Forum Blogowe ^{17 lat!}

2009-08-20, 00:13

2009-08-20, 09:36

2009-08-20, 09:38

2009-08-20, 09:48

2009-08-20, 14:49

2009-08-31, 12:27

Oj tam, za 30 lat może znowu nakręcą dokładną ekranizację

2009-08-31, 13:51

miglowe błędy nie zmieniają zbyt dużo w fabule, więc mogą mieć miejsce, who cares.
ja na szczęście nie czytałam tej szóstej części. na szczęście, bo wszyscy byli dziwnie nieszczęśliwi widząc ten film.

z tego co się dowiedziałam, to najgorsze w tym filmie były te nielogiczne sceny miłosne, które w książce był trochę inaczej opisane - to wprowadziło taki kicz.

w filmie przy scenie finalnej zabijaniu woldemorta większość ludzi nie czytających książki dziwiło się dlaczego hary jest taką ciotą żeby nie interweniować (w książce cośtam dambledor rzucił na niego to zaklęcie że się nie mógł ruszać czy coś).

spalenie nory rox

i też się dowiedziałam, że w książce większość to było poświęcenie poszukiwaniom tego księcia półkrwi, cośtam hary szukał, było pokazane to całe żyćko snejpa i inne pierdoły, dociekali dużo na ten temat
w filmie to było pokazane mniej więcej: o, pamiętnik Księcia półkrwi, ciekawe kto to jest?
snape: to JA jestem księciem półkrwi
hary: ch** mnie to obchodzi +_+

nic to nie zmieniło, film zrobił z tego jakiś niepotrzebny wątek

2009-08-31, 14:19

2009-08-31, 14:26

Rzeczywiście w książce na każdym kroku trójka głównych bohaterów zastanawia się, kto jest księciem półkrwi. Zresztą na filmie pokazali tylko 2 wspomnienia. W ksiązce jest ich więcej.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}