|
Blogerzy wszystkich platform, łączcie się! Dyskusje Blogerów, Fotoblogerów i Vlogerów, fora blogowe, graficzne, ogólnotematyczne rozmowy o blogach, porady, instrukcje, ciekawostki z internetu
|
Znalezionych wyników: 351
|
| Autor |
Wiadomość |
Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 213
Wyświetleń: 57535
|
Forum: Ogólnie o blogach Wysłany: 2012-07-25, 13:50 Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Pozwolę sobie mieć inne zdanie
ps. Polaczki tak myślą "skoro mowisz o mnie zle to mi zazdrościsz ty fajtułapo życiowa" Nie kazda krytyka jest wynikiem zazdrości, czesto jest to wynik zdroworozsądkowego myślenia, którego autorowi akurat często brakuje |
Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 213
Wyświetleń: 57535
|
Forum: Ogólnie o blogach Wysłany: 2012-07-25, 12:44 Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
No ja raczej inaczej pojmuję docenianie twórczości niż wyciąganie rączki po pieniążki za ilość odsłon Ale jestem bardzo bardzo staroświecka więc moge się mylić.
Nie ma większej nagrody bowiem niż słowo dziękuję. I tylko dla niego sama prowadze bloga. |
Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 213
Wyświetleń: 57535
|
Forum: Ogólnie o blogach Wysłany: 2012-07-25, 12:38 Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
nemo04 napisał/a: Zarabianie nie jest głównym celem bloga - jest sympatycznym dodatkiem i w jakiś sposób wskazuje na popularność bloga
Wiekszej głupoty jak żyję nie słyszałam
Skoro tak zależy Ci na popularności (i pieniadzach) to zdaje się, że Videoblogi są teraz znacznie bardziej "kasowe" Może w tym kierunku powinieneś pójść? |
Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 213
Wyświetleń: 57535
|
Forum: Ogólnie o blogach Wysłany: 2012-07-25, 11:26 Temat: Dlaczego zaczęliście prowadzić bloga? |
Ja od pamietnych czasów gimnazjum nie miałam przyjaciół i zaczelo mi to ciazyc, pozniej poznałam moją Drugą Połowę i chcialam poniekad spisywać Naszą historie. Zalozylam bloga. Tak, żeby miec swoje małe miejsce, by moc z latwoscia wcisnac ROK 2007 i miec czarno na białym jakie przejścia mam za sobą. Tamtego bloga prowadze do tej pory, a procz niego od zalozmy 2-3miesiecy mam nowego, którego znacie.
Nigdy nie chciałam zarabiać na blogu, nigdy nie napalałam się na licznik wejść. Śmieszycie mnie troiszkę jeżeli po tygodniu, dwóch, miesiacu chcecie mieć nie wiadomo jakie ilości odwiedzin, komentarzy czy nie wiadomo jaki zysk. Dajcie najpierw coś od siebie, prowadźcie blog pół roku, rok a później liczcie na jakieś profity z jego działania. Śmieszne, to. Przyznajac się do checi zarobku już na starcie pokazujecie jak przedmiotowo traktujecie czytelników. Mnie to obraża. |
Temat: [blogi] jak często aktualizujesz swojego bloga? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 236
Wyświetleń: 190669
|
Forum: Promocja Bloga Wysłany: 2012-07-23, 15:21 Temat: [blogi] jak często aktualizujesz swojego bloga? |
| Zależy od nastroju. Muszę mieć coś do przekaznia, opowiedzenia. Gdy natchnie mnie jakaś rozmowa, bądź wspomnienie. Staram się pisać co najmniej 2razy w tyg ale bywa różnie. Czasami potrzebuję przerwy i wtedy wpis pojawia się po kilkutygodniowej przerwie. |
Temat: [tatuaż] sentencje, napisy, symbole |
Alabastrova
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 33469
|
Forum: HydePark Wysłany: 2012-07-23, 14:57 Temat: [tatuaż] sentencje, napisy, symbole |
Zależy od napisu
sama takowy robię jako pierwszy, nie jest mottem lecz ujętym w jedno zdanie przekazem o moich 4zasadach jakimi się w życiu kieruję. Miałam problem z wymysleniem motywu 4, padały propozycje koniczyny, puzzla o 4bokach czy 4gwiazdkach właśnie ale stanęło na napisie "4myslef" na nadgrastku. 4myself samo w sobie też ma przecież myśl przewodnią by kierować się wlasnym dobrem Wszyscy będą widzieli bowiem tylko ten napis,a ukryte znaczenie pod 4 zachowam dla siebie.
