T-Virus
Blogger.Klub Szanowny Pan Bloger.
Zaproszone osoby: 14
Imię: Tomek
Wiek: 30 Dołączył/a: 23 Maj 2011 Posty: 319 Miasto: Kraków
|
Wysłany:
2013-01-14, 21:55 Na co zwracasz uwagę słuchając utworu?
|
|
|
No właśnie. Jeszcze 4 lata temu moim jedynym kryterium było to, czy utwór wpada w ucho.
Jednak obecnie (po części to skrzywienie zawodowe) skupiam się na:
- świeżości utworu
Bo nie lubię odgrzewanych dźwięków (mistrz oklepanych schematów = Pitbull ) - nie ma nic gorszego niż leniwy artysta, który sampluje co popadnie i ociera się o skrajnie odojone motywy (patrz również: Kesha i te jej syntezatory - ile razy to już było?).
- chwytliwości
Każdy track musi być na swój sposób melodyjny. Chyba że brak chwytliwości należy do założeń gatunku.
- niekonwencjonalnym podejściu do tematu
Nic nie mam do piosenek opierających się na schemacie zwrotka-refren-zwrotka-refren, ale mile widziane jest, jeżeli artysta szarpnie się na coś ciekawszego. I jednocześnie nie zrobi z nagrania sieczki.
- warstwie lirycznej (tylko w produkcjach nieklubowych/nieradiowych)
Największą rolę odrywa ona w hip hopie i gatunkach nieco alternatywnych (folk, blues, reggae etc.). Jaka musi być? Zazwyczaj wystarcza mi, że nie wieje banałem. Czyli nie jest o miłości, wolności, imprezach i tak dalej - trudno w tych tematach napisać coś, czego jeszcze nie było. I nie obchodzi mnie, że tekst 'pochodzi z wnętrza serca' - nie toleruję wtórności.
Z grubsza to tyle, lepiej nie będę wdawał się w szczegóły.
A teraz pochwalcie się, jak to wygląda w waszym przypadku
|
______________________________________________________ Rozruszajmy dział muzyczny! |
|