Wysłany:
2010-01-22, 01:25[humor, video] mistrz drugiego planu
mamy już temat o psuciu zdjęć, czyli fotograficzny mistrz drugiego planu a czy macie jakiś swój ulubiony filmik, gdzie osoba lub osoby z drugiego planu bardziej zwracają uwagę widza swoim wyglądem czy zachowaniem.
Żeby było wiadomo o co mi chodzi podam najpopularniejszy chyba przykład:
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Ewa Blogowicz.Friend
Imię: Ewa Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 448 Miasto: okolice Elbląga
Wysłany:
2010-01-25, 13:53
Dla mnie jakoś nie jest zabawne, nigdy mnie nie bawiło.
Może jedynie budzić współczucie, że ludzie robią z siebie idiotów
______________________________________________________ Marzenia to niczym niezmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
● Portfolio ●
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
lapavlo [Usunięty]
Wysłany:
2010-01-25, 14:53
Htsz ten pan z drugiego planu z pierwszego filmiku nie jest pijany czy coś, czytałem o nim wywiad, on jest niepełnosprawny dlatego się tak tam kołysze, a to że brudny to zrozumiałem dla kogoś kto pracuje w tym miejscu.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).