E-booków (wydanych tylko online) jest całkiem sporo, istnieją nawet wydawnictwa (vide chociażby Escape Magazine). Ale jeśli ktoś potrafi czytać kilkadziesiąt-kilkaset stron na ekranie - to gratuluję...
Cwistak - matarcim się nie przejmuj, to takie forumowe dziecko neostrady, musi pokazać, jaki to on unowowcześniony, że nawet już pisma drukowanego nie umie czytać (ciekawe jak czyta podręczniki xD )
co do idei papieru elektronicznego - dla mnie e-booki to naprawdę dobry wynalazek, nie stanowi problemu dla mnie czytanie z ekranu, książki w formie elektronicznej zajmują baaaardzo mało miejsca, taniuchne (dobra, przyznaję się że nielegalnie mam) ale fakt faktem jedna awaria dysku i wszystkie idzie się kopać... staram się najważniejsze dzieła mieć na mailu lub płytach, pendriveach...
chociaż dotyk prawdziwego papieru, obcowanie z książką to faktycznie ogromna i nieporównana z niczym uczta dla duszy
A odnosnie ebookow - czytasz je raczej z koniecznosci, prawda? To znaczy chodzi mi oto, ze jesli mialbys do wyboru ksiazke normalna a ebook co bys wybrał?
Po pierwsze - jesli ktos nie lubi czegos co kazdy, nie musi byc zaraz gorszy, zwykle to gorszy atakuje lepszego z roznych powodow, np., moze zazdrosc? to ze kogos na takie rzeczy stac, a kogos innego nie, to juz nie moj problem.
Po drugie - Jesli jest sie na tyle glupim, by nie znac niektorych pojec, a uzywac ich i to na forach publicznych, to nie wiem czy w ogole warto cos pisac nie osmieszajac sie z kazdym kolejnym postem.
Po trzecie - Jedank nie znize sie do twojego poziomu, moglbym z toba pospamowac, obrzucic cie inwentywa i mamy spam, ale to raczej tylko by pokazalo ze jestem z toba na rowni, widze ze ty znajac moja opinie o swojej osobie, jestes na tyle bezmyslna by dalej polemizowac, to ja jestem zdolny do zakonczenia tego co ty zaczelas, nie wiem jak mozna byc glupim, by nie odrozniac alfabetu rzymskiego na kartce, od tego w monitorze. ...jak ty?
Bravo, pokazalas ynteligencje doroslych i dojrzalych osob, teraz mozesz juz wyjsc :*
Odnosnie tematu, ktory praktycznie nie posada juz zadnej wartosci merotorycznej, to szczerze watpie w to, by niedlugo ludzkosc zaczela korzystac z tego typu technologii, na pewo nie zwykli szarzy ludzie, jeszcze do tego dlugie lata, naprawde dlugie.
______________________________________________________ BRAVERY CALLS MY NAME
Po pierwsze - jesli ktos nie lubi czegos co kazdy, nie musi byc zaraz gorszy
Oczywiscie ze nie musi. Nie przejmuj sie, tez kiedys przechodzilem trudny okres dorastania i bycia 'one of kind'
Cytat
Po drugie - Jesli jest sie na tyle glupim, by nie znac niektorych pojec, a uzywac ich i to na forach publicznych, to nie wiem czy w ogole warto cos pisac nie osmieszajac sie z kazdym kolejnym postem.
Nie przejmuj sie, tez kiedys przechodzilem trudny okres dorastania i bycia 'one of kind'
Ale co to ma ze mna wspolnego, po prostu nie lubie i juz i malo kogo to moze interesowac, jeszcze denerwuja mnie ludzie, co gowno wiedz nt. mojeje osoby, szczerze mowiac, nie bez powodu tak sie napalilem na ''technologie'', mam trudnosci z czytaniem, scislej mowiac, jestem daleko-widzem, jak siade od kompa pol mater i powieksze sobie stone, moge czytac bez wiekszych problemow, z ksiazka juz tak latwo nie jest.
