Jak zawsze są dwie strony medalu. Przeczytałem wszystkie te tematy o limitach i muszę powiedzieć, że rozumiem administratora To fakt, że czas jest cenny i to zrozumiałe, że każdy admin chce mieć na forum aktywnych użytkowników (inna sprawa, że mimo wszystko uważam, iż nie tędy droga, ale to na marginesie). Szczerze powiem, że pewnie gdybym przed rejestracją poczytał o limitach to bym sobie odpuścił i poszedł zapytać na forum Allegro czy Myspota - tam nie ma takich ograniczeń Nie żeby to był problem podyskutować sobie o blogach (bo lubię dyskusje w ogóle też i jak się rozejrzałem po forum to jest trochę tematów, w których chętnie się w przyszłości wypowiem chociaż jeszcze nie mogę). Po prostu wolałbym zacząć od tego co jest dla mnie najpilniejsze
Czyli tak jak mówię: z jednej strony rozumiem to ograniczenie, a argumenty, które Htsz podał są sensowne, ale z drugiej mimo wszystko uważam, że to większość potencjalnych użytkowników zniechęci... Bo ludzie ogólnie nie lubią nakazów
(inna sprawa, że mimo wszystko uważam, iż nie tędy droga, ale to na marginesie).
wendigo napisał/a:
Po prostu wolałbym zacząć od tego co jest dla mnie najpilniejsze
te dwie rzeczy przez ostatnie 2 lata się wykluczały. Ludzie dodawali pytania i ślad po nich ginął jak otrzymali odpowiedź. Nie mieli ochoty na eksplorację innych działów. Nic dziwnego skoro dyskusje prawie w ogóle się nie toczyły. Nikt ich nie ciągnął to kolejni też nie zamierzali. Teraz jest inaczej i myślę, że wiele osób zostało tutaj po rejestracji tylko dlatego, że forum odżyło. To jest specyficzne miejsce i jak na razie jedyne rozwiązane, które przyniosło efekty Rejestracji i postów jest tu z 3 razy więcej niż rok temu.
wendigo napisał/a:
Szczerze powiem, że pewnie gdybym przed rejestracją poczytał o limitach to bym sobie odpuścił
To jest ważna informacja. Wiele osób nie czyta tematów o zasadach panujących w tym miejscu, co widać po ich wypowiedziach tutaj czy w innych, podobnych tematach :-) a potem mają do mnie pretensje o różne rzeczy.
wendigo napisał/a:
ale z drugiej mimo wszystko uważam, że to większość potencjalnych użytkowników zniechęci... Bo ludzie ogólnie nie lubią nakazów
Nie zniechęci tych co przyszli się czegoś dowiedzieć, poznać innych blogerów i przy okazji rozwiązać kilka swoich problemów z blogiem. Reszta mnie nie interesuje. Skoro dla kogoś pisanie postów jest problemem lub stratą czasu to ja też nie zamierzam poświęcać swojego dla niego :-)
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Znaczy ja rozumiem Twoje zdanie no i skoro mówisz, że to odniosło skutek to ok. Ale pewnie jest też trochę ludzi, którzy by najpierw o swoje zapytali a potem zdecydowali się zostać, a tak się zniechęcą.
Htsz napisał/a:
wendigo napisał/a:
Szczerze powiem, że pewnie gdybym przed rejestracją poczytał o limitach to bym sobie odpuścił
To jest ważna informacja. Wiele osób nie czyta tematów o zasadach panujących w tym miejscu, co widać po ich wypowiedziach tutaj czy w innych, podobnych tematach :-) a potem mają do mnie pretensje o różne rzeczy.
Tak, fakt. Ja z reguły czytam regulaminy itp. zawsze tyle, że robię to zwykle PO rejestracji (zanim zacznę pisać ale jednak po rejestracji).
Ale pewnie jest też trochę ludzi, którzy by najpierw o swoje zapytali a potem zdecydowali się zostać, a tak się zniechęcą.
wierzyłem w to przez ostatnie lata i się przeliczyłem. Ludzie skupiają się na końcu swojego nosa - wiadomo, że nie wszyscy. Zauważ jakie informacje przekazują ludzie, którzy są oburzeni limitem: oni nie są zainteresowani dyskusjami na forum, ich interesuje tylko rozwiązanie problemu i cześć.
