Forum Blogowe ^{19 lat!}

Dla mnie przeklinanie to też jest w większości wypadków objaw braku kontroli nad sobą, a ja potrafię się kontrolować, więc nigdy nie przeklinam w towarzystwie. Natomiast jak jestem sam, to lubię sobie czasem rzucić mięsem

Ja podobnie jak przedmówca - jestem blondynem, ale zawsze byłem ciekawy jak to jest mieć czarne i raz się przefarbowałem. Cóż, jak to mówią: ładnemu we wszystkim ładnie :hyhy:

i było ok, ale jakoś nie powtórzyłem tego eksperymentu

Czasem trochę rozjaśniałem (jakieś pasemka czy końcówki), czasem zrobiłem sobie niebieskie pasemka albo właśnie czarne

Cóż, włosy odrosną, więc to nie problem je przefarbować

Mam takie i takie ale wolę slipy

dlaczego? bo mniej materiału, mniej na sobie = wygodniej

przynajmniej mi jest wygodniej i nie przeszkadzają mi nogawki.

A ja sobie nie wyobrażam wziąć ślub z kimś z kim nie byłem w łóżku :zdziwko:

Jak to tak nawet nie sprawdzić czy lubimy to samo... dla mnie za duże ryzyko

Oczywiście, że jest możliwa

(w przeciwnym razie biseksualiści w ogóle by nie mogli mieć przyjaciół

).
Ja to mam nawet przeciwny problem - jak ktoś jest moim przyjacielem, to nie potrafię myśleć o nim w kategoriach seksualnych...

Przy pierwszym moim laptopie wcale nie patrzyłem na to jak dbać o baterię - po prostu zawsze był podpięty do sieci. Bateria oczywiście z czasem traciła żywotność, ale dla mnie nie jest to znowu taki problem, bo laptopa mam głównie dlatego że jest wygodniejszy, mniej miejsca zajmuje i mogę go wszędzie ze sobą zabrać, aczkolwiek to "wszędzie" oznacza dla mnie takie warunki, w których i tak zawsze mogę się gdzieś podpiąć raczej, więc jakby nie aż tak bardzo zależy mi na baterii (jedynie tyle co by w sytuacji nagłej utraty prądu zdążyć zapisać rozpoczętą pracę - a na to starczą i dwie minuty

).

Ale czytałem kiedyś, że laptopa powinno się używać jednak z baterią (a nie na samym zasilaczu) ale od czasu do czasu (kilka razy na miesiąc, jeśli nie na tydzień - już nie pamiętam dokładnie) używać jak laptopa - czyli nie podpiętego do zasilacza i pozwolić mu się wtedy rozładować do 30% (jeśli dobrze pamiętam). Teraz przy drugim laptopie staram się więc tak robić częściej, ale i tak zapominam

W każdym razie mam go ponad 2 lata, a bateria trzyma jeszcze przyzwoicie - 1,5h to raczej utrzyma

Chociaż to oczywiście zależy co robię na nim.

Miałem kolegę poznanego przez internet i najpierw rozmawialiśmy na komunikatorze Wirtualnej Polski, potem on mi powiedział o Gadu-Gadu i przenieśliśmy się na niego (ale nie pamiętam który to był rok...). Dłuuugo miałem ten pierwszy numer, potem miałem dwa na raz (tak potrzebowałem) i obecnie został mi tylko ten drugi choć czasem żałuję straty tego pierwszego z różnych przyczyn. Oba te numery były siedmiocyfrowe (tylko pierwszy z 3 na początku, a ten obecny/drugi ma 6).
GG powyżej 6.0 to już tragedia wizualna

ale z GG Tunerem, który mi powyłączał wszystkie te badziewne dodatki da się używać tego programu

Parę razy próbowałem innych klientów ale jednak żaden mnie nie satysfakcjonuje, bo np. emotikonki ma inne, a jest to dla mnie ważne zwłaszcza w rozmowie z jedną przyjaciółką

Mnie płatne nie interesują. Z darmowych miałem do czynienia z Avastem (ale to na komputerze rodziców) i tak jakoś mam wrażenie, że zamula system. U siebie mam Avirę ale ten z kolei wyświetla reklamy, które mnie denerwują - antywirus powinien sobie działać w tle i być niewidoczny (choć może to za duże wymagania jak na darmowy program

). Słyszałem że pod tym względem lepszy jest Panda Cloud ale nie do końca rozumiem zasadę jego działania :niepewny:

gdzieś czytałem, że do poprawnego jego działania wymagane jest połączenie z internetem i tu pojawia się problem gdyż obecnie korzystam z internetu mobilnego i niestety muszę się liczyć z limitem. Czy ten antywirus pobiera więcej danych z internetu niż inne?

Laptop: 4GB RAM, 1GB grafika, Intel Core i5, dysk 500GB, Windows 7 Ultimate

myślałem o rozbudowie do 8GB RAM, ale w sumie to chodzi zupełnie dobrze, więc jeszcze poczekam

Jak zawsze są dwie strony medalu. Przeczytałem wszystkie te tematy o limitach i muszę powiedzieć, że rozumiem administratora

To fakt, że czas jest cenny i to zrozumiałe, że każdy admin chce mieć na forum aktywnych użytkowników (inna sprawa, że mimo wszystko uważam, iż nie tędy droga, ale to na marginesie). Szczerze powiem, że pewnie gdybym przed rejestracją poczytał o limitach to bym sobie odpuścił i poszedł zapytać na forum Allegro czy Myspota - tam nie ma takich ograniczeń

Nie żeby to był problem podyskutować sobie o blogach (bo lubię dyskusje w ogóle też i jak się rozejrzałem po forum to jest trochę tematów, w których chętnie się w przyszłości wypowiem chociaż jeszcze nie mogę). Po prostu wolałbym zacząć od tego co jest dla mnie najpilniejsze

Czyli tak jak mówię: z jednej strony rozumiem to ograniczenie, a argumenty, które Htsz podał są sensowne, ale z drugiej mimo wszystko uważam, że to większość potencjalnych użytkowników zniechęci... Bo ludzie ogólnie nie lubią nakazów

Forum Blogowe 19 lat!

Forum Blogowe ^{19 lat!}