Forum Blogowe ^{17 lat!}

2013-04-03, 23:17

______________________________________________________
Tu bloguję - http://www.sawiusz.pl/

2013-04-04, 00:54

______________________________________________________
Gdyby jutra miało nie być . . .

Dołączył/a: 22 Sty 2013 Posty: 47

Sposób chyba jest bo wiem kilka takich osób, za mną tez kiedyś taka jedna dziewczyna biegała ale nic z tego nie było. Takie chodzenie za kimś, nazwijmy to narzucanie się jest raczej odpychające niż zbliżające

Blogger.Klub Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 12

To zależy niektóre związki od pierwszego spojrzenia trwają latami inne zaś rozpadają się po miesiącu. Gdy ludzie się znają łatwiej jest im się otworzyć przed sobą. Znają już swoje wady i zalety. Co do docierania się. Miom zdanie trwa ona dużej niż kilka pierwszych miesięcy. Trwa ono przez cały czas. Żeby związek był udany trzeba czasami wybuchnąć i powiedzieć co się myśli, lepiej tak niż milczeć i udawać że wszystko jest ok. Jeżeli jest to związek z prawdziwego zdarzenia ludzie przez cały czas muszą pielęgnować swoje uczucie idbać o nie przez cały czas, próbować się zaskakiwać wprowadzać świeżóść do związku. Dbanie tylko na początku o co co zaiskrzyło jest bezcelowe. Gdy nie dba się o miłość staje się monotonna. A monotonia zabija związek.
Mój blog jest właśnie na takie tematy. Na tematy których czasmi się wstydzimy lub nie umiemy sobie z nimi poradzić. Jeżeli chodzi o życie seksualne i uczucia.

2013-04-05, 17:45

______________________________________________________
Tu bloguję - http://www.sawiusz.pl/

2013-04-06, 11:54

Owszem to prawda, takie związki istnieją, ale...
"Dbanie tylko na początku o co co zaiskrzyło jest bezcelowe. Gdy nie dba się o miłość staje się monotonna. A monotonia zabija związek. " całkowicie się pod tym podpisuje. Chłopak może i "uchodzi" swoje ale potem już o to "uchodzone" nie dba i budzi się jak jest już za późno. Z kolei dziewczynie przez to wieloletnie przywiązanie szkoda jest tej miłości i ciężko jej odejść.

2013-04-07, 00:44

W moim przypadku było tak że musiałem trochę pochodzić za dziewczyną z którą jestem, jednak nie nazywał bym tego miłością przez uchodzenie, a raczej tym że czasem trzeba się nieco bardziej postarać, zamiast poddawać zaraz po pierwszej zlewce...

2013-04-10, 08:17

Moim zdanie dotarta miłość ma większe szanse bytu. Kiedy lepiej się poznajemy i tolerujemy wady i zalety partnera to już znak że kochamy ta druga osobę bez względu na minusy.

Blogger.Klub Dołączył/a: 08 Kwi 2013 Posty: 4

W moim przypadku moja wybranka chodziła za mną ponad 2 lata. Pewnego razu przyjechałem do Niej na parę dni (oczywiście relacje czysto kumpelskie). Okazało się, że zachorowała dosyć poważnie i musiałem się Nią zająć przez parę dni. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że jest idealna dla mnie i powinniśmy spróbować. Za tydzień mija nam 26 miesięcy i jakoś nie wyobrażam sobie życia bez Niej. Wychodzi na to, że taka miłość jak najbardziej istnieje ale czy jest "lepsza" to nie wiem.

2013-04-23, 15:31

Mój chłopak tak robił- chodził za mną ponad rok, wiele razy mówił co czuje. Ja sama traktowałam go jako przyjaciela i nie chciałam nic więcej, ale w końcu pewnego dnia stwierdziłam- co mi szkodzi spróbować? No i spróbowałam- jesteśmy razem prawie 5 lat i jest to raczej związek "Na zawsze"

2015-08-09, 17:03

Można powiedzieć, że mój chłopak tak sobie uchodził. Na początku mnie nie pociągał, ale zyskał w moich oczach przy dłuższym poznaniu i dostrzegłam w nim rzeczy, których wcześniej nie widziałam.

2017-03-02, 04:56

Temat świeżutki, ale na widok tak dziwnego słowa aż musiałam zajrzeć.
Nie "uchodzenie" tylko "wychodzenie" raczej. Ujść można z życiem, wychodzić sobie można np. pozytywne rozpatrzenie podania.

Niektórzy to praktykują, ale czy to faktycznie miłość tam wchodzi w grę to nie byłabym taka pewna.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}