Pomogła: 30 razy Wiek: 41 Dołączyła: 01 Maj 2008 Posty: 875 Miasto: z DNA
Wysłany:
2010-11-04, 12:37
Lia napisał/a:
W ogóle jakiś czas temu doszłam do wniosku, że spokojnie poruszając się po necie bez żadnego antywira nic nam nie grozi - oczywiście tak długo jak nie odwiedzamy podejrzanych witryn. Sama nie posiadałam kiedyś żadnego antywirusa przez okres miesiąca i nic mi nie złapało (robiłam potem skanowanie kilkoma programami).
nie byłabym tego taka pewna.
ostatnio coraz częściej łapie się robaki i wirusy ze zwykłych i bezpiecznych stron, w zeszłym roku Asiek miała taki problem u siebie http://forum.blogowicz.in...enia-vt3040.htm a także w tym roku jedno z polskich wydawnictw mangowych.
Takie ataki nazywa się drive-by download - polecam do przeczytania obszerny artykuł, który pokazał się 2 dni temu na WP (o tego typu atakach napisano na stronie 6 ): http://tech.wp.pl/kat,100...1b2ed&_ticrsn=5
także, ja bym nie dała sobie głowy uciąć, że bez antywira da się żyć, bo nigdy nie wiesz, czy strona np. onetu nie będzie miała wirusa (lub inna, często przez ciebie odwiedzana i do tego uważana powszechnie za bezpieczną).
ale wracając do tematu:
jak Htsz, słusznie zauważył, warto mieć kilka narzędzi, bo sam antywir to jedynie podstawa i nie ochroni komputera od np. zwykłego konia trojańskiego, czy skryptu, który tylko (a może aż) bez twojej wiedzy otworzy w systemie jakiś port, przez który dopiero mogą się dostać wirusy oraz pozostałe szkodniki, a w najgorszym wypadku "otworzy się portal" przez który taki hakier pomajstruje sobie przy twojej maszynie ^^
sam antywirus temu nie zapobiegnie
Imię: Lia Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 21 Paź 2010 Posty: 32 Miasto: Gdańsk
Wysłany:
2010-11-04, 17:45
U mnie nawet sporo wykładowców wspomina, że nie posiadając antywira i surfując po takim Onecie czy Gazecie nic nam nie grozi. Tak naprawdę programy antywirusowe nie gwarantują nam skutecznej ochrony. Wspomniany w poście wyżej robak został złapany przez stronę tlenu. Nigdzie nie napisałam, że kompletne pozbawienie się ochrony antywirusowej jest bezpieczne. Miałam na myśli raczej okres przejściowy.
Jolievin, też mam laptopa i na początku też mi nie rzęził. Używałam Nortona tylko dlatego, że był darmowy przez pierwsze trzy miesiące. Po dwóch wyraźnie czułam spowalnianie systemu, więc wyrzuciłam cholerstwo w diabły. Od razu zrobiło się lżej. To było trzy lata temu, możliwe że teraz zastosowali inny silnik.
A ja polecam Kaspera i Nortona - kasperski jest dobry po polski i intuicyjny oraz dobrze sobie radzi z wirusami jednak Norton ma znacznie mocniejsze zabezpieczenia w porównianiu do Kaspra jednak mocno obciąza system - ale dlamnie nr1 a zaznaczam że używam obu na różnych komputerach.
Dołączę się. Przez wszystkie lata korzystałem z naprawdę najróżniejszych programów antywirusowych. Pamiętam jeszcze czasy mksVir'a.
W dużym skrócie najlepiej wspominam ESET Nod Smart Security. Teraz siedzę na darmowym Comodo Internet Security i nie mam najmniejszych problemów. Jedyny minus tego programu to konfiguracja, która dla mniej zaawansowanych użytkowników może być kłopotliwa.
ja posiadam Kasperskeyego był w promocji na home.pl na 5 stanowisk to się złożyłem z braćmi i polecam bardzo jest to chyba najlepszy antyvir jakiego miałem. nie zamula tak kompa jak comodo, którego miałem przed zakupem.
Od jakiś 3 lat używam legalnego Kasperskyego. Wcześniej przetestowałem chyba wszystkie dostępne darmowe i płatne (wersje trial) i Kasper wygrał. Najlepiej jest kupować na Allegro wyprzedawane stare wersje, bo klucze działają na nowych. A wydatek 20-30 zł rocznie to nie jest jakiś majątek.
Ad4m WordPress.Klub
Imię: Adam
Dołączył/a: 27 Sie 2012 Posty: 23
Wysłany:
2012-08-28, 20:11
Osobiście uważam, że Norton jest jednym z najpewniejszych antyvirusów. Byłem promotorem tego produktu i w sumie dużo się dowiedziałem. To nie ten sam norton 2003 co połykał cały RAM z komputera. Teraz to lekka maszyna z bazami danych online. Koszt nie jest wcale wymagający patrząc na kaspersky i nod
Avast nie radzi sobie z usunięciem niejakiego serpip czy tam serpiko, przepuszcza w ogóle wirusy i tylko znajduje je po ręcznym uruchomieniu skanowania, avg też przepuszczał, eset nie pozwalał się w ogóle odinstalować, norton - nie znam najnowszej wersji, sprzed kilku lat były zamulające...
Właściwie każdy miał jakieś wady i dobrze chyba co jakiś czas kontrolować innym, np. online...
Avast nie radzi sobie z usunięciem niejakiego serpip czy tam serpiko, przepuszcza w ogóle wirusy i tylko znajduje je po ręcznym uruchomieniu skanowania
owszem, Avast często sobie nie radzi ze skasowaniem czegoś. Ostatnio na jednym komputerze przy skanowaniu rozruchowym nie mógł wywalić 2 plików (mimo, że wykrył je jako niebezpieczne). Warto odpalać też skanowanie antywirusowe (nie tylko avasta) w trybie awaryjnym. Moja siostra miała takiego robala, który wyłączył niektóre aplikacje i porobił wpisy blokujące wszystkie strony z programami antywirusowymi, wszystko inne działało
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
azakarsan WordPress.Klub
Wiek: 34 Dołączył/a: 20 Sie 2012 Posty: 25
Wysłany:
2012-09-07, 15:23
aktualnie używam AVG.
Co do Avasta warto wiedzieć, że wiele wirusów, które teraz są pisane, autorzy testują przepuszczając przez avasta. Jeśli on jakoś zareaguje, wirus idzie do poprawki, jeśli nie wiadomo idzie w świat. A że baza avasta do najlepszych nie należy mimo tej popularności to sami wiecie
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).