Nie, widze ze sie zapoznales juz z jednam
Mowilem raczej o tzw. ''neo''.
______________________________________________________ BRAVERY CALLS MY NAME
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2008-05-24, 09:58
m@tarci, ku**a, czy zawsze tam gdzie się pojawiasz muszą być jakieś kłótnie?
A co do papieru... Ja też uwielbiam książki wydrukowane na papierze i nie wyobrażam sobie, żeby kiedyś były inne! Mnie strasznie męczy dłuższe czytanie na przykład e-booków (moja koleżanka tylko przeczytała książkę w pdfie na otwarzaczu mp4 ==). Zresztą komputera nie schowam do torby i nie poczytam go w autobusie czy tramwaju (nie mam przenośnego laptopa)! Zresztą nawet jeśli miałabym taką możliwość to byłoby to w ogóle niepraktyczne.
Jednak uważam, że taki cyfrowy papier to dość trafny wynalazek, ale nie zapominajmy o korzeniach i o zwykłym papierze, który ma w sobie dużo więcej uroku aniżeli system zero jedynkowy.
może nie dziecko neostrady, a dziecko neostrady połączone z trollem forumowym... ale nie karmmy trolla...
faktycznie e-booki czytam z konieczności - nie mam pieniędzy na prawdziwe książki a poza tym ostatnio - miejsca praktycznie przeprowadzam się baaardzo często i nie mam fizycznej możliwości posiadania książek. e-book naprawdę ułatwia sprawę.
Bartek WordPress.Klub Powrotny
Zaproszone osoby: 15
Imię: Bartek Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył/a: 18 Mar 2006 Posty: 734 Miasto: Freiburg im Breisgau
Wysłany:
2008-05-26, 15:02
w przeciągu kilkudziesięciu lat urządzenia elektroniczne będą na każdym kroku w naszym życiu ( o ile już nie są ). Nie będzie potrzebna poczta polska (listy) tylko każdy rachunek będzie przychodził na Emaila i będzie opłacony przez internet.
A Internet będzie wliczony w czynsz mieszkania
A wiecie, mówicie tak, że czytanie tekstów przy komputerze, bądź obcowanie z książką to taka różnica. W rezultacie, jeżeli coś nas interesuje - to szukamy informacji o tym czymś i już nie zwracamy uwagi na to, gdzie je odnajdujemy (i jak się to czyta). Fakt, faktem - podręczników czy innych rzeczy nie przeczytamy na komputerze, wolimy książki. Ale technika na pewno posunie się dalej i umili nam... czytanie.
Moim zdaniem to całkiem niezły pomysł - tyle słyszy się o wycinaniu lasów, a przy okazji potem o pożarach i jak to dużo ludzi musi zginąć...
Nie będzie potrzebna poczta polska (listy) tylko każdy rachunek będzie przychodził na Emaila i będzie opłacony przez internet.
Tez mi nowosc, po prostu Polska jest jeszcze lekko zacofana i opozniona, ale to zadna nowosc.
Tak juz zyje wiele milonow ludzi nie jestem pewien czy az tak calkiem zkoputeryzowana, ale wiekszosci nie trzeba placic, zwykle sami pobieraja z konta, a jesli nie ma sie nic na koncie, to pozniej mozna splacic, przez internet, kilka klikniec i gotowe, tu to zadna nowosc i odkrycie.
Tak jest praktycznie ze wszystkim, tyle ze internet nie jest wliczony w czynsz, choc duzo podobnych rzeczy jest.
Co do tematu :p to nie wiem czy w ogole uslyszy o tym 1/3 Polski w przeciagu 10+ lat.
Duzo jest wynalazkow, ale to rzedkosc, nie wszyscy maja na tago typu rzeczy pieniadze i nie wszyscy widza w tym sens.
______________________________________________________ BRAVERY CALLS MY NAME
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).