Forum Blogowe ^{17 lat!}

Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska

Chcę poruszyć trochę kontrowersyjny temat, ale tak się dziś zastanowiłam...

Ateista, to człowiek nie uznający istnienia Boga. Czyli wiadomo, że w niego nie wierzy i nie należy do Kościoła, żadnego Kościoła.
Agnostyk, uważa, że Bóg istnieje, ale nie praktykuje religii, ale figuruje w liście wierzących i apostazji nie wypełnił.

A jak nazwać człowieka, który nie neguje istnienia Boga, wierzy w siłę wyższą, ale z różnych powodów nie chce należeć do wspólnoty Kościoła?

Poszukałabym sobie odpowiedzi w Wujku, ale nie umiem sformułować zapytania

Więc można trochę o tym podyskutować

2010-09-27, 20:37

Z tego, co słyszałam, to agnostyk to osoba, która twierdzi, że nie wiadomo, czy Bóg istnieje i że nigdy nie będzie na to dowodów.
A co do pytania, to myślę, że taka osoba jest po prostu katolikiem (bo cały czas mówimy o tym wyznaniu, tak?). Rozczarowanym wartościami, jakie prezentuje dzisiejszy Kościół, leniwym, albo (tu wstaw jakikolwiek powód "niepraktykowania") ale mimo to, katolikiem. Uważam, że osobę wierzącą w jakiegokolwiek boga definiuje wiara, a nie odprawianie rytuałów z nią związanych.

Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska

No właśnie nie koniecznie chodzi mi o katolicyzm. Bo usłyszałam kiedyś ładne zdanie, że jest wiele religii, ale jest jeden Bóg

I idąc tym tokiem, to skoro nie chcę mieć do czynienia z żadną religią, ale wierzę w siłę wyższą, to kim jest taki człowiek? Fakt, że np. to że jest ochrzczony "wpisuje" go do chrześcijan. Agnostyk też może być chrześcijaninem, muzułmaninem, czy kimkolwiek.

Zastanawia mnie czy istnieje właśnie jakieś "fachowe" określenie na kogoś, kto załóżmy podpisał apostazję, ale wierzy w Boga. No bo jest wierzący, ale jednocześnie jest jakby ateistą...

Hm, hm, hm :yay:

2010-09-27, 23:44

Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska

Ooo... A jednak istnieje coś takiego

Dzięki, teneniel :ok:

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}