Często po prostu jest tak, że muzyka jest częścią nas, a w szczególności gdy lubimy o niej rozmawiać. W zasadzie jestem jedną z tych osób, które lubią niebanalne odpowiedzi o muzyce i jeśli ktoś rzuci w moim kierunku odpowiedź na pytanie - czego słuchasz ? - to co w radiu leci.... to mam lekki dystans, do poczucia estetyki tej osoby. Nie, moi znajomi nie słuchają takiej muzyki jak ja, często się pokrywa, jednak w większości przypadkach, szanujemy swój gust i każdy żarliwie stoi przy swoim, jednak jest dobrana od serca. Każdy indywidualnie chował pokusę muzyczną i gdy dochodzi do konfrontacji, to muzycznie się akceptujemy i szanujemy wybór, czasami również zarażamy.
Słucham raczej odmiennej muzyki, jednak gdy na imprezie leci coś innego nie przeszkadza mi to zbytnio (w ramach rozsądku oczywiście- metal i temu pochodne odpadają)
Dołączył/a: 04 Mar 2014 Posty: 31 Miasto: Radzymin
Wysłany:
2014-03-05, 12:44
couciebie napisał/a:
To chyba normalne, że będąc wśród najbliższych znajomych słucha się tego samego. Nie wyobrażam sobie imprezy, gdzie ktoś nie nie chce słuchać muzyki tej co reszta
czyżby? no nie powiedziałbym ogólnie to nie mam pojęcia, jacy są ulubieni wykonawcy większości moich znajomych. Nawet jeśli ktoś słucha z grubsza tego samego, to nie mamy zbytnio o czym rozmawiać w kwestii ulubionych zespołów Ale ogólnie nie przeszkadza mi to, słucham muzyki dla siebie, a nie dla znajomych, a na imprezach muzyka to najmniej istotna sprawa dla mnie, jeśli tylko się jej słucha.
Tak, raczej słuchamy podobnej chociaż coraz częściej to ja odbiegam gustem muzycznym. Nigdy jednak specjalnie się nie sugerujemy tym czego każdy z nas słucha. Jak dla mnie nie ma to większego znaczenia o ile ktoś nie narzuca swojego gustu osobom trzecim.
No w moim przypadku, to nie za bardzo
Bo oprócz ballad rockowych czy starszych kawałków 80'-90' dużo słucham muzyki orientalnej, głównie indyjskiej i tureckiej
Także będąc w mniejszości i ja jestem bardzo tolerancyjna jeśli chodzi o gusta muzyczne moich znajomych, mimo że sama nie słucham tego co oni
Pozdrawiam
Ciekawe czy ktoś traktuje muzykę jako jeden z kryteriów przy dobieraniu sobie przyjaciół.
Często samo to wychodzi - ludzi poznaje się na koncertach, imprezach w konkretnych muzycznych klimatach. Łatwiej dograć się też w temacie "gdzie pójść w piątek wieczorem".
Ze mną różnie bywa, bo różnie bywa ze słuchaną muzyką. Dość często robię zwroty o 180 stopni i przechodzę z Mozarta na Straussa albo Griega...
Ale na poważnie, to faktycznie moje gusta muzyczne są na tyle zmienne, że nie mogę sobie określić jakiegoś konkretnego nurtu, do którego mógłbym się na spokojnie wrzucić. Z drugiej strony można też powiedzieć, że słucham "wszystkiego", więc z każdym znajdę jakieś wspólne elementy
Z drugiej strony można też powiedzieć, że słucham wszystkiego, więc z każdym znajdę jakieś wspólne elementy
To samo. Gusta mam raczej szerokie. Na pewnym etapie znajomości do każdego wtrynię się z pendrivem i zapytam bezczelnie: Wymienimy się muzą?
Niektóre takie nabytki kasuję od razu po przesłuchaniu, ale przeważnie zostaje z pożogi album lub dwa. Ostatnio odkryłam w taki sposób Alison Krauss, czyli całkiem poziomiste country.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).