Ja również bardzo miło wspominam loty samolotem. Wbrew pozorom mniej odczuwa się podróż wielogodzinną od lotów wewnątrzkrajowych lub do państw ościennych (te mniejsze awionety są bardziej podatne na pogodę). Najdłuższy lot - coś ponad 8h - Warszawa - Nowy Jork
______________________________________________________ Gdy Twoje trzecie oko ma zeza
Jedyna rzecz, której nie cierpię w lataniu samolotem to to, że fotele są tak ciasne i można dostać klaustrofobii. Oprócz tego bardzo lubię unosić się nad ziemią. Z pracą stewardessy nie miałabym najmniejszego problemu, zwłaszcza że ona ma co robić podczas lotu, a nie siedzi w miejscu i się kisi jak pasażerowie. Natomiast helikopterem bardzo bym chciała polecieć. Podobno jest strasznie głośno, ale to mnie nie odstrasza
To jest wątek dla mnie..
Jeżeli chodzi o sam komfort hmm.. fizyczny, to samoloty są zazwyczaj spoko.
Jeżeli chodzi o komfort psychiczny to ja wysiadam xD Mam stadium przedzawałowe jak trzeba gdzieś lecieć. Do tej pory zawsze brałam coś na uspokojenie i do tej pory nic nie zadziałało. Mimo, że ostatni raz leciałam kilka lat temu to do tej pory mi się śnią po nocach jakieś katastrofy lotnicze. Beznadziejny przypadek ... xD
Boje się latać, nigdy nie latałam i chyba nie będę. Wystarczy mi, że w śnie raz w samolocie leciałam, który latał do góry nogami pomiędzy szczytami (i niby do Japonii miał lecieć).
Latałam tylko raz, a raczej dwa, bo droga powrotna też się wlicza. Teraz, po ostatnich wydarzeniach, gdy co chwilę coś się dzieje z jakimś samolotem, bałabym się wsiąść na pokład. Plany samolotowe są u nas zawieszone.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).