O tak, Jude Law (Low?) ! Uwielbiam go za.. za wszystko! A ta reklama? Mmmm..
Podobnie jak Yzoja mam słabośc do Szyca. Ma w sobie to coś. Uwielbiam jego wcielenie w Oficerach. A pokochałam go po występie u Kuby Wojewódzkiego (jeden z najlepszych odcinków)
Poza tym Ed Westwick. Jako Ed nie jest może powalający, ale jako Chuck w "Gossip Girl".. mmm! I to jego słynne zdanie, wypowiedziane tym seksownym głosem: "I'm Chuck Bass." Szaleję!
Kto więcej? Hmm.. jak sobie przypomnę to nie omieszkam Was o tym powiadomic
______________________________________________________ Mam chyba 3 półkulę mózgu, stworzoną specjalnie do idiotyzmu..
Depp - za umiejętności aktorskie, niesamowitą elastyczność w przyjmowaniu różnorodnych ról, głos, no i typ urody. (Choć jak chodzi o to ostatnie, to różnie z tym bywa. W "Blow" lub "Fabryce Czekolady" nie podobał mi się zupełnie , wolę wersję z Piratów lub Odważnego.) Nieważne jednak jak wygląda w danym filmie, ogólnie rzecz biorąc nie ma chyba drugiego tak intrygującego i fascynującego aktora.
Uwielbiam Jude Law (zniewalająca mimika, jest niesamowicie czarujący i uroczy), podobał mi się też zawsze Christian Bale (szczególnie za "Equilibrium"), lubię też Nortona, niby klasycznie przystojny to on nie jest, ale może przez to tak interesujący. No i Jason Statham, za ciało i podbródek.
Z polskich... z polskich to chyba żaden. Ewentualnie może Szyc albo Szymon Bobrowski, tacy... nie wiem, męscy, silni? Choć brzydale.
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
za motylowe mięśnie na karku, boskie ciało i fajne walki w większości filmów ;D choć ktoś kiedyś słusznie zauważył, że Adrenalina to taka "komedia romantyczna" trochę ^.^ choć te sceny na konnych wyścigach są mistrzowskie.
A co do polskich, to ja mam takie dziwne zboczenie od niedawna, że mi się podoba ten chłopak młody co gra Mariusza Krzyżanowskiego (siostra ogląda, ja czasem spojrzę i o! wystarcza czasem )
Kredka napisał/a:
Z polskich... z polskich to chyba żaden. Ewentualnie może Szyc albo Szymon Bobrowski, tacy... nie wiem, męscy, silni? Choć brzydale.
są fajni obaj!
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
tak samo młody Mickey Rourke, genialny aktor, miał coś w sobie, ten sposób mówienia, motocykl w "Rumble Fish"... jak on teraz wygląda, to nie mogę...
i uważam, że w jednym z odcinków Simpsonów, Sting był mega seksowny, kiedy ratował Barta ze studni, trochę niepodobny do siebie, ale to szczegół. podobno pierwotnie miał to być Bruce Springsteen, aj <3
Jak dla mnie to Leonardo DiCaprio jest najsexowniejszy i tylko on. w tej kategorii. haryzmatyczny, honorowy, z ideą, namiętny,ogromny magnetyzm, mądry, zdecydowany, romantyczny..no extra jest.
Natomiast jest wielu b. dobrych aktorów, z polskich to np. podoba mi się jak grał Fronczewski albo Gajos, wyczuwałam w tym takie profesjonalne aktorstwo.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).