Chcę trzymać pewien poziom w działach pomocy, zobacz, że mało jest tam wątków bez rozwiązania. Z limitami łatwiej nad tym panować, ktoś ma przyjść zadać pytanie o otrzymać odpowiedź. Wątki dobrze widać w wyszukiwarkach i sam lubię po wejściu na jakąś stronę otrzymać od razu rozwiązanie a nie kolejną poradę "poszukaj na Google" albo "nie wiem".
Mogę otworzyć forum i wtedy zaleje nas tona spamu, po 15 razy jednakowe pytania + reklamy blogów. Ja widzę, gdzie zaglądają nowi użytkownicy i to rzadko jest dział powitań, w którym mogą przełamać pierwsze lody. Jak sądzisz, dlaczego temat "o czym jest Twój blog" ma tyle odsłon (ponad 780tys.) ?
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Zauważ jakie informacje przekazują ludzie, którzy są oburzeni limitem: oni nie są zainteresowani dyskusjami na forum, ich interesuje tylko rozwiązanie problemu i cześć.
Ale nawet oni mogą zrobić reklamę - polecić innym a ci inni może zostaną?
Ale nawet oni mogą zrobić reklamę - polecić innym a ci inni może zostaną?
reklamy w postach na blogach czy w postaci linków w panelach bocznych rozpoczęły się dopiero niedawno a forum działa 6 lat. Ludzie doceniają cudzą pracę dopiero jak sami na coś zapracują.
Za mało osób do tej pory udzielało porad innym (chodzi o stałą pomoc, nie pojedyncze przypadki). Myślę, że 90% przychodzi tu z uwagi na dział pomocy a dopóki jestem (prawie) jedynym, który tej pomocy tam udziela to muszę nad tym jakoś panować. Dla mnie to nie jest najważniejszy dział. Dla mnie liczą się rozmowy - wspominałem już o tym. Zatem jakoś trzeba pogodzić interesy obu stron i do tej pory to było jedyne rozwiązanie. Nie wykluczam innych, jestem otwarty na propozycje, nawet jest od tego wątek: http://forum.blogowicz.in...orum-vt5229.htm - wyjaśniałem tam wtedy powody i zachęcałem do podrzucania swoich pomysłów.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
szatanica Blogger.Klub
Dołączyła: 12 Sty 2013 Posty: 5 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2013-01-12, 12:58
Tak prześledziłam sobie tą dyskusję, bo przyznam, że te limity i mnie trochę doprowadziły do szału...Uważam że rolą forum jest umożliwienie uzyskania pomocy na dany temat bez konieczności integrowania się ze środowiskiem, bo przyznam bez bicia, że mam problem do rozwiązania natury jednorazowej. Nie bawię się w blogi i raczej nie zamierzam, więc opowiadanie o sobie, dorzucanie zapychających tematów, żeby wyrobić sobie licznik, by finalnie móc dostać się do działu, który mnie interesuje, tylko po to by to potem zostawić i nie logować się więcej uważam za bezsens. To trochę jak z pójściem do lekarza - idziesz do jednego konkretnego i nie wymaga on od Ciebie 5 znajomych ze społeczności lekarskiej, 10 wypisanych i potwierdzonych odbiorem recept czy podobnych. I o tyle o ile to porównanie jest oczywiście banalnym, dobrze obrazuje ideę.
Z drugiej strony rozumiem Admina, a na dodatek ma on prawo do tego, by narzucić własne reguły gry (w stylu 'przyjechałeś do Warszawy z miasta X i narzekasz, więc jak Ci się nie podoba to won do miasta X':)), ale akurat ta zasada wydaje się kompletnie bezpodstawna bo finał i tak jest taki sam - jak komuś nie zależy na 'dyskutowaniu' to i tak tego robić nie będzie.
Uważam że rolą forum jest umożliwienie uzyskania pomocy na dany temat bez konieczności integrowania się ze środowiskiem
To źle uważasz, ponieważ dział pomocy jest tutaj jednym z wielu i przeznaczony jest dla społeczności forum, czyli aktywnych użytkowników.
szatanica napisał/a:
przyznam bez bicia, że mam problem do rozwiązania natury jednorazowej. Nie bawię się w blogi i raczej nie zamierzam, więc opowiadanie o sobie, dorzucanie zapychających tematów, żeby wyrobić sobie licznik, by finalnie móc dostać się do działu, który mnie interesuje, tylko po to by to potem zostawić i nie logować się więcej uważam za bezsens.
