buahahaha zależy co rozumiesz przez prawdziwi goci. mówię ci, żyjemy w POLSCE. tu większość osób myśli tak jak ty niestety a wystarczy pojechać na jakieś tematyczne festiwale aby się przekonać . nie mówiąc o londynie, usa, holandii, japonii.
Cashee poprostu nie spotkała prawdziwych gotów i dlatego tak pisze. Jakby pojechała na festiwal to podejrzewam, że miałaby inne zdanie. W jej przypadku lepiej gadać głupoty o czym kompletnie nie posiada się pojęcia niż się dowiedzieć coś na dany temat. Ale cóż.
no sorry, tobiasz, wystarczy mi wyjść na ulicę, żeby to gówno zobaczyć. No ale jak Rashell wspomniała żyjemy w polce i wszystko tu jest prawie made in poland, więc goci też muszą być inni.
i ja nie posiadam pojęcia? byłam mała, chciałam być punkiem, emo, gotką, krejzolą, kawaii, ubierać się jak rukim z gazette i myślałam poważnie, ale po dwóch, trzech tygodniach przechodzi i wracam w stan normalności intelektualnej... tyle że ja nie chciałam być jak tola z blog 27... no ale dupa, tobie i tak się nie przemówi, że mnie nie znasz. A zresztą... mamy wikipedię, mamy google, mamy mamę, kogokolwiek, gadu-gadu, człowieka na ulicy trzeciego maja... oni tak faaaaaaajnie grajoooom roooockQ ...
rashell napisał/a:
... co to ma do subkultury gotyckiej? zachowanie zależy od człowieka. dziwne, że wkurza cię, że ktoś jest inny i nikt go nie lubi, to raczej smutne a nie wkurzające. w ogóle to fajnie masz w budzie, zaje***cie tolerancyjnie
to ma, że on był taki sam jak te wszystkie kretynki, nawet jak mój kuzyn, tylko że on nie donosi na dziewczyny i każdy się śmieje, może i smutne, ja tam jestem ja, no i w budzie mam super xD kocham jak pan od muzyki wywala mnie za deżawi i mówi że jestem głupia...
o boże, naucz się szacunku do ludzi. serio. i nie musisz w każdą wypowiedź wplatać swoich (niełączących się z niczym) "przeżyć", które nawet nie są ciekawe
i ja nie posiadam pojęcia? byłam mała, chciałam być punkiem, emo, gotką, krejzolą, kawaii, ubierać się jak rukim z gazette i myślałam poważnie, ale po dwóch, trzech tygodniach przechodzi i wracam w stan normalności intelektualnej... tyle że ja nie chciałam być jak tola z blog 27... no ale dupa, tobie i tak się nie przemówi, że mnie nie znasz. A zresztą... mamy wikipedię, mamy google, mamy mamę, kogokolwiek, gadu-gadu, człowieka na ulicy trzeciego maja... oni tak faaaaaaajnie grajoooom roooockQ ...
Eh, ty znowu swoje. Poprostu nie masz pojęcia o prawdziwych, starszych osobnikach owej subkultury i tyle. Pomijam kindergotów.
Jezu, maryjo, cokolwiek...
Ja wiem, że oni nie są pojechani jak ci się wydaje, że mi się wydaje... w sensie, ja nie myślę, że to rasiści, albo że idą na baranówkę czwórke rozpierdzielić komuś szybe w aucie a potem w oknach i kto sobie ustrzeli więcej (mam przemyślenia...) nie jara mnie ani starszy got, do którego się nie zaliczasz, ani kinder got, mam ich w dupie, no może jak kiedyś spotkam fajnego to dam ci znać, ale no po prostu mieć ich w dupie, zwracać na nich uwagę i się śmiać, nielogiczne, ale inaczej nie potrafię się wysłowić. Mózg mi każe...
Słuchaj, powiem Ci tak, podrośnij, poczekaj aż Ci mama zabroni ubierać się jak to większość twierdzi "straszydło" i wtedy se rób co chcesz.
a ja chcę pomalować spód włosów na różowo i zrobić industriala raczej nie dla szpanu, raczej nie będę pusta i raczej nie będę nikomu rozjebywać przez to auta.
cashee, swoimi tekstami: dziecko, podrośnij, małolaty, sugerujesz że masz grubo po dwudziestce. a jeśli ktoś patrzy w taki sposób na wszystko to sam wymaga "podrośnięcia".
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).