Zaproszone osoby: 12 Pomogła: 14 razy Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-09-26, 22:09
Lukem napisał/a:
..po cholerę grać w The Sims, skoro te simy i tak nie są prawdziwymi ludźmi, panno Wieczna Malkontentko...
Po taką samą cholerę jak się gra w inne gry. Trzeba tylko rozroznic gdzie konczy sie gra a gdzie zaczyna rzeczywistosc. A second life zapewne latwo przeradza sie w first life.
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
A second life zapewne latwo przeradza sie w first life.
Sprawdź sama, a nie wyciągasz uogólnione wnioski. Mam wrażenie, że gdyby ta gra nazywała się jakoś inaczej, to całej tej dyskusji w ogóle by nie było...
To jest zawsze kwestia indywidualnych przypadków. Jedni będą w SL-u leczyć swoje frustracje i kompleksy, inni użyją go do podreperowania domowego budżetu, jeszcze inni potraktują go jak chatroom z trójwymiarowymi postaciami, a jeszcze inni oleją całe swoje życie na jego korzyść. Tak jest z każdą grą, internetem, komputerem w ogóle, a nawet zwykłym kuchennym nożem - może służyć, może też zaszkodzić, ale to nie powód, by wszyscy jego użytkownicy byli wrzucani do jednego worka.
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać z tymi dwoma postami. Mieliśmy dyskutować o The Sims...
Ostatnio zmieniony przez Lukem 2007-09-27, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2007-09-27, 19:16
Lukem, jeszcze tylko jedno... Napisałam, że często się słyszy, a nie, że każdy, kto zaczyna grać w SL zaczyna traktować je jako swoje normalne życie, więc nikt tu nie uogólnia.
Zzielona, sorry jeśli wzięłaś to do siebie ale bardziej kierowałem te słowa do Agi. Zauważyłem, że dziwnie często ludzie wyciągają wnioski patrząc na sam tytuł tej gry, który jest niczym innym niż cwanym chwytem marketingowym (nie mówię, że to akurat Wy). Nie należę do zagorzałych fanów tej gry, ale każdemu kto twierdzi że "to głupie, nie warto, trzeba płacić, można się uzależnić, słyszałem o takich ludziach" zawszę doradzę samodzielne sprawdzenie czy naprawdę tak jest. I tyle z mojej strony.
Zaproszone osoby: 12 Pomogła: 14 razy Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-09-27, 22:50
Lukem, zupełnie mnie nei zrozumiałeś. Ja kwestionuje tylko posiadanie wirtualnych "materialnych" dóbr, które tak naprawde przez swoją nienamacalność szczęścia ci nie dadzą. No bo ani ich specjalnie nei potrzebujesz, żywy tam nie jesteś, nawet jeżeli deszcz spadnie, to się nie zmoczysz, gdy będzie zimno, to tego nie odczujesz... innymi słowy, schronienie nie jest ci zbytnio potrzebne.
Mozna biec za przedmiotami, ale niech bedzie mozliwe do jasnej anielki chociaz ich dotkniecie. Chodzi o to, ze niepotrzebnie traci sie czas i energie, ktore mozna poswiecic na prawdziwe zarabianie i prawdziwe kupowanie prawdziwych mieszkan.
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Hytyszowa [Usunięty]
Wysłany:
2007-09-28, 00:34
SZOK ja nie wiedzialam wogole ze wychodza kolejne edycje tej gry!! pamietam ze zawsze lubilam zabijac te simsy i wrzucac do basenu i zabierac drabinkę ;p )))) (bez moich jakichs dziwnych zapedow:P)
Chodzi o to, ze niepotrzebnie traci sie czas i energie, ktore mozna poswiecic na prawdziwe zarabianie i prawdziwe kupowanie prawdziwych mieszkan.
Niepotrzebnie? Powiedz to tym wszystkim ludziom, którzy zarabiają na projektowaniu wysp i budowaniu domów. Zajrzyj też na SL Exchange, popatrz na ceny przykładowych towarów, pomnóż je dajmy na to przez 100 (liczba sztuk sprzedawanych) a potem jeszcze razy 5-6 (z reguły twórcy mają przynajmniej kilka przedmiotów w ofercie), powstałą sumę podziel przez 4 i wyjdzie Ci zarobek w dolarach - który i tak nie jest kompletny, bowiem SL Exchange nie jest jedynym (ale najpopularniejszym) miejscem, gdzie można sprzedać swoje towary.
Do tego sprzedaż przedmiotów, a nawet własnych awatarów jest legalna, więc jeśli wyczerpie nam się satysfakcja z posiadania (tak, to sama satysfakcja co z posiadania chociażby domeny internetowej), to nic nie stoi na przeszkodzie, by się tego pozbyć.
Cytat
zawsze lubilam zabijac te simsy i wrzucac do basenu i zabierac drabinkę ;p
Zaproszone osoby: 12 Pomogła: 14 razy Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-09-28, 12:04
Lukem napisał/a:
powstałą sumę podziel przez 4 i wyjdzie Ci zarobek w dolarach
No, ale nie wspomniales w swojej wypowiedzi o konsumentach tych sprzedawanych dobr, a tylko tworcach. Czyli nadal to wszystko wiaze sie z posiadaniem wirtualnych dobr - tylko po co?
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Dla zwykłej satysfakcji, by móc pokazać to innym, dać się zauważyć?
godson90
Wiek: 45 Dołączył/a: 05 Sie 2007 Posty: 658
Wysłany:
2007-10-14, 15:53
a wie ktos moze jakie kawalki leca podczas gdy sims puszcza muze z radia(chodzi mi tu o sims 2) Bo niektore kawalki sa fajne i chetnie poznam wykonawcow
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).