Zaproszone osoby: 4
Imię: Krzysztof
Wiek: 33 Dołączył/a: 18 Maj 2008 Posty: 3466 Miasto: R-ków.
Wysłany:
2008-06-25, 10:50
m@tarci napisał/a:
Zzielona napisał/a:
Ona się śmieje z moich problemów i ich nie słucha (najczęściej), w ogóle nie chwali i bez przerwy karci.
Nie jest zle, teraz to sa raczej standardy w tym calym tzw. ''wychowywaniu''.
Bo ludzie gapia się na seriale i supernianie, i nic wywnioskować z tego nie umieja - chyba, że ja jestem jakiś dziwny
m@tarci napisał/a:
Krzysiek napisał/a:
młodzież jest coraz mniej odporna psychiczne na otaczające problemy...
Dzieki ci... to teraz do jakiego podgatunku mozna mnie zaliczyc?
No wiesz mimo tego iż świat się zmiejszył ludzie sa coraz bardziej samotni, można to wynioskować obserwujac przyjacielski model życia.
Kiedyś ludzie spotykali się i rozmawiali o swoich problemach i radościach w wieloosobowych grupach. Dany człowiek tej grupy czuł wsparcie i mimo złych chwil w jego życiu czuł, że sa osoby które w każdej chwili mu pomoga (może to kiepski przykład, serial amerykański "Przyjaciele" pokazuję taka grupę przyjaciół). Teraz jeśli jest choć 5-4 osobowa grupka to jest naprawdę duży wyczyn. Obecny standart to ilość od 3-2. Oczywiście w miejszej ilości osób człowiek lepiej się poznaje, ale jeśli dojdzie do kółtni z którymś z osób to straci 1/2 wsparcia psychicznego.
Z ta 3 osoba to również różnie wyglada, bo jeśli to prawdziwa przyjaźń nie oparta na żadnym zakupo manniactwie to się to sprawdzi, a jeśli nie... to zostanie wyparta i będzie tylko dwójka....
Już nawet poprzednie posty w innych tematach udowaniały, że ludzie sa samotni i chca oddczuć, że sa dla kogoś bliżsi niż obcy przechodzień obok warzywniaka.
Człowiek samotny (zwłasza młody) nie ma sobie dość ciły by zmierzać się z problemami, załamuje ręce i siedzi w kacie rozpaczajac na soba i złym światem.
Gdy poczucie bezradności zaczyna się namnarzać człowiek zaczyna czuć, że jest przypierany do muru, jego zmęczona psychika zaczyna sidać i zaczynaja się pojawiać "złe myśli", że "bez mojej osoby będzie światu lepiej, znikna problemy i będę wolny, skończy się wszystko i już nic nie będzie mnie obchodziło" posuwa to człowieka w rozpaczy do samobójstwa.
Należy również pamiętać , że taka osoba która ma zamiar to zrobić sygnalizuje swojemu otoczeniu, że chce coś sobie zrobić. Tylko zazwyczaj ludzie sa zbyt zajęci soba by pomóc i zrozumieć. Przez co kończy się to dragedia...
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).