no ale o co chodzi? to, że chce być emowcem to źle, czy dobrze? bo nie rozumiem. ta historia w Bravo jest po prostu niesamowita, a te komentarze tych rysunkowych postaci w niektorych dymkach tak cudownie bezsensowne...
btw: kupiłam sobie emo - lanserskie ciuszki... tylko butów na zimę wciąż brak /end of offtopic.
To znaczy ze, Ty tez jestes emo.. ?? ? ?? Fajni eee.. Coooooooolll!!
a gdzie ja napisalam, że jestem emo? juz wczesniej przeciez napisalam pochlebnie na temat wystepujacych tam postaci, ze mi sie ich styl podoba. nie naleze do subkultury, tyle ze mi sie styl podoba. a dwie, czy trzy bluzeczki w paski jeszcze emo nie czynią///
Ja to w tych kwestiach jestem tolerancyjna. Ale czasem się można pośmiać z takich. np.:
"chciałabym, żeby mój trawnik był emo - sam by się ciął!"
" nie wierzę w jasną przyszłość bo to... jasNA przysZŁOŚĆ"
Co za pozerstwo... widzialem i znam ludzi, co naprawde juz od kilku lat prowadza styl zycia ''emo'', ale oni nie bawia sie w emo i niepozoruja, tylko nimi sa.
Nie maja ubran za kilka set euro z firmowego sklepu, co sa rowniutkie i wyprasowane.
Po prostu sa, jak sa brudne to sa, a ty mi tu o modzie...
To zadna moda, sam widzialem gdzies jakies linie i pokazy z udzialemstylu ''emo''.
Dla mnie to glupota i zwykla zabawa, nie wiem jak mozna byc na tyle glupim, by nazywac sie emo, bo to jest na modzie, a po miesiacu znudzic sie tym i przestac.
______________________________________________________ BRAVERY CALLS MY NAME
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).