Forum Blogowe ^{17 lat!}

Wypowiem się jako stuprocentowy facet, haha. Uwielbiam gry! Mogłabym grać non stop, jakby w życiu nie było innych obowiązków

Chyba czas zająć się e-sportem i zostać proplayerem

A tak serio, to próbuję nawet swoich sił w gamedevie

Poważnie się wkręciłam!

U mnie max. 500 wejść tygodniowo, szkoda zachodu moim zdaniem. Trzymam to to, nawet gdzieś tam jeszcze linkuje na stronie, bo mi się nie chce usuwać

Dopinguje im i trzymam za nich kciuki

Lubię jak ludziom w życiu fajnie się powodzi

Jestem w takim momencie życia, w którym myślę, że mogłabym poświęcić "normalną" pracę na rzecz blogowania. W sensie - może byłoby to średnio rozsądne, ale mogłabym spróbować

Inna sprawa, że moja praca przenika się z blogiem, bo zajmuje się między innymi copywritingiem - blog jest częściowo moim portfolio. Mam na nim ofertę, czasem wpadnie jakieś zlecenie dzięki blogowi.

Pomijając copywriting, do tej pory jednak na afiliacji, różnego typu linkach i współpracach z firmami zarobiłam na blogu jakieś gorsze, max. 1000 zł. (na blogu pkndl.pl) Inna sprawa, że zajęłam się nim na poważnie dopiero kilka miesięcy temu, więc myślę, że uda się zarobić troszkę więcej

Trochę "lepiej" wygląda sprawa na blogu kosmetycznym. Ciągle dostaję tam propozycje współpracy z firmami, kosmetyki, zaproszenia na eventy, "darmoszkę". W branży beauty blogów nie lubią płacić hajsu, wolą dawać barter, bo dziewczyny (niestety) mają problem z negocjacją i przyjmują wszystko jak leci. Później ciężko wynegocjować normalne stawki i wymienia się żenujące maile z agencjami, które myślą, że za dziesiąty krem do twarzy zapłacę rachunki

Jaka suma musiałaby się regularnie pojawiać, żebym całkowicie zrezygnowała z "normalnej" pracy? Minimum 5000 zł netto. Trzeba w końcu zapłacić złodziejski ZUS powyżej tysiaka

Taka suma dawałaby mi jako tako minimalne poczucie bezpieczeństwa i utrzymanie w dużym mieście. Ale tak szczerze, to wolałabym zarabiać na blogu znacznie więcej. Cóż, nie przestanę próbować

Nigdzie nie spotkałam tyle złych emocji, co właśnie w kościele. Ściślej - na rekolekcjach

Od tego czasu trzymam się od tego towarzystwa z daleka.

Uwielbiam przeklinać

Nie za dużo, ale jednak. Jeden z moich ulubionych cytatów, to znane zdania wypowiedziane przez Panią Tyszkiewicz:

"Prawdziwa dama pije, pali i przeklina. I naturalnie ogląda się za mężczyznami."

Jak można mówić, że pieniądze szczęścia nie dają?!

A za co kupuje się chleb, Martini i niewolników? Hę?!

Hah, jestem w internecie, bloga piszę pod prawdziwym nazwiskiem, nic tylko pisać o swoich intymnych przeżyciach

Miałam 17 lat i byłam wtedy z ówczesnym chłopakiem "na poważnie". Zrobiliśmy to po pół roku związku, długo się przygotowywaliśmy, profeska. Oprócz tego, że... Umówiliśmy się, że na pewno nie będzie to w półrocznice, bo trzymanie się rocznic to nudna i oklepana sprawa

No cóż, od tamtego czasu 11 listopada ma dla mnie pewne dodatkowe znaczenie

Takie rzeczy jak najbardziej mogą wyjść

Znam wielu "erotyzujących" blogerów, którzy nawet zarabiają na swoich "niegrzecznych" blogach

Nie ilość randek determinuje to, co robi dwoje dorosłych ludzi, a więź jaka ich łączy

Z moim obecnym partnerem znaliśmy się rok, ale nigdy nie byliśmy na randce. Gdy poszliśmy na tą pierwszą, było między nami ogromne przyciąganie - stało się. Nie żałuję, nie miałam wyrzutów sumienia. Jesteśmy razem do dziś

Jasne

I z kobietami i z mężczyznami jeśli mam być szczera - nie mam nic do ukrycia

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}