A mnie się przypomniało, jak kilka miesięcy temu moja koleżanka ze studiów przyszła na uczelnię cała wydygana i powiedziała, że wczoraj do jej mamy dzwoniła przyjaciółka i powiedziała, że ich 2 letnia córeczka bawiła się w swoim pokoju i przyszedł do niej tata, a ona pokazuje w kąt pokoju i mówi: "babcia! huśta się!". A on jej mówi, że tam nikogo nie ma, a ona dalej swoje "babcia huśta się i uśmiecha!", aż się w końcu mała rozryczała, że jej nikt nie chce wierzyć. I jej rodzice zainteresowali się tym faktem i dowiedzieli się, że kiedyś w ich mieszkaniu dokładnie w tym miejscu jakaś starsza pani się powiesiła. Byli naprawdę przerażeni, bo ta córeczka była za mała, żeby sobie coś takiego wymyślić i ściemniać w żywe oczy.
A mnie się przypomniało, jak kilka miesięcy temu moja koleżanka ze studiów przyszła na uczelnię cała wydygana i powiedziała, że wczoraj do jej mamy dzwoniła przyjaciółka i powiedziała, że ich 2 letnia córeczka bawiła się w swoim pokoju i przyszedł do niej tata, a ona pokazuje w kąt pokoju i mówi: babcia! huśta się!. A on jej mówi, że tam nikogo nie ma, a ona dalej swoje babcia huśta się i uśmiecha!, aż się w końcu mała rozryczała, że jej nikt nie chce wierzyć. I jej rodzice zainteresowali się tym faktem i dowiedzieli się, że kiedyś w ich mieszkaniu dokładnie w tym miejscu jakaś starsza pani się powiesiła. Byli naprawdę przerażeni, bo ta córeczka była za mała, żeby sobie coś takiego wymyślić i ściemniać w żywe oczy.
o żesz fuck. dobre.
ja generalnie wierzę w takie rzeczy.
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
miglu149 mm1
Imię: Piter Pomógł: 30 razy Wiek: 30 Dołączył/a: 21 Lip 2008 Posty: 2220
Wysłany:
2009-02-19, 21:37
Kiedyś oglądałem film o znanym reżyserze - M. Night Shyamalan (jego filmy to: "Niezniszczalny" i "Osada"), który miał kontakt z duchami od najmłodszych lat. Potrafił też rozmawiać z wronami.
Wszystko wychodzi na jaw, kiedy podczas kręcenia o nim zwykłego dokumentu, realizatorzy zauważają parę dziwnych rzeczy. Polecam .
Zaproszone osoby: 4
Imię: Krzysztof Pomógł: 17 razy Wiek: 33 Dołączył/a: 18 Maj 2008 Posty: 3466 Miasto: R-ków.
Wysłany:
2009-02-20, 17:09
flov napisał/a:
A mnie się przypomniało, jak kilka miesięcy temu moja koleżanka ze studiów przyszła na uczelnię cała wydygana i powiedziała, że wczoraj do jej mamy dzwoniła przyjaciółka i powiedziała, że ich 2 letnia córeczka bawiła się w swoim pokoju i przyszedł do niej tata, a ona pokazuje w kąt pokoju i mówi: babcia! huśta się!. A on jej mówi, że tam nikogo nie ma, a ona dalej swoje babcia huśta się i uśmiecha!, aż się w końcu mała rozryczała, że jej nikt nie chce wierzyć. I jej rodzice zainteresowali się tym faktem i dowiedzieli się, że kiedyś w ich mieszkaniu dokładnie w tym miejscu jakaś starsza pani się powiesiła. Byli naprawdę przerażeni, bo ta córeczka była za mała, żeby sobie coś takiego wymyślić i ściemniać w żywe oczy.
Znam podobny przypadek...
Mała dziewczynka macha w kierunku drzwi kuchni i mówi na swój dziecięcy sposób "pani, pani!". W kuchni nikogo nie ma... Okazało się, że kiedyś w tym mieszkaniu mieszkała starsza kobieta, która udusiła się gazem...
czyżby dzieci naprawdę widziały, to co dorośli nie umieją zobaczyć...
czyżby dzieci naprawdę widziały, to co dorośli nie umieją zobaczyć...
ja wierzę, że tak właśnie jest.
Ja nigdy, odpukać, kontaktu z duchami nie miałam i na samą myśl jestem skłonna zsikać się ze strachu.
Jednak moja ciocia, babcia i ojciec mojego chłopaka zaklinają się, że ducha widzieli. A nie są to osoby, które mogłyby mnie robić w konia.
Zaproszone osoby: 4
Imię: Krzysztof Pomógł: 17 razy Wiek: 33 Dołączył/a: 18 Maj 2008 Posty: 3466 Miasto: R-ków.
Wysłany:
2009-02-22, 00:41
Ja nie wiem co mam na ten temat myśleć... Jestem jak niewierny Tomasz, niestety... ;/
miglu149 mm1
Imię: Piter Pomógł: 30 razy Wiek: 30 Dołączył/a: 21 Lip 2008 Posty: 2220
Wysłany:
2009-02-22, 09:54
Ja ogólnie wierzę w duchy. Katechetka mi kiedyś mówiła, że jak jest jakiś powód to można przywołać ducha np. Słowackiego (nie wiadomo oczywiście czy się uda), ale nie można na darmo prosić, aby przyszedł do Ciebie, bo wtedy nie będzie zadowolony. Animatorzy (jednocześnie koledzy) mi to potwierdzili.
moja ciocia wywołała kiedyś ducha, a on jej powiedział, że przez to nie będzie już mógł wrócić [nie powiedział skąd przyszedł] tylko będzie się błąkać, a ciotka przez to będzie strasznie cierpiała... od tego czasu ciotka miała 3 nieudane małżeństwa, nie może znaleźć dobrej pracy i ma straszne problemy z kręgosłupem ;/
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2009-02-28, 16:14
Yzoja, a może Twojej cioci się tak tylko wydawało, że ten duch jej coś takiego powiedział? W jaki sposób można wywołać ducha? Jakieś talerze, świeczki, przecież to głupota .
Yzoja, a może Twojej cioci się tak tylko wydawało, że ten duch jej coś takiego powiedział? W jaki sposób można wywołać ducha? Jakieś talerze, świeczki, przecież to głupota .
wiesz. moja mama była przy tym i raczej by nie kłamała.
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).