Ja to widze że mam jakąś wiejską szkołe, gdzie trzeba wszystko nosić w plecaku
ale mi to nie przeszkadza. stabilo co to są leworęczne skoroszyty? jak mi powiesz ze zeszyty dla leworęcznych to pękne ze śmiechu.
ponoć teraz większość szkół ma być wyposażona w szafki ? nie jest tak?
w teorii może i jest, w praktyce szczerze w to wątpię. Jeżeli ktoś porządnie by się do tego zabrał, na pewno odciążyłoby to trochę dziecięcy plecak z nadmiaru pomocy naukowych. W dodatku 6 latki idą do szkoły, ciekawy jestem ile ważą ich plecaki
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
miglu149 mm1
Imię: Piter Pomógł: 30 razy Wiek: 30 Dołączył/a: 21 Lip 2008 Posty: 2220
Wysłany:
2009-09-01, 15:53
U nas są małe szafki i wcisnęli w nie po 2 osoby. Po za tym musimy tam zmieścić po fartuchu na chemię (zasady BHP), więc miejsce ogranicza się do kilkunastu - kilkudziesięciu centymetrów sześciennych.
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-09-01, 21:25
miglu149 napisał/a:
U nas są małe szafki i wcisnęli w nie po 2 osoby. Po za tym musimy tam zmieścić po fartuchu na chemię (zasady BHP), więc miejsce ogranicza się do kilkunastu - kilkudziesięciu centymetrów sześciennych.
fartuchy na chemię zawsze były chyba? ja nie przypominam sobie, żebym na chemię czy laborkę z biologii nie miała fartucha
u nas w LO było tak, że można było parami brać szafki. No nie były one duże, ale dwie osoby się mogły zmieścić. gorzej było z kurtkami zimowymi. w gimnazjum za to miałam szafki węższe, ale za to długie. praktycznie na wysokość człowieka. i to było fajne, bo była ona podzielona. na górze była półka na zeszyty i książki, a niżej wieszaki. można było schować strój na wf, gitarę (ja akurat chodziłam na zajęcia po szkole więc dla mnie to było zbawieniem)
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
Zaproszone osoby: 4
Imię: Krzysztof Pomógł: 17 razy Wiek: 33 Dołączył/a: 18 Maj 2008 Posty: 3466 Miasto: R-ków.
Wysłany:
2009-09-01, 21:34
W naszym LO nie mam takiego problemy, w niewielkich pomieszczeniach każda klasa ma przeznaczą szatnię, gdzie tam zostawiamy wszelkie "toboły" od kurtek i butów zaczynając po książki, plakaty na strojach od w-f kończąc.
lapavlo [Usunięty]
Wysłany:
2009-09-01, 22:19
ja tam przez 2 lata mialem chemie i nie potrzebowałem żadnych fartuchów, bo żadnego doświadczenia nie robiliśmy
ja pamiętam jak w jednym z semestrów w Liceum w poniedziałki rano miałem zajęcia z Autocada a po nich normalnie do szkoły trzeba było iść i w ten sposób od 7 rano do 17-18 się siedziało w szkole ze wszystkimi tobołami na lekcje w plecaku... a lekki to on nie był, mam nadzieję, że pokolenia przyszłe będą miały lżej na plecach ale nie mniej w głowach przez to
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
miglu149 mm1
Imię: Piter Pomógł: 30 razy Wiek: 30 Dołączył/a: 21 Lip 2008 Posty: 2220
Wysłany:
2009-09-02, 15:02
Asiek napisał/a:
można było schować strój na wf, gitarę
Gitarę? Ja nie wiem, czy w mojej zmieściłbym pół gitary...
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).