adrkwi
WordPress.Klub
Pomógł: 3 razy Dołączył/a: 23 Sty 2013 Posty: 190
|
Wysłany:
2013-02-01, 13:19 Oddajmy serce Julce
|
|
|
Cytat Julka ma 14 miesięcy i wielkie błękitne oczy, które błyskawicznie zapełniają się łzami na widok szpitala i białych fartuchów. W swoim krótkim życiu wiele razy trafiała na szpitalne oddziały, a jej serce nadal nie jest zdrowe.
- W sierpniu 2011 roku usłyszałam słowa, które wstrząsnęły moim światem. U Julci, mojej wymarzonej córeczki, prenatalnie zdiagnozowano bardzo poważną złożoną wadę serca (TGA, DORV i PS) – zaczyna historię Julki jej mama. W serduszku dziewczynki oba naczynia, aorta i tętnica odchodzą od prawej komory, dodatkowo są ułożone transpozycyjnie, a pień płucny jest znacznie zwężony. - To był szok, nie mogłam w to uwierzyć, zadręczałam się pytaniami: Dlaczego? Ostatnie miesiące ciąży mijały w łzach, niepewności i strachu o to, co będzie dalej z życiem mojego dziecka, malutkiej istoty, którą nosiłam pod sercem.
Nadszedł 22 listopada 2011 roku – dzień, w którym przez cięcie cesarskie na świat przyszła Julia. Mama widziała ją tylko przez 2 minuty, ponieważ od razu maleństwo zabrano na oddział intensywnej terapii noworodka. Zamiast tulić swoją córeczkę, rodzice musieli patrzeć, jak leży pod kroplówką, czekając na operację, która pozwoli jej serduszku dalej bić.
Pół roku po operacji mała Julka zaczęła bardzo ciężko oddychać i sinieć coraz bardziej. Okazało się, że zespolenie zakrzepło i nie przepływa przez nie wystarczająca ilość krwi. W sierpniu przeszła kolejne zespolenie systemowo-płucne, tym razem po drugiej stronie. Jaka była radość rodziców, kiedy po udanym zabiegu ich córka nie męczyła się przy każdym oddechu!
Po pierwszych urodzinach Julki problemy z oddychaniem wróciły, saturacja zaczęła spadać, a w wyniku niedotlenienia organizmu poziom hemoglobiny zaczął bardzo szybko rosnąć. Kardiolog prowadząca powiedziała, że Julka ma bardzo ciężką i nietypową morfologię wady serca. Jej krew nie przepływa z takim ciśnieniem, jak powinna i dlatego na tak krótko starczają jej zespolenia. Nie ma innego wyjścia – Julka musi jak najszybciej trafić na stół operacyjny. Przy takiej wadzie serca najlepsza będzie korekta dwujamowa, jednak ze względu na ciężką morfologię wady, wymaga to bardzo doświadczonego kardiochirurga, który podejmie się tego wyzwania.
Rodzice nie wiedzieli, czy jakikolwiek lekarz podejmie się operacji serca ich dziecka. Z nadzieją czekali na odpowiedź wybitnego polskiego prof. Edwarda Malca. Gdy otrzymali odpowiedź pozytywną, kamień spadł im z serca. Jednak głowę zaprzątała im nowa myśl – muszą zebrać 35,5 tys. euro. Dopiero wtedy Julki serce będzie mogło zostać zoperowane.
Rodzice nie zdążyli pomyśleć, skąd wziąć tak ogromną sumę, gdy 16 stycznia 2013 roku otrzymali pismo z kliniki w Munster z terminem operacji, który został wyznaczony na 6 lutego 2013 roku.
- Do uzbierania została jeszcze ogromna kwota, brakuje 115.000 zł, ale mamy nadzieję, że znajdą się ludzie dobrego serca, którzy pomogą nam zgromadzić fundusze na operację – mówią rodzice Julki. - Każdy dzień jest ogromnym ryzykiem dla Julci, a my nie wyobrażamy sobie życia bez naszej Gwiazdeczki i jej cudownych oczek.
http://www.siepomaga.pl/f/dolfroz/c/717
Mobilizacja i pomagamy, ja już dorzuciłem kilka złotych.
|
______________________________________________________ Powiedzialem.pl na facebooku |
|