Nie nabijaj zatem bezsensownych postów, nie będziemy tracić wzajemnego czasu. Internet jest spory, blogger ma też swoje grupy dyskusyjne. Jest również wiele stron Q&A, możesz zadać pytania i może akurat znajdzie się tam ktoś kto Ci na nie odpowie.
szatanica napisał/a:
To trochę jak z pójściem do lekarza - idziesz do jednego konkretnego i nie wymaga on od Ciebie 5 znajomych ze społeczności lekarskiej, 10 wypisanych i potwierdzonych odbiorem recept czy podobnych. I o tyle o ile to porównanie jest oczywiście banalnym, dobrze obrazuje ideę.
Idąc do lekarza państwowego czekasz zazwyczaj w kolejkach, płacisz również składki na ubezpieczenie zdrowotne (co można porównać do pisania postów na forum). Jest też drugie wyjście. Bez kolejek, ale za opłatą tutaj jest podobna opcja. Jeżeli Twoja potrzeba jest jednorazowa możesz skorzystać z pomocy prywatnie.
szatanica napisał/a:
finał i tak jest taki sam - jak komuś nie zależy na 'dyskutowaniu' to i tak tego robić nie będzie.
Nikogo nie zmuszamy do dyskusji, wiele osób rejestruje się i nie dodaje postów, nie ma z tego powodu żadnych restrykcji. Po zalogowaniu można przeglądać forum bez limitu czasu. Zadawanie pytań odbywa się jednak na określonych zasadach i - jak to już wielokrotnie zaznaczałem - są one widoczne także przed rejestracją konta.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
szatanica Blogger.Klub
Dołączyła: 12 Sty 2013 Posty: 5 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2013-01-13, 11:08
Powiem Ci, że trochę mnie zaintrygowała ta kwestia, podyskutowałam sobie na temat i finalnie może nie doszliśmy do najbardziej odkrywczych wniosków, jednakowoż uznaliśmy, że w zasadzie idea nie jest najgorsza, ale chyba jest w swoim założeniu trochę precedensowa:) Swoboda w rejestracji i pisaniu postów na 90% for (to się odmienia?:) powoduje, że człowiek ma takie, a nie inne nastawienie do możliwości jakie potencjalnie forum w sobie kryje. Stąd być może pewne rozczarowania skutkujące deprecjonowaniem narzucanych przez twórcę zasad (co jest w zasadzie podejściem dość niedojrzałym). Także jak to mówią, 'nie hate'uje', ale raczej korzystać chyba na razie nie mam potrzeby w takim zakresie, jaki nazywasz właściwym:). Także pozdrawiam gorąco i browar za cierpliwość i poziom kultury osobistej:)
Jesteś nową użytkowniczką a forum niebawem będzie miało 7 lat. Przez inny pryzmat czasu patrzymy, zatem nasze oczekiwania różnią się. Ja doskonale rozumiem osoby, które oczekują jednorazowej porady, ale przemnóż to np. przez 30 takich porad w miesiącu i praktycznie zerowy zysk z tego, ponieważ te osoby nie zostają tutaj a wpływów z reklam nie ma, bo klika w nie może 1% odwiedzających.
Wprowadzenie tych ograniczeń pozwoliło (nie od razu, ale już po pewnym czasie) na ożywienie i minimalne rozwinięcie forum. Mimo, że wiele postów zostało "nabitych" to mimo wszystko było to opłacalne. Ci co nie chcą dyskutować tego nie robią, Ci co mieli błahe problemy nie zawracają głowy - jak musisz sobie na coś zapracować to zaczynasz oceniać czy warto poświęcać na to czas.
Potwierdzeniem są statystyki z zeszłego roku, napisałem temat z podsumowaniem 2012. Mimo tych ograniczeń zarejestrowało się ponad 1500 użytkowników więcej, napisaliśmy ponad 6000 postów więcej. Mimo, że unikalnych użytkowników było ~7% mniej to wygenerowali ponad 55% więcej odsłon i spędzili ponad 80% więcej czasu niż w 2011 roku kiedy nie było ograniczeń Dziwne co nie?
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
szatanica Blogger.Klub
Dołączyła: 12 Sty 2013 Posty: 5 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2013-01-14, 14:33
No moze jest w tym wszystkim jakaś pokrętna logika:) Ok, dobra, kupuję to. Zobaczymy co z tego się urodzi:))
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).