Iron Man 3. Uwielbiam Tony'ego Starka i jego latającą puszkę. Trzecia część dużo lepsza od drugiej. Zastanawiam się jeszcze, czy aby nie góruje też nad jedynką.
______________________________________________________ Zakurzony Blog
Wczoraj byłem z dziewczyną na drugiej części Percy Jackson'a i oceniam pozytywnie ten seans, jednak zakończenie, jak w pierwszej odsłonie przygód syna Posejdona - poniżej oczekiwań.
Imię: Adam
Wiek: 27 Dołączył/a: 20 Sie 2013 Posty: 16 Miasto: Kętrzyn
Wysłany:
2013-08-24, 22:01
Ostatnio byłem z koleżanką na filmie "Obecność". Niestety, moja ręka zadziałała bezwarunkowo i spowodowało to przytulenie jej, co skutkowało myślenie tylko o niej, więc tak naprawdę nie wiem co się działo na tym filmie :-)
"Iluzja". Pierwszy film, który od razu po wyjściu z kina chciałem zobaczyć drugi raz. Od pierwszej sceny wiedziałem, że warto było wydać te 14zł w środowej promocji w Cinema City. Mój hype nakręcał dodaktowo fakt, że ubóstwiam filmy o magii. Świetne, wyraziste postacie, intryga, efekty specjalne i rozmach czyniący z filmu magiczne show, a nie seans. Kupili mnie po pierwszej scenie, kiedy sam dałem się nabrać na karcianą sztuczkę (kto oglądał, ten wie o co mi chodzi), a potem było coraz lepiej. Był to drugi w moim krótkim osiemnastoletnim życiu film, przez który zapomniałem o podgryzaniu przekąsek. Pierwszym był "Sala Samobójców".
Mimo, że końcówka trochę mnie rozczarowała, to pomysł na nie tyle fabułę, a niektóre numery czynią ten film wyjątkowym. Jest kilka momentów, w których wiesz, że wcale nie stało się tak, jak się stało, jest obowiązkowy mimo wszystko wątek miłosny, ale do końca seansu byłem pod niesamowitym wrażeniem. Naprawdę polecam.
dziwny film, oj dziwny. Niby thriller, ale sala również rżała ze śmiechu i niekoniecznie była to znana reakcja obronna na stres, tylko twórcy stworzyli w filmie trochę scen z zabawnymi dialogami, czarnym humorem.. Chyba tylko po to, żeby chwilę później ekran zalać morzem krwi czy też innym brutalnym morderstwem.;]
Imię: Jakub
Wiek: 35 Dołączył/a: 17 Lip 2013 Posty: 174 Miasto: Polska
Wysłany:
2013-09-28, 09:44
A ja wreszcie zobaczyłem Różę Smarzowskiego i jestem zawiedziony, film może zrobiony z pomysłem, ale dziwnie zmontowany, a wstawki przedstawiające sen czy marzenie bohatera, jedynie męczą zakłócając śledzenie głównego wątku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).