Zaproszone osoby: 12 Pomogła: 14 razy Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-09-25, 19:56
No ba, ostatnio jakaś simka mi umarła gdzieś i cała jej rodzina (składająca się z kilkunatu członków) miała we wspomnieniach jej śmierć i non stop rozpaczali. W końcu przywróciłam ją do życia bo miała męża i dziecko, a na dodatek w ciąży była.
Mam też ostatni dodatek, w sumie nowość, ale na dłuższą metę nie używa się tego za często, bo ileż można jeździć na wakacje. Dlatego najwięcej miejsca zamjmują dodatki ściągnięte z internetu. Z nowości to jest też możliwość posiadani zakupionej biżuterii, znajdywania jakichś pamiątek na plaży czy gdzie indziej. Jak na razie byłam na wakacji na wyspie Tiikii (tak to sie chyba pisze)
A tutaj zdjecie z wakacji:
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2007-09-25, 20:12
No ja właśnie sobie ściągnęłam ten dodatek "Podróże" i właśnie idę grać Jedyne co mnie wkurza w tej grze to fakt, że straaaaaaaaaasznie długo się ładuje i zajmuje cholernie dużo miejsca na dysku. No ale cierpliwość się opłaca bo można sobie fajnie pograć Hehe. Może niedługo też wrzucę jakieś zdjęcia z gry, hehe
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2007-09-25, 21:12
Lukem, mam na swojej komórce The Sims 2 i gram w to tylko wtedy, gdy nie mogę zasnąć w nocy lub gdy stoję w korku Ta gra praktycznie w ogóle nie przypomina The Sims 2... W Simsach ogólnie chodzi o to, że można stworzyć coś własnego, wykazać się kreatywnością na przykład wybudować dom, ładnie ubrać czy uczesać simkę A potem fakt... Gdy się kieruje życiem ludzika staje się to nudne i monotonne... Ale producenci dbają o to, żeby ludziom się ta gierka nie znudziła i wydają coraz to nowsze dodatki
A co do Second Life... Nie, nie, ja nie będę płacić za granie Zresztą widziałam tą gierkę i muszę przyznać, że nic specjalnego. Może właśnie dlatego, że postanowiłam nie inwestować w to moich pieniążków.
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2007-09-26, 11:30
Lukem, ja często zamykałam swoich Simów w czterech ścianach bez toalety, prysznica, łóżka i jedzenia. W końcu umierali tam z głodu
A jeśli chodzi o Second Life to próbowałam tam zarobić jakieś pieniądze, żeby sobie jakiś dom zrobić czy wynająć czy coś, ale nigdzie nie mogłam znaleźć pracy... Może mnie oświecisz jak tam można coś osiągnąć?
Wysoko mierzyłaś jak na pierwsze chwile gry. Powiem tak: zarobić pierwsze pieniądze jest dość łatwo. Gorzej, jeśli szukasz większych dochodów - tzn. takich, które mogłabyś już przeliczyć na prawdziwe dolary (1000 Lindenów to ok. 4 dolary).
Najprostszy sposób to taniec na tzw. padach albo siedzenie na krzesełkach, które płacą Ci za czas, który spędzisz na nich (najczęściej 1-4L$ za 10 albo 15 minut siedzenia). Dobry sposób na pierwsze grosze w kieszeni.
Możesz także nauczyć się języka skryptowego (podobno prosty), produkować przedmioty a potem sprzedawać je w sklepach. Nieco prostsze jest projektowanie ubrań, a nawet całych awatarów (sylwetek ludzkich). Oczywiście tutaj liczy się pomysłowość i zdolność autopromocji, bo konkurencja jest spora. Całkiem dochodowe jest też wypełnianie ankiet w amerykańskich serwisach internetowych, np. Earn2life.com, na jednej można zarobić już od 10L$ - choć trudno już to nazwać graniem...
Tyle pokrótce, oczywiście możliwych sposobów jest dużo, dużo więcej.
Poza tym, wbrew pozorom, pieniądze wcale nie są tam aż takie ważne. Miliony ciekawych rzeczy - od całej garderoby aż po przeróżne, nawet wymyślne gadżety - możesz znaleźć za darmo w dużych centrach towarowych (tzw. freebies).
A wracając do kwestii domu - od czasu do czasu na wyspie operatora Play organizowane są konkursy, w których można wygrać własny apartament w ich wieżowcu. Ostatni jaki pamiętam polegał na tym, by pojawić się na wyspie z najoryginalniejszym zwierzakiem. Brałem udział, ale byli lepsi ode mnie.
Zaproszone osoby: 12 Pomogła: 14 razy Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-09-26, 21:03
Po cholere ci taki dom, czy apartament, jak nie mozesz sie nim cieszyc. Nie czujesz jego atmosfery, zapachow, nie odczuwasz nic namacalnie. Jedna sprawa jest gra dla rozrywki, a druga przesiadywanie w internecie i zapominanie o prawdziwym zyciu tylko po to by zdobyc jakies wirtualne dobra.
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2007-09-26, 21:47
Oho... Zaraz będzie kłótnia. Widzisz Lukem... Simsy to typowa zabawa. Second Life niby też, ale często się słyszy o ludziach, dla których ważniejszy jest ten wirtualny świat w SL niż ten normalny.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).