Jako drugi myślalałam by wkomponować motto razem z jakimś motywem. Ale zapewne stanie na 'zwykłym' napisie. Myślę jeszcze nad czcionką i upewniam się co do motta, bo wydaje sie byc głupie ale jedyne jakie pasuje do walki z chorobą czyli "co mnie nie zabije to mnie wzmocni" lub "odwaga, walka, życie". Jak myślisz? Chciałabym by było na łopatce bądź żebrach, ewentualnie pod obojczykiem, ale zanim się upewnię to potrwa to lata tak jak w przypadku 4myself, który wymyśliłam jeszcze w 2005roku
Podoba mi się motyw Łapacza snów [http://tattoos.net.pl/img/upload/24012012114436-tatuaz-kark-lapacz-snow.jpg] na kostce z piórkami na stopie. Ale wzór ostatnimi czasy jest bardzo oklepany, podobnie jak węzeł szczęscia, który swojego czasu bardzo mi przypadł do gustu [http://urbanzen.pl/img/shrivatsa.png]. Nie chce jednak podążać za modą, trzaskać sobie na pośladkach kokardek czy nutek za uszami bo dla mnie to symbole dla hot 13tek, które nawet pojęcia nie mają co to jest tatuaż
Jako zadeklarowany dawca narządów myslałam też o sławnej serpentynce [https://www.dawca.pl/wp-content/uploads/2010/08/logo_dawca_kw_nieb1.jpg] na nadgarstku ale jednak opaska jest wystarczającą deklaracją.
Mój tata ma tatuaże ale, że jest zodiakalnym skorpionem to na jego przedramieniu ten symbol nie wygląda głupio, ja z racji tego że jestem panną raczej podobieństwa Dody sobie nie wydziaram
Wiem na pewno, że jeżeli urodzę dziecko to wytatuuję sobie jego datę urodzenia. Bankowo! to już postanowione. Bo o ile męża mozna zmienić wiec tatuowanie imienia "miłosci nad życie" uważam za totalną głupotę, tak dziecka nie oddam więc data jak najbardziej znajdzie swoje miejsce.
Mam długa rękę, więc jeżeli chce faktycznie rękaw to miejsca mam pod dostatkiem hehe
Masz jakieś? Albo czy planujesz zrobić?:) |
Temat: [tatuaż] sentencje, napisy, symbole |
Alabastrova
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 33469
|
Forum: HydePark Wysłany: 2012-07-23, 12:22 Temat: [tatuaż] sentencje, napisy, symbole |
Mam w planach, mam wzór, miejsce i pieniążki, czekam tylko na dzień urodzin by sobie zrobić go jako prezent na 23kę Myślę, że na jednym się nie skończy bo mam już kilka następnych pomysłów ale jestem wyznawcą zasady, że tatuaż to nie ozdoba tylko dopełnienie osoby więc żadnych gwiazdek, nutek i kokardek sobie nie zrobie. Jeżeli ktoś je ma to bardzo mu współczuje takiej postnej osobowości ;P No ale co kto lubi... prawda?:) |
Temat: O czym jest Twój blog? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 454
Wyświetleń: 1897591
|
Forum: Promocja Bloga Wysłany: 2012-07-22, 15:43 Temat: O czym jest Twój blog? |
| Piszę o sobie. Egoistycznie piszę o sobie. O problemach dnia codziennego, o tym że jako przyklad osoby chorej spotykam sie kazdego dnia z docinkami ze strony innych. Mam nadzieję, że jedna na milion osób, która to przeczyta zmieni swoje nastawienie do ludzi chorych, pozwoli im żyć zamiast skazywać na więzienie domowe. Proste : ] |
