Forum Blogowe ^{17 lat!}

Endgame. Kiedy obejrzałem cały sezon, z przerażeniem zauważyłem, że więcej już nie będzie. Szkoda, bo zapowiadał się naprawdę ciekawie. Po tym, jak stacja ogłosiła, że nie nakręci kontynuacji, fani zorganizowali w sieci apel, by jednak przemyślano tę decyzję. Nic to chyba nie dało, bo słuch o Endgame zaginął.

Mało, mało. Trzeba wzbogacić to grono.

Iron Man 3. Uwielbiam Tony'ego Starka i jego latającą puszkę. Trzecia część dużo lepsza od drugiej. Zastanawiam się jeszcze, czy aby nie góruje też nad jedynką.

Zarówno Booklips, jak i Furious, przypominają już bardziej portale, niż blogi. Oczywiście, nie mam nic przeciwko, bo to chyba jeden z kroków, które blogi tematyczne muszą wykonać, by nadal się rozwijać. Trafiłem ostatnio na blog Michała Góreckiego, który bardzo mi się spodobał. Jest minimalistycznie, jest też charakterystycznie. Mogę polecić.

Niekoniecznie. Żeby odniósł sukces, musi się podobać nie tylko autorowi, ale także czytelnikom. Blog nastawiony na popularność przestaje być tylko mój. Mój może być blog w formie internetowego pamiętnika. Poza tym, nikt nie narzuca ci, jak dokładnie ma wyglądać blog. W prezentacji zawarte są jedynie wskazówki osoby, która raczej się na tym zna. Wskazówki, które możesz wykorzystać przy projekcie własnego, oryginalnego layoutu. Nie twierdzi przecież, że twój blog musi być zielony, bo to fajny kolor. Twierdzi za to, że musi być spójny i czytelny.

Na zombiesamurai jest wiele świetnych tekstów o blogowaniu --> Link. Prezentację widziałem jakiś czas temu. Również pomocna, stanowiąca podsumowanie tego, co Paweł dotychczas napisał o minimalizmie w wyglądzie bloga.

Zabrzmi banalnie, ale po prostu mi się nudziło. Nie mam do zaoferowania żadnej motywującej opowieści. Nie trafiła we mnie żadna iskierka natchnienia, która przebyłaby cały wszechświat, by wylądować właśnie w moim umyśle. Nie doznałem nagłego olśnienia. Żaden prorok, mnich czy woźny nie powiedział mi: „a teraz idź i nauczaj. Najlepiej załóż bloga. Po co masz obcierać sobie pięty”. Lubię władać słowami, no i jestem odrobinę leniwy. Gdy pojawił się pomysł na założenie bloga, w części mózgu odpowiedzialnej za niechęć do aktywności innej niż sięgnięcie po nową książkę, usłyszałem głos: "Zakładaj. Może zdobędziesz popularność i już nigdy nie będziesz musiał ruszać tyłka z tej kanapy". I założyłem.

Lubię komentarze na swoim blogu. Lubię je czytać, lubię na nie odpowiadać. Co prawda nie ma ich jeszcze za wiele, ale każdy wpis ma stałych komentatorów, i bardzo mnie to cieszy. Możliwość poznania opinii czytelników to fajna sprawa, z której nie warto chyba rezygnować. Nie miałem jeszcze u siebie hejtów, bo i hejterzy nie chcą pewnie tracić czasu na niepopularne, zakurzone blogi na dnie internetu, więc o nich się nie wypowiem. Pewnie będę usuwał. A co.

"Przestrzeni! Przestrzeni!" Harry'ego Harrisona. Gość przypadł mi do gustu, gdy w domowych zbiorach znalazłem inną jego powieść - "Planeta przeklętych".

Przyjemny serial. Niektóre epizody zachwycają i często jestem pod wrażeniem wyobraźni twórców. Wydaje mi się, że kolejne sezony są coraz lepsze i smutno by było, gdyby przygody ostatniego Władcy Czasu dobiegły końca. Nigdzie nie mogłem trafić na starą serię, tę sprzed 2005 roku, a chętnie bym ją obejrzał. Z towarzyszek Doktora, najbardziej lubiłem Amy Pond, chociaż Sufletowa Dziewczyna też była w porządku. Do wcześniejszych nigdy się nie przywiązywałem...

Poszedłem do technikum i się zaczęło. Próbowałem już wcześniej, ale wtedy jakoś mnie nie wciągnęło. Gdy jestem sam, nie palę dużo, bo funduszy brak. W towarzystwie zawsze się od kogoś wyciągnie. Czy warto zaczynać? Niekoniecznie, ale też nie należę do osób, które specjalnie by się nad tym zastanawiały.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}