mają szanse na więcej Ja mam na miesiąc około 500 zł. więc pracy nie mam zamiaru porzucać Ale gdyby tak do 1500 dobiło to zaczą bym się zastanawiać czy nie zainwestować czasu w blogi zamiast "tracić" go w pracy
Kiedy się lubi swoją pracę, to się nie myśli by zamienić to na bloga.
jednakże, moja firma, którą w marzeniach sobie powoli kreuję, będzie tak mocno związana z mediami społecznościowymi, że pewnie mój blog będzie jednym z jej przyszłych elementów
Ja właściwie jestem już na takim etapie życiowym, który pozwala mi na małe szaleństwo, czyli blogowanie i dorabianie przez Internet - to wszystko ładuję na konto oszczędnościowe, bo na życie codzienne wystarcza pensja męża. Gdybym jednak była w ciężkiej sytuacji i gdyby to na mnie spoczywał obowiązek zarobienia na rodzinę, z pewnością nie podjęłabym takiego ryzyka. Moda na blogowanie raz jest, raz jej nie ma i może się okazać, że za jakiś czas to już nie będzie opłacalny 'biznes'.
Nie pracowałam nigdy, ani nie pracuję w obecnej chwili więc ciężko gdybać. Jeżeli pracowałabym w wymarzonym zawodzie to nie byłoby potrzeby bym miała ją porzucać. To takie troche wolny zawód, podobnie jak bycie bloggerem. Nie mogłabym aż tak ryzykować brakiem środków do życia bo blog dzisiaj jest, a jutro go nie ma...
______________________________________________________ Gdyby jutra miało nie być . . .
Wiek: 34 Dołączył/a: 06 Wrz 2013 Posty: 39 Miasto: Kraków
Wysłany:
2013-10-24, 03:52
Ciekawy temat. Zostanie zawodowym blogerem to w sumie jedno z moich marzeń. Dla mnie byłoby to połączenie pracy z pasją. Prowadzenie bloga jest dość czasochłonnym zajęciem, więc raczej nie wyobrażam sobie, żebym mógł to robić naprawdę dobrze jednocześnie gdzieś pracując. Nawet gdy studiowałem, to pisałem niewiele wpisów/miesiąc, a podczas wakacji skupiałem się na górskich wędrówkach.
Dopiero skończyłem studia, jeszcze nigdzie nie pracuję. Najbliższe miesiące zamierzam poświęcić głównie na prowadzenie bloga. Jeśli zacznę coś na tym zarabiać (choćby te ok. 1000 zł/miesiąc), to przestanę rozglądać się za innym zajęciem.
Wszytko jest przed nami. Można z bloga się utrzymać, ale w 100 procentach trzeba być pewnym, że będzie dawał zysk na lata. Inaczej nie ma opcji, żeby rzucać pracę.
______________________________________________________ life stylowy blog o smakach naszego życia
Było by miło, gdyby blog zdobył popularność, która generowałaby satysfakcjonujące przychody.
Póki co, pozostaje lawirowanie między blogiem, etatem i masą obowiązków. Ale twardym trzeba być.
______________________________________________________ Góry, lifestyle - Po prostu życie ... Życie Me ...
Gdybym mógł zarobić na blogowaniu 2 tyś zł miesięcznie (i było by to pewne na przynajmniej rok-pół roku) to rzuciłbym pracę bez zastanowienia. W sumie za 1.5 tyś też.
Ja mam szczęście, że mogę łączyć pracę z blogowaniem. Mając rodzinę raczej nie porzuciła bym pracy na rzecz blogowania, bo to ma nie pewną przyszłość... Niestety nie oszukujmy się, ale konkurencja jest ogromna i stale rośnie.
______________________________________________________ Zapraszam Was do mojego świata: www.modjus.pl
Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 28 Miasto: HollyŁódź
Wysłany:
2013-10-29, 14:28
Zajmuje się zawodowo social media więc nawet jakby blog przynosił grube tysiące i zajmuje się tylko nim to nadal zostaje w branży - ale z etatu czy części zleceń pewnie bym zrezygnowała..
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).