Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-05-08, 18:15
Ja przeskoczyłam z XP.
Nie jestem w stanie powiedzieć o nim nic fachowego, bo oprócz przeskoku na nowy system, przeskoczyłam ten na zupełnie inny sprzęt.
Ale NAJMNIEJ miłe zaskoczenie, to:
- ciągłe aktualizacje - pomyślicie "To chyba dobrze". No, nie powiedziałabym. Na dłuższą metę wkurza.
- powrót do niebieskiego ekranu śmierci. Nooo, 10 lat już tego nie widziałam (od kiedy siedzę na XP, a nie na 98), a tu suprise. Niby fajnie, bo wykrywa błędy, przy czym potrafi wywalić i część programu, resztę zostawi i ta reszta nie chce się odinstalować. Ale tym to się już zajmie gwarancja
Od kilku dni używam W7 Starter na netbooku, poprzednio używałem tylko XP. Postawiłem sobie za cel przynajmniej go wypróbować, z zastrzeżeniem, że jeśli mi się nie spodoba, to zamienię go na XP albo (bardziej prawdopodobne) jakiegoś lekkiego Linuksa.
Wrażenia na chwilę obecną są takie:
Chodzi szybko i stabilnie jak na budżetową konfigurację (u mnie startuje nieco szybciej niż dobrze utrzymany XP SP3) - śmiem podejrzewać, że na moim starym Athlonie XP 2 GHz z 1,2 GB RAMu też dałby radę. Jak dotąd nie stwierdziłem problemów z niekompatybilnością oprogramowania.
Ładnie wygląda, a przy tym ma wiele różnych małych usprawnień, które upraszczają pracę - sporo ich tu wymieniać, a chodzi dosłownie o malutkie, a milutkie szczególiki. Jeden minus, wspomniany przez Theanhy - w wersji Starter nie można zmienić tapety. Nie przeszkadza mi to, ale za Chiny ludowe nie wiem, co myśleli developerzy blokując tą opcję.
(a tapetę chyba można zmienić jakimś zewnętrznym softem albo modyfikacją w rejestrze)
Co do bezpieczeństwa, to nie wiem na ile nowe zabezpieczenia są skuteczne, ale W7 robi jedną ważną rzecz - uświadamia użytkownika o potencjalnych zagrożeniach. Nie bez powodu każe zaznaczyć swoją sieć wifi jako "domową", a uczelniane hot-spoty jako "publiczne" (i oznacza je ikoną ławki), nie bez powodu też pyta za każdym razem, czy instalować dany program. To już nie jest rok 2001, gdy ówczesny internauta był na pewno osobą zorientowaną w temacie. Teraz komputery i internet są jak samochody - możemy ich używać bez dogłębnej znajomości ich mechanizmu działania, ale potrzebujemy minimalnej wiedzy o ich eksploatacji. Zabezpieczenia nie załatwią wszystkiego.
Co do wspomnianych przez Rododendron aktualizacji - wcale nie są ciągle. Prawda jest taka, że po instalacji każdego produktu MS (Office'a, .NET Framework, Media Playera, Internet Explorera) zawsze będzie dostępny gąszcz już opublikowanych łatek. Wystarczy poświęcić na nie jeden wieczór, aby w przyszłości mieć z nimi spokój - nowe poprawki ukazują się nie częściej niż 4 razy w miesiącu. Można je nawet przyciąć, rezygnując np. z Narzędzia do usuwania złośliwego oprogramowania (odpadają comiesięczne definicje zagrożeń), a nawet wyłączyć całkiem. Przy odrobinie zdrowego rozsądku rozwiązanie to nie jest aż tak niebezpieczne, jak wygląda.
Nie przekonuje mnie koncept bibliotek. Mam wrażenie, że to jawne przyzwolenie na burdel na twardym dysku. Potrzebuję jeszcze czasu, by nauczyć się z nich efektywnie korzystać.
Podsumowując - jestem pozytywnie zaskoczony i stwierdzam, że to udany system. Z biegiem czasu będzie nawet coraz lepszy.
Ja przez bardzo długi czas korzystałam z XP aż w zeszłym roku coś strzeliło mi do głowy i postanowiłam się przesiąść na Win7. Stwierdzam teraz że to był jeden z najgłupszych pomysłów jakie mogłam mieć. Nagle normą stały się ciągłe komunikaty "Program taki, a taki nagle przestał działać" i weź tu człowieku pracuj ;/
Nagle normą stały się ciągłe komunikaty Program taki, a taki nagle przestał działać i weź tu człowieku pracuj ;/
Bardzo dziwne, bo ja przez dwa lata miałem problem tylko z grą Combat Arms, w której po tym jak system zje 3.5GB ram wywala mnie na pulpit z komunikatem "out of memory" mimo, że obecnie mam 12GB
Może to kwestia konfiguracyjna? Jakie aplikacje Ci wywala? jaką konfigurację komputera posiadasz? minimum 4GB RAM potrzeba by sprawnie działać na siódemce.
Dzisiaj miałem blue screena podczas korzystania z przeglądarki. Niespotykane, ostatniego pamiętam może sprzed roku jak nvidia wydała wadliwe sterowniki.
Ja jestem zadowolonym użytkownikiem. XP to przeżytek, dla mnie 7 była dobrym wyborem, szczególnie 64 bitowa. Natomiast z 8 wstrzymam się najdłużej jak mogę.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).