Temat: Jaką temetykę bloga najbardziej lubisz? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48610
|
Forum: Ogólnie o blogach Wysłany: 2012-07-22, 15:03 Temat: Jaką temetykę bloga najbardziej lubisz? |
Ja czytam blogi głównie o życiu. Nie cierpię blogów tematycznych, opowiadań wyssanych z palca i żadnych szafiareczek, thinspiratek. Nie nie nie! |
Temat: transplantologia |
Alabastrova
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 4915
|
Forum: Społeczeństwo Wysłany: 2012-07-19, 11:56 Temat: transplantologia |
Przejrzałam forum i pod hasłem transplantacja, transplantologia lub dawca organów nie pojawiło się nic. Dziwne. To taka ważna sprawa... Pomyślałam, że chętnie poznam Wasze zdanie na temat transplantologii.
Do bazy dawców zapisałam się w 2010r. i od tamtej pory na ręku noszę niebieską gumową bransoletkę a w portfelu na stałe znalazła swoje miejsce karta - oświadczenie woli.
Fragment 'przemówienia' , które napisałam dla kolegi na zajęcia (zdaję sobie sprawę, że obszerny):
Pewnie zastanawiacie się co to za opaska na moim ręku? Odpowiadam z dumą – moje oświadczenie woli.
Ideą transplantacji zaraziła mnie moja znajoma, u której 2lata temu zauważyłem podobną opaskę. Pierwsze o czym pomyślałem „rany! A jak kiedyś zapukają do niej lekarze i poproszą o oddanie nerki bo ktoś jej potrzebuje?! Przecież jest taka młoda…” Koleżanka wyjaśniła mi jednak, że pobranie narządów dotyczy tylko
i wyłącznie pośmiertnego dawstwa.
Moja pierwsza reakcja nie była niczym nadzwyczajnym. Właśnie tak kojarzy nam się ten termin.
Z bólem, z przymusem i hospitalizacją. Nie zgłębiamy tematu bojąc się go i uciekając od niego jak najdalej. Niech stoi z boku, nas nie dotyczy.
Wielu z nas kojarzy transplantacje ze sprzedażą organów, a tymczasem zgodnie z ustawą z dnia 1 lipca 2005r. o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów w naszym kraju obowiązuje całkowity (!) zakaz handlu ludzkimi narządami. Karą pozbawienia wolności od roku do trzech lat objęte są takie procedury jak ogłoszenia dotyczące sprzedaży lub zakupu narządów, tkanek czy komórek, ich pobieranie bez pozwolenia, a także przewóz przez granice.
Nie bójmy się! Nasze narządy z pewnością nie zostaną sprzedane na czarnym rynku. Dodatkowo oświadczenie woli wymusza na lekarzu absolutne poszanowanie ciała zmarłego w momencie pobierania narządów.
Nasza niechęć do tego tematu wynika też często z przekonań religijnych. Zastanawiamy się czy jest to etyczne i moralne. Czy zgodne z Naszą wiarą? Te argumenty podnoszone są najczęściej w dyskusjach na temat transplantologii.
Jeżeli zastanawiamy się nad tym czy Kościół Katolicki daje przyzwolenie na taki zabieg, musimy pamiętać że ten zajął stanowisko kilka lat temu:
Zacytuję teraz słowa Papieża Jana Pawła II
„Każdy przeszczep narządu ma swoje źródło w decyzji o wielkiej wartości etycznej,
decyzji, aby bezinteresownie ofiarować część własnego ciała
z myślą o zdrowiu i dobru innego człowieka.
