Strasznie bałam się latania zanim poleciałam pierwszy raz. Nie bałam się samego lotu ale tego, że spadnę wiem głupie...:D Byłam zdenerwowana do momentu jak samolot ustawił się na pasie, później już tylko miałam ubaw, choć średnio przepadam za lądowaniem (zmiany ciśnień dłużej rozciągają się w czasie). Jeśli już mowa o lataniu to strasznie irytują mnie dzieci (zawsze usiądzie takie za mną i mi kopie w fotel) i polacy, klaszczący i biorący bagaże kiedy samolot dopiero dotknął płyty lotniska....
tadek Blogger.Klub
Dołączył/a: 20 Maj 2011 Posty: 2
Wysłany:
2013-05-01, 09:53
Leciałem samolotem wiele razy. Powiedzmy że nawet z 20 razy i za każdym razem bardzo się boję... To jest taka moja słabość
damian1000 WordPress.Klub
Dołączył/a: 11 Maj 2013 Posty: 22
Wysłany:
2013-05-11, 16:17
Ja latac bardzo lubie ze wzgledu na szybkosc transportu
Olga Blogger.Klub
Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 20
Wysłany:
2013-05-31, 08:54Re: Boisz się latania samolotem?
Htsz napisał/a:
Lecieliście kiedykolwiek samolotem, helikopterem czy innym pojazdem, który unosi się nad Ziemią? jakie macie ogólne odczucia odnośnie latania? to dla was przymus, nic strasznego czy raczej wolicie omijać takie sposoby przemieszczania się?
Loty są obecnie dość tanie, w zeszłym roku pierwszy raz w życiu leciałem i wracałem samolotem z wakacji. Pierwsza dawka była od razu spora, ponieważ lot do Egiptu trwał około 4h. Zawsze byłem ciekawy jak to jest wzbić się wysoko, więc jako takiego strachu nie miałem, nawet przy powrocie kiedy to widziałem bujające się skrzydła przez okno ;)
Osobiście po tym doświadczeniu wszelkie dalsze wyprawy wolałbym odbywać samolotem, mam porównanie z dwudniową jazdą autokarem do Hiszpanii... to była niesamowita męczarnia. Jedynym plusem podróży autobusem była możliwość zwiedzenia jeszcze paru innych miejsc po drodze, samolotem tez by się pewnie dało, ale trzeba by skonstruować trasę lotu z wieloma przesiadkami ;)
Uwielbiam latać samolotem, chociaż już dawno nie miałam okazji.
Ale trafił się też jeden odrobinę stresujący lot, kiedy lecieliśmy do Singapuru i nad Indiami wpadł samolot w tak silne turbulencje, że stewardesy posiadały na swoich miejsach, przypięły się pasami, nawet szafki na bagaż podręczny się pootwierały, wypadło kilka torebek, jakaś kobieta zaczęła płakać. A był to największy Boeing, którym naprawdę ciężko wstrząsnąć. ;) Minęło po 10 minutach i do samego lądowania było już spokojnie.
Uwielbiam latać samolotem! Szybkość i wygoda transportu, dla mnie zdecydowanie na tak. Nie obawiam się katastrofy, wypadki związane z samolotami są dużo rzadsze, niż te na drogach . To dużo kosztowniejsza opcja niż autokar, ale czasami da się upolować korzystne okazje. No i jakie wrażenia po spoglądaniu na świat z góry...
Leciałem dwa razy do UK i na początku się bałem, huk gdy silniki podrywają maszynę jest ogromny jak jakaś formuła 1. Podróż choć krótka była męcząca bo mam długie nogi i ciągle mi przytykało uszy . Na dodatek bałem się jak wlecieliśmy w chmury ponieważ to długo trwało i siedziałem przy prawym skrzydle i było strasznie wykrzywione jak dla mnie, bałem się że te śrubki puszczą .
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).