Ha, akurat to było spotkanie networkingowe, gdzie wiadomo każdy z każdym mógł się wymieniać wizytówkami.
Tak więc reakcje pozytywne, a korzyści nie przyniosło, gdyż nie zaangażowałem się w te spotkania wtedy.
Dorzucę jeszcze kilka groszy od siebie. Ulotki kojarzą mi się z masówką i zaśmiecaniem przestrzenii. Osobiście nigdy nie czytam wręczanych mi na ulicy ulotek, a przyjmuję je jedynie ze względu na rozdających - oni w ten sposób ciężko pracują. Jeśli obracasz się w kręgach osób potencjalnie zainteresowanych blogosferą, warto moim zdaniem przygotować sobie wizytówkę. Elegancką, z klasą i z gustem. Ulotka to kawałek papieru. Wizytówka wciąż mimo wszystko kojarzy się z profesjonalizmem.
Subtelnie zaprojektowana ulotka może odnieść duży sukces. Wizytówka? Daj czytelnikowi wizytówkę, pytanie po co?
Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na ulotki (na razie tego nie planuję), będą one w formie zakładki do książki. I pewnie nie rozdawałabym ich byle gdzie, a raczej zostawiła w zaprzyjaźnionej księgarni, bibliotece czy antykwariacie (piszę recenzje książek).
Subtelnie zaprojektowana ulotka może odnieść duży sukces. Wizytówka? Daj czytelnikowi wizytówkę, pytanie po co?
Wizytówka może spełniać te same funkcje co ulotka. Informacyjne i reprezentacyjne. Wizytówkę wymyślono po to, by w minimalistycznej formie prezentować swoje projekty, kształtować świadomość ich istnienia u potencjalnych zainteresowanych tematem. Skoro wręczasz wizytówkę potencjalnemu klientowi firmy, to dlaczego miałbyś nie wręczyć jej potencjalnemu czytelnikowi?
Subtelnie zaprojektowana ulotka może odnieść duży sukces. Wizytówka? Daj czytelnikowi wizytówkę, pytanie po co?
Wizytówka może spełniać te same funkcje co ulotka. Informacyjne i reprezentacyjne. Wizytówkę wymyślono po to, by w minimalistycznej formie prezentować swoje projekty, kształtować świadomość ich istnienia u potencjalnych zainteresowanych tematem. Skoro wręczasz wizytówkę potencjalnemu klientowi firmy, to dlaczego miałbyś nie wręczyć jej potencjalnemu czytelnikowi?
Chciałbym zobaczyć jak bloger rozdaje wizytówki czytelnikom. Połowy informacji, które powinny się na niej znaleźć nie zawrzesz, chyba że jesteś kamikadze i np podasz do siebie numer kontaktowy. Mi wystarczy, że mają go agencje reklamowe i kilka innych firm.
Chciałbym zobaczyć jak bloger rozdaje wizytówki czytelnikom. Połowy informacji, które powinny się na niej znaleźć nie zawrzesz, chyba że jesteś kamikadze i np podasz do siebie numer kontaktowy. Mi wystarczy, że mają go agencje reklamowe i kilka innych firm.
A co ma znajdować się na wizytówce Twoim zdaniem, że potrzebujesz nie wiadomo ile miejsca? Obecnie wizytówki wielkości karty bankomatowej są praktyczne, a w takiej można zawrzeć wszystkie potrzebne informacje:
Krótki opis strony, jej adres i nazwa, imię i nazwisko (pseudonim), numer telefonu, e-mail, w rogu opcjonalnie fotokod i adres zamieszkania - nic więcej nie potrzeba.
______________________________________________________ Felietony, w szczególności motoryzacyjne, pisane w niebanalny sposób:
http://mateuszchomicki.pl
Chciałbym zobaczyć jak bloger rozdaje wizytówki czytelnikom. Połowy informacji, które powinny się na niej znaleźć nie zawrzesz, chyba że jesteś kamikadze i np podasz do siebie numer kontaktowy. Mi wystarczy, że mają go agencje reklamowe i kilka innych firm.
A co ma znajdować się na wizytówce Twoim zdaniem, że potrzebujesz nie wiadomo ile miejsca? Obecnie wizytówki wielkości karty bankomatowej są praktyczne, a w takiej można zawrzeć wszystkie potrzebne informacje:
Krótki opis strony, jej adres i nazwa, imię i nazwisko (pseudonim), numer telefonu, e-mail, w rogu opcjonalnie fotokod i adres zamieszkania - nic więcej nie potrzeba.
Rozdaj czytelnikom numer telefonu, a o adresie zamieszkania nie wspomnę. Pozdrawiam serdecznie kamikadze.
Wyrzucasz do kosza badziewne ulotki, jeśli jest jakaś dobrze zaprojektowana to zwrócisz na nią uwagę i zapamiętasz co trzeba.
serio? tak za pierwszym razem? skoro to takie proste, to dlaczego firmy wydają miliony na reklamy w telewizji? w konkretnym celu powtarzane są do znudzenia.
Jak dostaję ulotkę na ulicy, to ją zwykle kilka metrów dalej wrzucam do kosza. Te co mi się uda jakimś cudem donieść do domu rzucam w jedno miejsce. Ostatnio wyrzucałem sporo takich śmieci, było wiele dotyczących żarcia, nie dzwoniłem tam ani razu. Czytam zawartość 1 na 20 a nie zapamiętałem treści/szczegółów żadnej.
Wydaje mi się, że stanie i rozdawanie tego przypadkowym ludziom nie ma sensu. To nie szkoła językowa czy policealna żeby dało jakiś efekt. Blogi rosną, ale dla wielu przechodniów internet to głównie poczta i fejsik. Lepiej się zastanowić gdzie mogą bywać nasi potencjalni czytelnicy i tam uderzać.
W sklepie u znajomego? ale to się chyba sprawdzi tylko w przypadku blogów o jedzeniu i piciu. W sklepie się też nie spędza za dużo czasu w oczekiwaniu na coś. Raczej wizyty u lekarza, czasem fryzjer i dentysta - wielokrotnie przeglądałem jakieś durne gazety tylko po to by zając sobie czas.
Elviska napisał/a:
będą one w formie zakładki do książki. I pewnie nie rozdawałabym ich byle gdzie, a raczej zostawiła w zaprzyjaźnionej księgarni, bibliotece czy antykwariacie (piszę recenzje książek).
to jest dobry pomysł. Ulotka w takim wydaniu ma małe szanse na wylądowanie w koszu a osoba, która ją dostanie może być zainteresowana co napisałaś o danej książce.
adrkwi napisał/a:
Wizytówka? Daj czytelnikowi wizytówkę, pytanie po co?
to wcale nie jest zły pomysł. Na Pogaduchach Blogerów nie dostawałem (od piszących blogi) ulotek, reklam a właśnie wizytówki.
Nie trzeba podawać numeru telefonu, wystarczy e-mail, adres strony i krótkie info o tym co robisz. Reszta roboty polega na odpowiednim przygotowaniu bloga (teksty, szablon) oraz rozmówcy przed wręczeniem mu takiej wizytówki (odpowiednia historia wprowadzająca).
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).