Na tym właśnie polega szlachetność tego czynu, który jest autentycznym aktem miłości.”
Jeżeli zaś chodzi o inne religie, większość popiera ideę transplantologii. Nieliczne wyjątki tj babtyzm, buddyzm, agnostycyzm pozostawiają decyzję o przeszczepie człowiekowi, który miałby się mu poddać. Niechętni tej idei są wyznawcy islamu. Zaś jedyną religią bezwzględnie sprzeciwiającą się przeszczepianiu narządów jest szintoizm, uznający ciało zmarłego człowieka za nieczyste i niebezpieczne.
Popatrzmy też na to od drugiej strony.
Do tak wielu wypadków dochodzi każdego dnia na polskich drogach. Niekiedy uszkodzenia narządów są tak rozległe, że jedynym ratunkiem jest przeszczep. Pamiętajmy tez o różnego rodzaju chorobach, które wyniszczają nasze organy każdego dnia. Dni, a często godziny są tutaj na wagę złota, a jedyną możliwością jest pobranie od kogoś fragmentu lub całości organu. Potrzebny jest przeszczep. Przeszczep na który czeka się wiele miesięcy, a nawet lat.
Czy potrafimy postawić się na miejscu osoby, która tego przeszczepu wymaga? Jeżeli tak to pomyślmy, jak bardzo liczymy, że następnego dnia dotrą do nas te wyczekane informacje o dawcy. Czy nie chcielibyśmy ratunku dla samych siebie lub najbliższych nam osób?
Każdy człowiek walczy o swoje życie do ostatnich chwil, a przecież wystarczy właśnie chwila, myśl o tej idei, o decyzji, która podaruje komuś nowe życie.
A Wy, co myślicie o transplantacji? Wspieracie take kampanie?
Czy dawcy organów na zawsze będą kojarzyli się z motocyklistami?
Jaka jest Wasz opinia na temat pobierania narządów?
Nie wiem czy mogę się tutaj pokusić o małą reklamę ale zachęcam, nakłaniam, propaguję akcję oddawania narządów.
Wszelkie informacje jak można stać się takim dawcą oraz oświadczenie woli do pobrania znajdziecie pod adresem Dawca.pl
Dziś to zwykły podpis na niezwykłym papierku,
a kiedyś będzie to niezwykłe życie za drobny gest. |
Temat: Facet idealny. |
Alabastrova
Odpowiedzi: 108
Wyświetleń: 38323
|
Forum: Kobiece rozmówki Wysłany: 2012-07-18, 21:41 Temat: Facet idealny. |
z wyglądu: wyższy ode mnie, pulchny misiek (od tłuszczu, nie sterydów;p), przeciwnik wszelkich aktywności sportowych najlepiej brunet bo z blondynem nie wyglądałabym po prostu dobrze, a chyba to tez sie liczy. Przynajmniej dla mnie. Musze sie przy Nim dobrze czuć 200% testosteron.
Z charakteru: bardzo ambitny, mądry, wykształcony (minimum licencjat, a w sumie to nawet magister), zabawny (najlepiej czarny humor bo taki preferuję), zaradny, uzdolniony manualnie (żeby gwoździa w ścianę potrafił wbić), tolerancyjny, cierpliwy, sympatyczny bo ja robię raczej nieiekawe pierwsze wrażenie żeby miał swoje pasje, podobne poglądy na życie, świat, politykę i religię
Plusy dodatkowe i mile widziane: spadkobierca korony + majątku
No co? ideał |
Temat: Ile czasu zajmuje ci szykowanie się do wyjścia? |
Alabastrova
Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 50089
|
Forum: Kobiece rozmówki Wysłany: 2012-07-18, 21:31 Temat: Ile czasu zajmuje ci szykowanie się do wyjścia? |
| Zależy gdzie wychodzę. Czasami 10min, czasami nawet 40... |
| |
↑ skocz na górę ↑ | shoutbox | |
|
|
 |
|
 |