Nie na każdy rodzaj paznkci.
Używałam wielu odżywek, ale to nie dla mnie. Niedosć że mało pomagają to nie umiem usiedzieć w miejscu mając na paznokciach jaki kolwiek lakier . A tabletki też są dla mnie problemem, gdyż jestem niesystematyczna. I szybko o nich zapomne... Taki mój problem... wiem że skoro bardzo chce to poprawić to powinnam sie postarać, ale skoro ja nie umiem?
______________________________________________________ ...czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym ...
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-02-06, 21:22
flov napisał/a:
hm, ja czytywałam nieraz, że krótkie pomalowane na ciemno wydają się jeszcze mniejsze...
no co Ty, bzdura. to znaczy z optycznego punktu widzenia, to może rzeczywiście, ale z drugiej strony, wyglądają super takie paznokcie krótkie. sama swoje piłuję, żeby właśnie tak ładnie wyglądały jak są pomalowane na ciemno.
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Sty 2009 Posty: 29 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-02-08, 00:15
Nula. napisał/a:
A tabletki też są dla mnie problemem, gdyż jestem niesystematyczna.
ale skrzypovita czy capitvit to nie tabletki antykoncepcyjne :P
Amira napisał/a:
Cytat
tipsy to zenada
nie zgadzam się. na wyjątkowe wyjścia - w sam raz, jeżeli dziewczyna nie ma odpowiednio zadbanych paznokci. poza tym jak są dobrze zrobione, to w życiu nie powiesz, że to tipsy
nie spotkałam jeszcze kobiety ze zrobionymi tipsami aż tak dobrze, żeby wyglądały jak naturalne. Raczej zdarzało mi się pomyśleć, że ktoś ma tipsy.
Sama ma kiepskie paznokcie. Są takie cieniutkie i w ogóle mam dziwną płytkę (może jestem dziwna, ale jak byłam mała - jakoś do siódmego roku życia - to tata mi zawsze piłował paznokcie i pilnował skórek, więc uważam, że przez niego mam takie 'szerokie' pazury : P).
Staram się o nie dbać, ale niestety jestem osobą uczącą się, a nie pracująco-zarabiającą i nie stać mnie na jakieś świetne odżywki, aczkolwiek moja mama co miesiąc kupuje coś takiego. Smaruje się przez tydzień bez zmywania, codziennie i powinno być widać efekt. Nigdy go nie zobaczyłam, bo od września zaczęła się szkoła i stres, a ja zamiast ogryzać paznokcie to zgrywam lakier... choćby nie wiem jak był obrzydliwy. W wakacje miała świetne paznokcie, nie łamały się, nie rozdwajały... Jeszcze pięć miesięcy... ;]
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-02-08, 13:43
Amel napisał/a:
nie spotkałam jeszcze kobiety ze zrobionymi tipsami aż tak dobrze, żeby wyglądały jak naturalne. Raczej zdarzało mi się pomyśleć, że ktoś ma tipsy.
kiedyś miałam tipsy, ale nie były one zrobione w ten znany sposób, jak u lalki barbie wyglądały naturalnie i dopóki nie powiedziałam głośno, że to moje (a nigdy się raczej nie przyznawałam ) to koleżanki non stop zazdrościły mi takich udanych pazurków i pytały o rady nie sztuka nawalić sobie gwiazdek na paznokcie.
ja niestety od jakiegoś czasu nie mam dobrych paznokci. latem i wczesną jesienią były świetne, ale to kwestia zmiany klimatu i innych czynników. teraz moja jedyna nadzieja w odżywkach, które na szczęście działają.
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
ja mam swoje naturalne mega twarde i mega długie. tzn może i nie mega bo wg mnie są wystarczająco długie by nadal móc je nazwać ładnymi, a gdy są za długie to dla mnie trącą plastikiem. Od dzieciaka mam takie paznokcie dzięki genom dlatego takie długie nosze od ostatnich klas szkoły podstawowej. Słyszę wieeeele komplementów albo pytań czy to na pewno moje naturalne. Zdarzało się, że zmywałam na przerwie lakier by udowodnić, że naturalne ;P takie niedowiarki! najczęściej jednak rzucane są obraźliwe hasła w stylu: spox tipsy. A ja tipsów (akrylów, żelów i innych hybrydów czy co to tam jest) nie noszę i nigdy nie będę bo wyglądają tandetnie i mega wsiowo. Możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja mam prawo wyrażać własne zdanie.
Jedynym wytłumaczeniem jest ślub. Sama gdybym nie miała ładnych paznokci w dniu ślubu skusiłabym się na jakieś żelowe udoskonalacze. Inne "okazje" nie są dla mnie okazją.
______________________________________________________ Gdyby jutra miało nie być . . .
Mam paznokcie średniej długości i można powiedzieć, że ich ratunkiem jest jakikolwiek lakier. Od zawsze miałam skłonności do obgryzania a kiedy są pomalowane to i mi ich szkoda więc tego nie robię Sztuczne paznokcie.. hm tipsy które możemy kupić w drogerii jak dla mnie są tandetne ale np żelowe podobają mi się
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).